eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › interia.pl
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 26

  • 11. Data: 2007-08-06 09:34:21
    Temat: Re: interia.pl
    Od: Any User <t...@t...pl>

    > Gdybym mial przyjac kogos do zespolu adminow w takiej firmie jak onet i
    > mialbym tej osobie zaplacic 1,5tys i ta osoba by miala prawa admina...
    > to bym sie bal ze wylaczy mi cala farme serwerow dla czystej zabawy bo
    > strata pracy za 1,5tys to nie tragedia a "fejm" po "shakowaniu" onetu na
    > lata ;-)))))

    Eee tam. Jak dostanie umowę o odpowiedzialności materialnej na powiedzmy
    milion złotych, to żadnych numerów nie będzie robić.


    --
    Zobacz, jak się pracuje w Google:
    http://pracownik.blogspot.com


  • 12. Data: 2007-08-06 09:46:51
    Temat: Re: interia.pl
    Od: Mateusz Pronobis <s...@-...pl>

    Any User wrote:
    >> Gdybym mial przyjac kogos do zespolu adminow w takiej firmie jak onet
    >> i mialbym tej osobie zaplacic 1,5tys i ta osoba by miala prawa
    >> admina... to bym sie bal ze wylaczy mi cala farme serwerow dla czystej
    >> zabawy bo strata pracy za 1,5tys to nie tragedia a "fejm" po
    >> "shakowaniu" onetu na lata ;-)))))
    >
    > Eee tam. Jak dostanie umowę o odpowiedzialności materialnej na powiedzmy
    > milion złotych, to żadnych numerów nie będzie robić.
    >
    >

    jak dostanie to nie podpisze za 1.500 :)

    --
    Mateusz Pronobis


  • 13. Data: 2007-08-06 09:49:37
    Temat: Re: interia.pl
    Od: Any User <t...@t...pl>

    >>> Gdybym mial przyjac kogos do zespolu adminow w takiej firmie jak onet
    >>> i mialbym tej osobie zaplacic 1,5tys i ta osoba by miala prawa
    >>> admina... to bym sie bal ze wylaczy mi cala farme serwerow dla
    >>> czystej zabawy bo strata pracy za 1,5tys to nie tragedia a "fejm" po
    >>> "shakowaniu" onetu na lata ;-)))))
    >>
    >> Eee tam. Jak dostanie umowę o odpowiedzialności materialnej na
    >> powiedzmy milion złotych, to żadnych numerów nie będzie robić.
    >
    > jak dostanie to nie podpisze za 1.500 :)

    U mnie podpisywali. Dokładnie za 1500, tyle że netto (nie pamiętam, czy
    tu jest mowa o netto czy brutto).


    --
    Zobacz, jak się pracuje w Google:
    http://pracownik.blogspot.com


  • 14. Data: 2007-08-06 10:26:32
    Temat: Re: interia.pl
    Od: "Piotrek" <...@...ru>

    > U mnie podpisywali. Dokładnie za 1500, tyle że netto (nie pamiętam, czy tu
    > jest mowa o netto czy brutto).
    >

    a nie ma tak ze pracownik moze odpowiadac materialnie do trzykrotnosci
    swojej pensji??

    --
    pzdr
    piotrek


  • 15. Data: 2007-08-06 10:29:32
    Temat: Re: interia.pl
    Od: "Piotrek" <...@...ru>

    > Chyba jedno zero Ci sie w myslach zgubilo, albo ta kropka przypadkowo tam
    > sie pojawila :) Sorki, ale za 1500zl przy tylu serwerach,takim ruchu jaki
    > generuja lacza onetu, to mogla by zarabiac sprzataczka, a nie admin ;D Ew.
    > jakis swierzo upieczony absolwent zatrudniony jako pomocnik pomocnika
    > admina

    to sie nazywa administrator a pewnie to zwykly helpdesk:)
    np nie dziala mi konto, piszesz maila i taki adminouser podglada w czym
    problem.
    prawa ma pewnie mocno ograniczone i tyle.

    oczywiste jest to ze administrator z odpowiednia wiedze i z
    odpowiedzialnoscia za dzialanie danego serwera(wlasciwie farm serwerow:) nie
    bedzie pracowac za 1,5 ty zł obejetne czy brutto czy netto:)
    ale taki czlowiek potrzebuje tzn murzynow gdzie studencik bez wiekszego
    doswiadczenia bedzie cos tam sobie klepac na serwerze(konta uzyszkodnikow,
    uprawnienia itd itp:)

    --
    pzdr
    piotrek






  • 16. Data: 2007-08-06 15:33:18
    Temat: Re: interia.pl
    Od: "HawkEye" <H...@g...pl>

    Użytkownik "Piotrek" <...@...ru> napisał w wiadomości
    news:f96to7$2li$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >> Chyba jedno zero Ci sie w myslach zgubilo, albo ta kropka przypadkowo tam
    >> sie pojawila :) Sorki, ale za 1500zl przy tylu serwerach,takim ruchu jaki
    >> generuja lacza onetu, to mogla by zarabiac sprzataczka, a nie admin ;D
    >> Ew. jakis swierzo upieczony absolwent zatrudniony jako pomocnik pomocnika
    >> admina
    >
    > to sie nazywa administrator a pewnie to zwykly helpdesk:)
    > np nie dziala mi konto, piszesz maila i taki adminouser podglada w czym
    > problem.
    > prawa ma pewnie mocno ograniczone i tyle.
    >
    > oczywiste jest to ze administrator z odpowiednia wiedze i z
    > odpowiedzialnoscia za dzialanie danego serwera(wlasciwie farm serwerow:)
    > nie bedzie pracowac za 1,5 ty zł obejetne czy brutto czy netto:)
    > ale taki czlowiek potrzebuje tzn murzynow gdzie studencik bez wiekszego
    > doswiadczenia bedzie cos tam sobie klepac na serwerze(konta uzyszkodnikow,
    > uprawnienia itd itp:)
    >
    Zgodze sie - w help desk itp tyle moze wynosic pensja, ale administrator, to
    juz jest jednak inna funkcja :) Poza tym, moze to byc rozny roznisty
    admin-baz danych, ksztaltowania ruchu, bezpieczenstwa etc... Co to za
    "admin" w takiej firmie, ktory zarabialby 1500zl? :) Toz w byle jakiej
    firmie taka _srednia_ minimalna wynosi ok 2-2,5tys zl :)Chlopak sie pewnie
    pomylil i myslal o czyms innym, a myslal o administrowaniu ;) Administrator,
    to jednak jakby taki kierownik czegos tam w informie, wiec co to za
    kierownik, ktory zarabia na rowni z "konserwatorem powierzchni plaskich", a
    odpowiedzialnosc ma znacznie wieksza i do tego musi co nieco jednak
    wiedziec, a nie tylko jakiego mopa uzyc ;)


  • 17. Data: 2007-08-07 07:13:48
    Temat: Re: interia.pl
    Od: Tomek <t...@v...pl>

    HawkEye pisze:

    > Administrator, to jednak jakby taki kierownik czegos
    > tam w informie, wiec co to za kierownik, ktory zarabia na rowni z
    > "konserwatorem powierzchni plaskich", a odpowiedzialnosc ma znacznie
    > wieksza i do tego musi co nieco jednak wiedziec, a nie tylko jakiego
    > mopa uzyc ;)

    Niech zgadnę - pewno jesteś administratorem?

    A ten koleś co mi to mówił zgłosił się do jednego z tych dużych portali
    na stanowisko administratora z ogłoszenia w gazecie. Nie wiem za co był
    tam odpowiedzialny i czy był za cokolwiek odpowiedzialny ale taką miał
    stawkę.


  • 18. Data: 2007-08-07 11:00:45
    Temat: Re: interia.pl
    Od: "Piotrek" <...@...ru>

    > Administrator to jednak jakby taki kierownik czegos tam w informie, wiec
    > co to za kierownik, ktory zarabia na rowni z "konserwatorem powierzchni
    > plaskich", a odpowiedzialnosc ma znacznie wieksza i do tego musi co nieco
    > jednak wiedziec, a nie tylko jakiego mopa uzyc ;)

    no ale to chodzi o ladna nazwe w ogloszeniu i w umowie:)
    przeciez napisalem ze moze to byc taki administrator od kont uzytkownikow i
    nic wiecej:)
    ale nazywa sie administrator i juz:) tak jak pracownik w duzych firmach
    ksiegowych, bedzie specjalista od czegos tam, a tak naprawde siedzi i 8 godz
    dziennie wklepuje faktury do systemu:) i co niby ksiegowy jest, a wiedza i
    obowiazki zadne:)

    szumne nazwy sa w cenie:)
    np specjalista do spraw malej poligrafi > pracownik ksera:) haaa juz sie
    lepiej pracownik czuje:)
    znam firme gdzie na 14 osob 9 ma cos z kierownikiem w nazwie stanowsika :D

    --
    pzdr
    piotrek


  • 19. Data: 2007-08-07 11:09:33
    Temat: Re: interia.pl
    Od: Any User <t...@t...pl>

    > znam firme gdzie na 14 osob 9 ma cos z kierownikiem w nazwie stanowsika :D

    Kiedyś słyszałem o przypadku (nie wiem, czy prawdziwym, ale ponoć tak)
    sprzątacza kibli na jednym z amerykańskich lotnisk, który miał w nazwie
    stanowiska "President". To jest dopiero coś :)


    --
    Zobacz, jak się pracuje w Google:
    http://pracownik.blogspot.com


  • 20. Data: 2007-08-08 19:10:23
    Temat: Re: interia.pl
    Od: "HawkEye" <H...@g...pl>

    Użytkownik "Any User" <t...@t...pl> napisał...
    >> znam firme gdzie na 14 osob 9 ma cos z kierownikiem w nazwie stanowsika
    >> :D
    >
    > Kiedyś słyszałem o przypadku (nie wiem, czy prawdziwym, ale ponoć tak)
    > sprzątacza kibli na jednym z amerykańskich lotnisk, który miał w nazwie
    > stanowiska "President". To jest dopiero coś :)
    >
    >
    A moze to byl prezes firmy sprzatajacej kible, to mialo by wowczas sens ;D


    --
    Pozdrawiam,
    M.K.


    "Pora zmywac sie na zmywak - dwa miliony polakow nie moze sie mylic..."

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1