Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

>
> Ale radzę przemyśleć sprawę. Na wpłacanie kwot przelewami masz dowód -
> wyciąg z konta (co tam jest jako tytuł przelewu?). Na jego podstawie
> przetrzepią mu księgi, sprawdzą czy są one tam księgowane i sprawa wyjdzie
> na jaw, ty przecież nie musiałeś wiedzieć, że od tych kwot nic nie jest
> odprowadzane (chyba, że on potrafi udowodnić, że wiedziałeś i wtedy
> pociągnie cię za sobą).
> Gorzej z tym "do łapy". Tu już nie ściemnisz, że nie wiedziałeś, więc jeśli
> istnieje ryzyko, że on wykaże branie przez ciebie tej kasy to będziesz sam
> miał poważne kłopoty ze skarbówką.

Ale czego nie wiedział ? Przecież to zwykła wypłata z kasy mniej lub bardziej
sformalizowana ale tylko wypłata. Jeśli pracodawca miał obowiązek odprowadzenia
składek/podatków to on go nie dopełnił. Skutki tego niedopełnienia może ponieść
pracownik jeśli złożył niezgodną deklarację roczną np, ale to właśnie bardziej z tych
przelewów, bo tu właśnie musiał wiedzieć, że dostaje i jak się rozliczał to powinien
to uwzględnić niezależnie od dokumentów przedstawianych przez pracodawcę a jak dostał
do łapy to choćby pracodawca miał to w księgach pracownik może w każdej chwili poddać
w wątpliwość faktyczną wypłatę a pracodawca przecież nie będzie chciał się do niej
przyznać.