eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeEmigracja - opinie › Re: Emigracja - opinie
  • Data: 2006-06-13 03:52:12
    Temat: Re: Emigracja - opinie
    Od: "Immona" <c...@n...gmailu> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    TS napisal:
    >> Oto, nad czym sie zastanawiam i na jakie tematy chcialabym poznac Wasze
    >> opinie:
    >>
    >> 1. Utrata najlepszych, wyjazd "nieudacznikow"
    >Nie jestem najlepszy, znam lepszych ode mnie (jeden z nich w najblizszym
    >czasie wlasnie emigruje do Dublina :-) )
    >Za nieudacznika sie tez nie uwazam, radze sobie w zyciu, nigdy nikt mi

    Mysle, ze troche nie zrozumiales mojego postu. Ja nikomu nie zarzucam
    nieudacznictwa; ja cytuje "opinie ludu" z niektorych miejsc. Teza o
    nieudacznikach jest szczegolnie rozpowszechniona na forum GW.
    Nie jestem wiec odpowiednia osoba do tego, zeby z tamtymi - ledwie przeze mnie
    zacytowanymi - polemizowac.

    >Zreszta co to znaczy nieudacznik?
    >Np. Zupelnie hipotetycznie.
    [...]

    Sadze, ze dla ludzi uzywajacych tego slowa oznacza to kogos, kto nie byl w
    stanie znalezc dostatecznie satysfakcjonujacej/przyzwoicie platnej pracy w
    Polsce - poniewaz, a z tym sie akurat zgadzam, prace w Polsce da sie znalezc.
    Tak wiec chodzi o ludzi, dla ktorych motywem wyjazdu byla desperacja finansowa
    sklaniajaca do podjecia pracy _radykalnie_ ponizej kwalifikacji.


    >> Oceny pojawiajace sie w prasie i na forach potrafia byc dosc
    >> skrajne i sprzeczne, a wiarygodnych statystyk jeszcze nie ma.
    >Zla prase i zle fora czytasz. W Polsce nie pisze sie jak jest naprawde, bo
    >wiekszosc osob, ktora siedzi zagranica nie jest zainteresowana tym, co o
    >nich pisza w Polsce.

    Czytam komentarze pod artykulami w GW na interesujace mnie tematy i widze ilosc
    zagranicznych IP pod wiekszoscia artykulow dotyczacych wyjazdow. Grupa
    zainteresowanych wydaje sie mimo wszystko dosc spora.

    >Zapraszam serdecznie na fora Polakow mieszkajacych w Irlandii.

    Czytuje w miare regularnie londynek, probujac z "masy czatowej" wyluskiwac
    interesujace dla mnie informacje i obrazy postaw. Zreszta to wlasnie na
    londynku niedawno pewien calkiem sprawny troll wywolal wielkiego flame'a na
    prawie pol tysiaca postow poprzez wyrazenie swojej opinii o emigrantach :)


    >Tu Ci nikt nie odpowie, bo go zaraz zjada. Zgodnie z zasada "obcinac
    >wszystkie glowy wystajace zza polowy".

    ppd jest na tle Sieci jako takiej dosc kulturalnym miejscem dyskusji. Na
    polecanych przez Ciebie forach emigracji bluzgi padaja czesciej niz tu.

    >No dobra, bo mi sie nie chce pisac juz:
    >http://www.szmit.eu/survey/results .php?sid=28
    >Tak wyglada polska emigracja widziana oczami polskiej emigracji.

    Interesujace, ale IMHO malo reprezentatywne, bo survey byl robiony, jak
    przypuszczam, online. Wsrod emigracji bardziej malomiasteczkowo-robotniczej
    niewiele osob siedzi na Sieci. W Londynie zetknelam sie z ludzmi, dla ktorych
    wydanie funta na kafejke bylo rozpusta - nie dlatego, zeby nie mieli tego
    funta, ale dlatego, ze kazdy grosz odkladali i unikali wszelkich wydatkow
    zbednych dla podstawowego przezycia.

    BTW, olbrzymia ilosc repondentow odwiedza Polske kilka razy w roku. Zadni z
    nich emigranci; stoja w rozkroku.

    >
    >> (nawet w przypadku prac niewykwalifikowanych - standardy kultury i jakosci
    >> pracy sa z
    >> reguly wyzsze w krajach, do ktorych emigrujemy, niz w PL)
    >Nie wiem jak jest w innych krajach, ale w Irlandii jest bardzo niskie
    >bezrobocie.
    [...]
    >Jesli pracodawca bedzie w stanie znalezc nowego pracownika, ktory przyjmie
    >prace "z pocalowaniem reki",

    to zawsze bedzie mozna uslyszec "mamy 10 na Twoje miejsce", "dzis pracujesz

    >do 20:00 a w sobote do 18:00".
    >To nie ma nic wspolnego z kultura.

    Ma.
    W Saksonii jest bezrobocie oscylujace wokol 20%, jak w Polsce, a mimo to
    standard stosunkow w pracy pozostaje wyzszy niz w Polsce - wiekszy szacunek w
    stosunkach miedzyludzkich i wieksza uprzejmosc. Widzialam na wlasne oczy.
    Polska ma niestety uwarunkowania mentalnosciowe wynikajace z komunizmu -
    nieufnosc, pesymizm, denerwowanie sie itp. Te roznice to cos wiecej niz prosty
    skutek sytuacji na rynku pracy. Nastawienie do ludzi, zycia i profesjonalizmu
    nie zmienia sie tak szybko jak statystyki bezrobocia.

    >"odczuwających niechęć lub pogardę wobec emigrantów" - Ani ja, ani zaden z
    >moich znajomych, ktorzy tu wyjechali nic takiego nie czuja. Malo tego,

    To dotyczylo postawy niektorych z tych, ktorzy zostali.
    Dodatkowo, cytujesz fragmenty mojego eseju tak, ze postronny obserwator nie
    kojarzacy watku od poczatku moglby nabrac mylnego wrazenia, ze to moje poglady,
    a nie moj opis czyichs pogladow :)

    I.
    --
    ============= P o l N E W S ==============
    archiwum i przeszukiwanie newsów
    http://www.polnews.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1