eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › to moze byc prawda
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 251

  • 161. Data: 2005-10-14 09:51:39
    Temat: Re: to moze byc prawda
    Od: WL <n...@m...com>

    Kira wrote:
    > ...jako że właśnie instaluję sobie emulatora Windows, żeby móc
    > jednak uruchomić mojego kochanego Photoshopa ;> Pod GIMPem,
    > pardon, ale pracować się nie za bardzo daje... Niby miał być
    > czymś w rodzaju PS właśnie, ale za cholerę to nie wyszło.
    >
    Sprobuj Gimpshopa, to gimp z interfejsem zblizonym do Photoshopa (nie
    identycznym, ale fucktycznie latwiejszym niz GIMPowy).

    WL


  • 162. Data: 2005-10-14 09:53:24
    Temat: Re: to moze byc prawda
    Od: Wojciech Bańcer <p...@p...pl>

    Aleksander Galicki napisał(a):

    [...]

    > W takim razie musisz mi uwierzyc na slowo - takie rzeczy jak nauka konkretnych
    > jezykow programowania, administracji siecia, i ogolnie - poslugiwanie sie
    > narzedziami - nie powinno byc w gestii uczelni i w planie studiow. Takich
    > rzeczy czlowiek rozumny sie sam powinien moc nauczyc. (Uczelnia moze najwyzej
    > probowac "wspomoc" swoich mniej kontaktujacych z rzeczywistoscia studentow
    > jakimis dodatkowymi kursami np. "Zoologia Unixowa", albo ".NET for
    > undergraduate dummies" i takich tam.)

    Na Polibudzie w tej chwili (czwarty rok) uczą mnie m.in. JAVY, PHP oraz
    winapi, [1] ale raczej na zasadzie poglądowej (co to może, co to nie może
    i kiedy/jak się w to pchać), czyli w miarę solidnych podstaw + wyrobienia
    dobrych nawyków. Jasne, że większości rzeczy możesz się sam nauczyć, ale
    moim zdaniem samouctwo ma tą wadę, że bardzo łatwo można złe nawyki sobie
    wyrobić. Dodatkowo taki studencki samouk [2] raczej rzadko ma możliwość
    ćwiczenia tego co sobie przeczytał/nauczył się, w kontekście projektów
    wieloosobowych, raczej najczęściej siedzi i sam robi. Na studiach mamy
    tak, że osoby, które mają duże pojęcie o danym języku, mogą się
    zorganizować w kilkuosobowe grupy i poprosić wykładowcę o wyznaczenie
    projektu (ja tak np. robię z PHP), który automatycznie zwalnia
    z uczestnictwa w laborkach na podstawowym poziomie. I teraz
    powiedz - co złego wyniknie z tego, że mamy te przedmioty, bo przyznam
    szczerze że ciekaw jestem. :)

    [1] Wszystkie te przedmioty były z tzw. puli przedmiotów obieralnych,
    albo zależały od wybranej specjalizacji.

    [2] Inna sprawa, że do tego by się samemu uczyć trzeba mieć zazwyczaj sporą
    motywację, i samozaparcie a niewiele osób to ma.

    --
    Wojciech 'Proteus' Bańcer
    p...@p...pl


  • 163. Data: 2005-10-14 09:55:46
    Temat: Re: to moze byc prawda
    Od: Kira <c...@W...pl>

    Aleksander Galicki wrote:


    > W takim razie musisz mi uwierzyc na slowo - takie rzeczy jak
    > nauka konkretnych jezykow programowania, administracji siecia,
    > i ogolnie - poslugiwanie sie narzedziami - nie powinno byc
    > w gestii uczelni i w planie studiow.

    No dobra, ale ja mało wierząca jestem, ogólnie, więc lubię mieć
    jakieś uzasadnienie... Pofatygowałbyś się parę zdań napisać?
    Bom ciekawa...


    Kira


  • 164. Data: 2005-10-14 09:57:40
    Temat: Re: to moze byc prawda
    Od: Kira <c...@W...pl>

    WL wrote:


    > Sprobuj Gimpshopa, to gimp z interfejsem zblizonym do Photoshopa
    > (nie identycznym, ale fucktycznie latwiejszym niz GIMPowy).

    Mi w sumie nie o interfejs chodzi, bo do tego idzie przywyknąć.
    Raczej o funkcjonalność, a tą GIMP moim zdaniem ma zdecydowanie
    mniejszą niż Photoshop. Spróbuje, dzięki za podpowiedź, ale coś
    mi mówi że jednak przy PS zostanę. Raz, że sporo mnie kosztował
    co też bez znaczenia nie jest ;) dwa, że jednak funkcjonalność
    ma potężną...


    Kira


  • 165. Data: 2005-10-14 10:05:31
    Temat: Re: to moze byc prawda
    Od: "Aleksander Galicki" <c...@p...fm>

    > Na Polibudzie w tej chwili (czwarty rok) uczą mnie m.in. JAVY, PHP oraz
    > winapi, [1] ale raczej na zasadzie poglądowej (co to może, co to nie może
    > i kiedy/jak się w to pchać), czyli w miarę solidnych podstaw + wyrobienia
    > dobrych nawyków. Jasne, że większości rzeczy możesz się sam nauczyć, ale
    > moim zdaniem samouctwo ma tą wadę, że bardzo łatwo można złe nawyki sobie
    > wyrobić. Dodatkowo taki studencki samouk [2] raczej rzadko ma możliwość
    > ćwiczenia tego co sobie przeczytał/nauczył się, w kontekście projektów
    > wieloosobowych, raczej najczęściej siedzi i sam robi. Na studiach mamy
    > tak, że osoby, które mają duże pojęcie o danym języku, mogą się
    > zorganizować w kilkuosobowe grupy i poprosić wykładowcę o wyznaczenie
    > projektu (ja tak np. robię z PHP), który automatycznie zwalnia
    > z uczestnictwa w laborkach na podstawowym poziomie. I teraz
    > powiedz - co złego wyniknie z tego, że mamy te przedmioty, bo przyznam
    > szczerze że ciekaw jestem. :)
    >

    Nie wiecej zlego niz z uczestniczenia na kurs "Zaawansowane techniki
    poslugiwania sie lopata." - strata czasu przewaznie. Zauwaz, ze tzw "dobre
    nawyki" w programowaniu to nie to samo, co nauka skladni konkretnego jezyka.
    Dlatego twierdze, ze nauka narzedzi nie to nie sprawa uczelni, ale te "dobre
    nawyki" - tak. Tyle, ze te "dobre nawyki" sa na innych kursach - przy omawianiu
    paradygmatow programowania, przy omawianiu kwestii jakosci kodu i wielu innych.

    A PHP na uczelni? Porazka, prosze Pana. PHP to nonsens technologiczny.



    A.

    A.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 166. Data: 2005-10-14 10:18:58
    Temat: Re: to moze byc prawda
    Od: "macko42" <m...@g...pl>

    Przemysław Maciuszko <s...@h...pl> napisał(a):

    > macko42 <m...@g...pl> wrote:
    >
    > > mowisz, ze w UK jest duzo lepiej? ofert jest faktycznie wiecej i sa
    ciekawe,
    >
    > Nie czytasz uwaznie. Napisalem, ze w UK chociaz ofert pracy jest wiecej.

    alez czytam uwaznie;) dlatego dalem taki znaczek '?'

    > > przyzwyczajony do studenckiego zycia jest to ok, ale dla kogos kto ma
    rodzine
    >
    > > to juz niekoniecznie. Wyglada na to, ze za niezla tamtejsza pensje
    mialbym
    > > problem utrzymac rodzine, z czym nie mam problemu w PL.
    >
    > Czyli co? Mowisz, ze powiedzmy 60k funtow w UK, to malo, zeby utrzymac
    > rodzine? Z moich wyliczen wychodzilo mi co innego.

    60k to nie malo. I takie oferty tez widzialem (i lepsze).
    To jednak mniejszosc i pytanie czy to jest do dostania na starcie w UK?
    Przyzwoita oferta wg moich obserwacji na interesujace mnie stanowisko, to ok.
    35k. Co jest IMO malo na utrzymanie rodziny w Londynie.
    Odpowiednia oferta w Polsce to ok. 4-5 tys. netto/mc.



    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 167. Data: 2005-10-14 10:20:55
    Temat: Re: to moze byc prawda
    Od: Paweł 'Styx' Chuchmała <s...@t...ds.pwr.wroc.pl>

    Aleksander Galicki napisał(a):

    > A PHP na uczelni? Porazka, prosze Pana. PHP to nonsens technologiczny.

    Ale swoją niszę znalazło.

    Pozdr,

    --
    Paweł 'Styx' Chuchmała
    styx at irc pl


  • 168. Data: 2005-10-14 10:23:46
    Temat: Re: to moze byc prawda
    Od: januszek <j...@p...irc.pl>

    Immona napisał(a):

    > Wiem, ze jest nieprzyjazny w obsludze na maxa, ale mozliwosci ma
    > wystarczajace do zrobienia czegos profesjonalnego, tylko trzeba wiecej czasu
    > poswiecic na przegryzienie sie przez te obsluge.

    Wszystko zależy jak zdefiniujesz "profesjonalne". Adobe daje gwarancje,
    że praca wyeksportowana jako materiał postcriptowy, który potem jest
    przekazywany do naświetlarni, który został przygotowany i obrobiony
    za pomocą narzędzi Adobe będzie taki jaki powinien być. Przy pracy
    profesjonalnej (określmy to np tak: koszt zlecenia 10000 zł) każda
    zmiana w pliku (jaka może się wydażyć, kiedy używasz różnych dziwnych
    narzędzi) może Ciebie kosztować majątek... Krótko mówiąc gimp jest
    świetny dla hobbystów i amatorów. Profesjonalista, który z tego żyje
    powinien omijać takie narzędzia z daleka.

    j.


  • 169. Data: 2005-10-14 10:25:16
    Temat: Re: to moze byc prawda
    Od: januszek <j...@p...irc.pl>

    Aleksander Galicki napisał(a):

    > Mam Ci wyjasnic dlaczego, czy sama wiesz tylko czasami sie zapominasz?

    Jestem bardzo zainteresowany wyjaśnieniem.

    j.


  • 170. Data: 2005-10-14 10:26:02
    Temat: Re: to moze byc prawda
    Od: "Bronek Kozicki" <b...@r...pl>

    fabio <b...@e...pl> wrote:
    > Jesli ktos wiec cos chce osiagnac, to
    > powinien sie skoncentrowac na swoim celu zamiast szukac wymowek.

    parę lat temu byłem konsultantem dla pewnej firmy w zakresie telekom. w
    Rumunii. Tam "niczego się nie dało zrobić" i na wszystko były wymówki.
    Od tego czasu potrafię rozpoznać że problem naprawdę tkwi w mentalności.
    Bez wątpliwości ludzie którzy więcej pamiętają z socrealizmu, zostali
    dokładniej nauczeni strachu i bierności.

    To są wspaniali klienci państwa opiekuńczego, których socjaliści
    specjalnie będą utrzymywać w bierności i biedzie, aby stale czuli
    potrzebę opieki ze strony państwa i na tychże socjalistów wiernie
    głosowali.


    B.

strony : 1 ... 10 ... 16 . [ 17 ] . 18 ... 26


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1