eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › placa minimalna a budzet panstwa
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 159

  • 61. Data: 2007-09-10 12:26:29
    Temat: Re: placa minimalna a budzet panstwa
    Od: sz <s...@b...no>

    Jotte wrote:

    >>> Ani ja. Po co się do głupich przykładów odwołujesz?
    >> bo pisze w watku w ktorym byl taki przyklad :-P
    > Jak ktoś na chodniku ktrym idziesz kupę nawali to w nią wdepniesz, bo
    > tam leży?

    psie kupy? i to JA zle wybieram watki?


    > Przyjmuję odpowiedzialność.
    > Ale miałem prawo domniemywać, że zrozumiesz właściwie.

    fajny substytut argumentu, zapamietam moze sie kiedys przyda :-)


    >>> Więc nie stój bezczynnie, zrób z tym coś, a nie uspokajasz się
    >>> pisaniem na grupę.
    >> no przeciez robie - pisze na grupe
    > Mówiłem żebyś się tym nie uspokajał.

    mialem prawo domniemywac ze zrozumiesz wlasciwie ten zart :->


  • 62. Data: 2007-09-10 12:38:19
    Temat: Re: placa minimalna a budzet panstwa
    Od: sz <s...@b...no>

    the_foe wrote:

    > tia, niesprzedane telewizory, pieczywo, ksiazki, zupelnie przydatne dla
    > innych tez koncza na smietniku. I jest to sluszne. Przerzucajac te zasade
    > na wolny rynek pracy masz gwarancje ze czesc ludzi musi najproscej w
    > swiecie zdechnac z glodu i chorob.

    w gospodarce liberalnej bezrobotni sa glownie ci ktorym sie nie chce
    pracowac albo ci ktorzy akurat chwilowo stracili prace i zaraz znajda inna.

    zreszta jedzenie jest tanie nawet teraz przy wysokich podatkach, wiec
    jezeli ktos nie potrafi zarobic albo wyzebrac jedzenia to naprawde
    lepiej zeby sie polozyl i umarl bo jego zycie i tak bedzie pasmem
    cierpienia.


    > Jest maly problem, ianczej niz z
    > niechcianymi pzrez rynek produktami, czlowieczy podmiot rynku pracy kiedy
    > nie ma co jesc bierze lom i idzie na "polowanie". Mozna to nazywac
    > darwinizmem, przy duzej nadwyzce rynkowej szybko okazuje sie ze
    > najslabszymi w spoleczenstwie sa Ci o slabszych cechach biologicznych a nie
    > Ci, ktorzy maja swietne CV.

    osoby tak przedsiebiorcze moglyby rownie dobrze zarabiac na chleb
    uczciwie i tym zeby wybierali taki sposob powinna zajmowac sie policja i
    sady.


  • 63. Data: 2007-09-10 12:52:32
    Temat: Re: placa minimalna a budzet panstwa
    Od: sz <s...@b...no>

    the_foe wrote:

    > Rynek powiadasz?
    > Prawdziwy rynek oznaczalby ze jutro masz na granicy 20 mln
    > Chinczykow/Wietnamczykow chetnych zastapic kazdego Polaka w pracy

    bardzo dobrze, polacy ich zatrudnia i beda sprzedawac owoce ich pracy na
    caly swiat ;-)

    > Prawdziwy wolny rynek oznaczalby ze czlowiek musialby placic za szkole dla
    > dziecka i jego leczenie.


    teraz tez placi dlatego zarabia 2000 a nie 4000

    > Byloby jak w USA, gdzie place najbardziej winduja
    > ubezpieczenia. Dzieci biednych rodzicow maja swietna opieke i szkolnictwo
    > za darmo. Dlatego rodzicom nie oplaca sie isc do pracy za 5 USD na h bo
    > musieliby wtedy zaplacic za opieke zdrowotna i szkole dziecka. Dlatego
    > pracodawca moze dac 5 USD emigrantowi czlowiekowi z posredniaka musi juz
    > dac 20 USD zeby mu sie kalkulowalo.

    no wlasnie, czyli wymieniles patologie jakie powoduje rozbudowa socjalu
    we wczesniej wolnorynkowym kraju.


    > Kto w POlsce poszedlby do pracy za 2000
    > zl na reke jak wiecej wydalby na ubezpieczenie zdrowotne i czesne?

    skad taka kalkulacja?
    teraz ubezpieczenie zdrowotne w NFZ ("darmowe") kosztuje 180 zl
    myslisz ze w firmach prywatnych byloby drozej?
    czesne 2000? w elitarnej szkole - moze byc i 10 tys.
    ale normalnych masowych szkolach nie byloby drogie tak samo jak chleb z
    prywatnej piekarni nie kosztuje 20 zl bo nikt by go nie kupil.


    > Prawdziwy rynek oznacza rzesze analfabetow glosujacych na trockistow
    > (dlatego liberalizm+wolny rynek wyklucza demokracje ktora wymaga
    > antyrynkowej socjalizacji gospodarki).

    to niestety prawda, prawo glosu dla kazdego jest nielogiczne i szkodliwe
    dla spoleczenstwa.
    motłoch który jest za głupi żeby dać mu prawo do samodzielnego wyboru
    ubezpieczenia jest wystarczająco mądry żeby wybierać władze? przecież to
    absurd...


    > Prawdziwy wolny rynek to rustykalizacja panstwa (vide dzialania Bismarcka w
    > celu przemyslowienia kraju to czytej wody socjalizm i dzialanie
    > antyrynkowe), czyli jego zacofanie spoleczne

    jeżeli socjalizm utożsamiasz z postępem to faktycznie taki ustrój jest
    zacofany.

    > Chyba ze mowisz ze jedni maja zyc w wolnym rynku a inni w merkantylizmie
    > panstwowo-oligarchicznym?

    oczywiscie wszyscy muszą podlegać tym samym regułom.


  • 64. Data: 2007-09-10 14:57:45
    Temat: Re: placa minimalna a budzet panstwa
    Od: "Gienek" <g...@s...pl>

    > Straci na tym najwiecej pracownik.

    Co takiego straci?



  • 65. Data: 2007-09-10 16:08:05
    Temat: Re: placa minimalna a budzet panstwa
    Od: "andrzej" <u...@o...eu>

    Użytkownik "the_foe" <t...@W...pl> napisał w wiadomości
    news:i8wwo9pusln$.1nay0nlhku8bj$.dlg@40tude.net...

    > Prawdziwy rynek oznaczalby ze jutro masz na granicy 20 mln
    > Chinczykow/Wietnamczykow chetnych zastapic kazdego Polaka w pracy

    A nie martwi cie, że brak granicy celnej pomiędzy Radomiem i Warszawą
    powoduje, że codziennie tysiące "biedoty" zabiera robote w stolicy i "psuje
    rynek"?


    > Prawdziwy rynek oznacza rzesze analfabetow glosujacych na trockistow

    Podpowiedz krok po kroku jak do tego doszedłeś?



    --
    andrzej



  • 66. Data: 2007-09-10 16:17:01
    Temat: Re: placa minimalna a budzet panstwa
    Od: "andrzej" <u...@o...eu>

    Użytkownik "the_foe" <t...@W...pl> napisał w wiadomości
    news:7ewlgf38e783$.sk89e00qg5ve.dlg@40tude.net...
    > Dnia Sat, 8 Sep 2007 15:30:37 +0200, andrzej napisał(a):
    >
    >> To już wiem jak można w prosty sposób wykryć nieudolnych i oszustów. Po
    >> prostu podnosimy minimalną do kwoty na przykład 5 tys zł i mamy ich na
    >> tacy.
    >> Ty jesteś taki od urodzenia głupi, czy ci za to płacą?
    >
    >
    > a mzoe zlikwidujmy place minimalna i dajmy przymus pracy? Ty;lko wtedy
    > pzredsiebiorcy zamiast 800 zl zusu beda placili 8000 zl. Nie ma nic za
    > darmo. Placa minimalna to praktycznie tylko zapora przed zusowa ucieczka.
    > I jeszcze jedna uwaga: naucz sie kultury. Poza tym twoj przyklad to
    > czystej
    > wody demagogia.

    A dlaczego przymus pracy? Nie potrafisz sobie wyobrazić życia gospodarczego
    bez nakazu działalności zawodowej?
    Gdzie tu widzisz demagogie? Jeżeli ktoś uważa, że przedsiębiorca nie radzący
    sobie ze sztuczną i nikomu nieprzydatną zaporą jest kiepskim przedsiębiorcą
    to przecież najprostszym sposobem na wyeliminowanie tych kiepskich będzi
    wyraźne podniesienie tej zapory. Zostaną tylko te najlepsze przedsiębiorstwa
    i wszyscy będą zadowoleni!



    --
    andrzej



  • 67. Data: 2007-09-10 16:29:13
    Temat: Re: placa minimalna a budzet panstwa
    Od: "andrzej" <u...@o...eu>

    Użytkownik "the_foe" <t...@W...pl> napisał w wiadomości
    news:1axcgxnx0tii4.14t29xlsvnuq3$.dlg@40tude.net...

    > podpowiem Ci, ze sa trzy, sankcjonowane prawnie w roznych krajach swiata,
    > sposoby na regulacje gwarantowanego poziomu zycia pracownika

    Wytłumaczysz mi jak to się dzieje, że są pracownicy, którzy zarabiają mniej
    niż minimalna i sa tacy co zarabiają dużo, dużo więcej?
    Jak to się dzieje, że nie wszyscy zarabiaja tyle samo, czyli dokładnie tyle
    ile wynosi minimalna?
    Przecież pracownik zarabiając mniej niż minimalna dokłada to tego interesu i
    umiera a pracodawca płacąc więcej jest jakims idiotą, który zaraz upadnie.



    --
    andrzej




  • 68. Data: 2007-09-10 20:22:02
    Temat: Re: placa minimalna a budzet panstwa
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:fc3d5q$tq$1@news.onet.pl sz <s...@b...no> pisze:

    >>>> Ani ja. Po co się do głupich przykładów odwołujesz?
    >>> bo pisze w watku w ktorym byl taki przyklad :-P
    >> Jak ktoś na chodniku ktrym idziesz kupę nawali to w nią wdepniesz, bo tam
    >> leży?
    > psie kupy? i to JA zle wybieram watki?
    >> Przyjmuję odpowiedzialność.
    >> Ale miałem prawo domniemywać, że zrozumiesz właściwie.
    > fajny substytut argumentu, zapamietam moze sie kiedys przyda :-)
    >>>> Więc nie stój bezczynnie, zrób z tym coś, a nie uspokajasz się pisaniem
    >>>> na grupę.
    >>> no przeciez robie - pisze na grupe
    >> Mówiłem żebyś się tym nie uspokajał.
    > mialem prawo domniemywac ze zrozumiesz wlasciwie ten zart :->

    No dobra, trochę się wyzłośliwiłem, sorry.

    --
    Jotte


  • 69. Data: 2007-09-10 20:46:08
    Temat: Re: placa minimalna a budzet panstwa
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:6046.000000b2.46e53383@newsgate.onet.pl Lukasz Sczygiel
    <p...@p...onet.pl> pisze:

    > Czytam ten watek i zadziwiasz mnie.
    No i?

    > Zawsze stales u mnie na liscie dosyc wysoko dzieki prezentowaniu
    > zdrowego rozsadku.
    To wielki zaszczyt dla mnie.
    A zdrowy rozsądek zatrudniam na umowę o pracę. Z tego względu ma on prawo do
    urlopu wypoczynkowego. Czasem on (zdrowy rozsądek) bierze go w trybie art.
    167^2.
    Ale przynajmniej mam tego pracownika. Zobacz, jak wielu na tej grupie nie
    ma.

    > Generalnie nie zgadzam sie z twoim "lewym" pogladem.
    Nie mam "lewych" poglądów. One tylko mogą wyglądać na lewe, ale tylko dla
    tych, na prawo od których jest tylko betonowa ściana. Dla takich lewe jest
    wszystko. Nic mi to nie szkodzi.

    > Nie jestem bardzo prawicowy , po prostu uwazam ze dobre jest scieranie
    > sie "lewa" z "prawym" z tym ze u nas, w polsce nie ma jak narazie
    > "prawego".
    Lewego też nie.

    > Albo niby jest tam gdzie to pasuje tym o ktorych zaraz zapytam.
    > I teraz pytam:
    > Kim maja byc, skad takich wziasc
    Mówi się: wziąć.

    > i jak kontrolowac tych co maja interweniowac?
    Jest to bardzo utrudnione, zazwyczaj wręcz niemożliwe. Jest tak dlatego, że
    ci którzy interweniować mogą, moga to robić dlatego, iż posiadają
    wystarczającą do tego siłę (finansową i pozafinansową). Z tych samych
    powodów kontrolowanie ich jest wysoce problematyczne.

    > Z reszta nie chce mi sie dyskutowac bo jakub i paru
    > innych dobrze prowadza dyskusje z toba.
    Lisowski nie prowadzi ze mną dyskusji, raczej monologuje.
    Z kim dyskutuję i jak to robię decyduję sam.

    --
    Jotte


  • 70. Data: 2007-09-10 21:58:10
    Temat: Re: placa minimalna a budzet panstwa
    Od: Jakub Lisowski <j...@S...kofeina.net>

    Dnia Mon, 10 Sep 2007 22:46:08 +0200, Jotte <t...@w...spam.wypad.polska>
    w <fc4ahl$q69$1@news.dialog.net.pl> napisał:

    >> Z reszta nie chce mi sie dyskutowac bo jakub i paru
    >> innych dobrze prowadza dyskusje z toba.
    > Lisowski nie prowadzi ze mną dyskusji, raczej monologuje.
    > Z kim dyskutuję i jak to robię decyduję sam.

    Jak dotąd nikogo nie spotkał ten zaszczyt, gdyż jakakolwiek próba
    wymiany argumentów kończy się w ślepych uliczkach tanich erystycznych
    chwytów i buractwa.
    Smutne jest to o tyle, że taką postawę prezentuje ktoś, kto uważa się za
    nauczyciela.
    Wycieranie sobie gęby nazwiskiem kogoś, kto przynajmniej ma na tyle jaj
    nie odwróci uwagi od braku argumentów i umiejętności dyskusji.
    Teraz nadszedł czas, abyś rzucił coś o bydle jak to masz w zwyczaju.

    ja czyli jakub
    --
    Z zaparkowanego Forda Fulkersona wysiedli generał Grant i porucznik
    Revoke.

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 ... 16


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1