eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › informatycy - wiedza ogólna a specjalistyczna
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 28

  • 1. Data: 2004-11-15 20:51:18
    Temat: informatycy - wiedza ogólna a specjalistyczna
    Od: azbest <a...@p...onet.pl>

    Witam!

    Przeglądając ogłoszenia z gazet odnośnie pracy jako "informatyk" przestraszyłem
    się widząc jak mało się ich pojawia (Gazeta Wyb).

    Jak Wy sądzicie ? Czy jest obecnie i będzie zapotrzebowanie dla informatyków
    takich jak ja, tzn. nie profesjonalistów w jednym kierunku (np programowanie),
    ale w całości, tzw. administracji, czyli w skład której wchodzą znajomość OS'ów,
    baz danych, serwerow różnej maści usług, szyfrowania przesyłu. Przecież programista
    robi raz, a ktoś to musi później utrzmywać i aż dziw bierze, że tak mało jest
    ogłoszeń "dla mnie" :)

    A może zanikają już tej maści informatycy co ja ? :) Ale, motyla noga, nie
    sprawdza się tutaj powiedzenie, że jak do wszystkiego to do niczego.

    Czy może niepotrzebnie jestem wkurzony na siebie, bo winę ponosi...zbyt mały
    rynek pracy w PL/Szczecinie ?

    A może ktoś był za granicą i mógłby powiedzieć czego tam poszukują ? Czy dużo
    jest ofert dla, np. adminów ? Oprócz programistów of coz, bo to akurat oddaję w
    inne ręce, bo a nóż powstanie kolejny kiepski Windows ;)



  • 2. Data: 2004-11-15 20:54:25
    Temat: Re: informatycy - wiedza ogólna a specjalistyczna
    Od: "Adam" <b...@t...pl>

    trudno zeby pojawialy sie ogloszenia takie jak informatyk skoro jest to
    jeden z niewielu zawodow ktory wystepuje w Polsce, nikt na swiecie nawet nie
    domyslil by sie co to za zawod,

    druga rzecza jest to ze jezeli jest sie specjalista z jakiejs dziedziny IT
    zawsze mozna znalazc bardzo dobra prace



  • 3. Data: 2004-11-15 21:02:22
    Temat: Re: informatycy - wiedza ogólna a specjalistyczna
    Od: Krzysztof Stachlewski <s...@f...pl>

    azbest wrote:

    > Jak Wy sądzicie ? Czy jest obecnie i będzie zapotrzebowanie dla informatyków
    > takich jak ja, tzn. nie profesjonalistów w jednym kierunku (np programowanie),
    > ale w całości, tzw. administracji, czyli w skład której wchodzą znajomość OS'ów,
    > baz danych, serwerow różnej maści usług, szyfrowania przesyłu.

    No to nie jesteś adminem czasem? To też specjalizacja.
    A może zostań testerem?

    --
    Stach Tlen: stachobywatelpl, GG: 1811474
    Jabber: stach at jabber atman pl


  • 4. Data: 2004-11-15 21:08:57
    Temat: Re: informatycy - wiedza ogólna a specjalistyczna
    Od: azbest <a...@p...onet.pl>


    > trudno zeby pojawialy sie ogloszenia takie jak informatyk skoro jest to
    > jeden z niewielu zawodow ktory wystepuje w Polsce, nikt na swiecie nawet nie
    > domyslil by sie co to za zawod,

    informatyk - miałem na myśli pracę z przetwarzaniem danych za pom komputerów :)
    a to już od konkretnego przykładu zależy czy będzie to programista, programista
    sql, czy też ktoś kto ma to trzymać w kupie :)

    > druga rzecza jest to ze jezeli jest sie specjalista z jakiejs dziedziny IT
    > zawsze mozna znalazc bardzo dobra prace

    heh, jak ja nie widze w prasie ogłoszeń, mimo iż mogę nazwać się specjalistą z
    paru dziedzień.
    Rozumiem, że tym sposobem wywołałem wojnę nt. znaczenia słowa specjalista ? :)

    PS
    Najzabawniejsze jest sformułowanie "Poszukujemy specjalisty na stanowisko, np.
    przedstawiciela handlowego, albo spedytora - wiesz co to oznacza ? Bo wg firm
    spedycyjnych to spedytor specjalista to osoba potrafiąca...obsługiwać kompa i
    nie musi nawet znać mapy Polski, czy świata, bo na komputerze jest program który
    oblicza trasę, wybiera najkrótszą drogę itp. (wiem, widziałem pracę takich osób
    bo w rodzinie mam jednego specyjała)
    Idąc tym tokiem można powiedzieć, że pan Henio hydraulik jest też specjalistą i
    w ogóle każdy jest specjalistą, bo coś, cokolwiek potrafi.



    --
    Pozdrowienia,
    Marek.M.


  • 5. Data: 2004-11-15 21:33:33
    Temat: Re: informatycy - wiedza ogólna a specjalistyczna
    Od: "Darek" <...@...com>


    Użytkownik "azbest" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:327711172.20041115215118@poczta.onet.pl...
    > Witam!
    >
    > Przeglądając ogłoszenia z gazet odnośnie pracy jako "informatyk"
    > przestraszyłem
    > się widząc jak mało się ich pojawia (Gazeta Wyb).
    >
    > Jak Wy sądzicie ? Czy jest obecnie i będzie zapotrzebowanie dla
    > informatyków
    > takich jak ja, tzn. nie profesjonalistów w jednym kierunku (np
    > programowanie),
    > ale w całości, tzw. administracji, czyli w skład której wchodzą znajomość
    > OS'ów,
    > baz danych, serwerow różnej maści usług, szyfrowania przesyłu. Przecież
    > programista
    > robi raz, a ktoś to musi później utrzmywać i aż dziw bierze, że tak mało
    > jest
    > ogłoszeń "dla mnie" :)

    Zawod informatyka jako "pana od komputera" dawno sie zdeaktualizowal. Za
    sprawa odpowiednich narzedzi obsluga komputera staje sie coraz prostsza i
    dostepna dla mas. Napisac prosty program (np w VBasic), stworzyc portal
    (PhpNuke) czy sklep internetowy (OScommerce)moze nawet 12latek. Teraz licza
    sie konkretne, waskie specjalizacje np. specjalista Oracle.



  • 6. Data: 2004-11-15 21:33:38
    Temat: Re: informatycy - wiedza ogólna a specjalistyczna
    Od: "Michaił GawłOFF" <h...@y...com>


    Użytkownik "Krzysztof Stachlewski" <s...@f...pl> napisał w wiadomości
    news:cnb5gq$f62$1@news.dialog.net.pl...
    > azbest wrote:
    >
    > > Jak Wy sądzicie ? Czy jest obecnie i będzie zapotrzebowanie dla
    informatyków
    > > takich jak ja, tzn. nie profesjonalistów w jednym kierunku (np
    programowanie),
    > > ale w całości, tzw. administracji, czyli w skład której wchodzą
    znajomość OS'ów,
    > > baz danych, serwerow różnej maści usług, szyfrowania przesyłu.
    >
    > No to nie jesteś adminem czasem? To też specjalizacja.
    > A może zostań testerem?
    ta najlepiej testerem leków :)))


    Ale jesli chodzi o prace dla informatyków to rynek w polsce sie juz nasycił
    i jest nadmiar informatyków. ale jestes naprawde dobry w tym co robisz to na
    pewno znajdziesz prace.



  • 7. Data: 2004-11-15 21:37:58
    Temat: Re: informatycy - wiedza ogólna a specjalistyczna
    Od: azbest <a...@p...onet.pl>


    > Ale jesli chodzi o prace dla informatyków to rynek w polsce sie juz nasycił
    > i jest nadmiar informatyków. ale jestes naprawde dobry w tym co robisz to na
    > pewno znajdziesz prace.

    sam zaprzeczas sobie. Z jednej strony nadmiar/nasycenie/full z drugiej znajdzie
    się.

    :) probabli cos mozna znalezc, ale gdzie... :( Chyba, ze mowisz o
    "znajomosciach" to wtedy faktycznie, mimo nasycenia na pewno sie znajdzie



    --
    Pozdrowienia,
    Marek.M.


  • 8. Data: 2004-11-15 22:04:04
    Temat: Re: informatycy - wiedza ogólna a specjalistyczna
    Od: "Artur R. Czechowski" <a...@h...pl>

    On 2004-11-15, azbest <a...@p...onet.pl> wrote:
    > Jak Wy sądzicie ? Czy jest obecnie i będzie zapotrzebowanie dla informatyków
    > takich jak ja, tzn. nie profesjonalistów w jednym kierunku (np programowanie),
    > ale w całości, tzw. administracji, czyli w skład której wchodzą znajomość OS'ów,
    > baz danych, serwerow różnej maści usług, szyfrowania przesyłu. Przecież
    programista
    > robi raz, a ktoś to musi później utrzmywać i aż dziw bierze, że tak mało jest
    > ogłoszeń "dla mnie" :)
    Zapotrzebowanie pewnie będzie. Ale na duże zarobki bym nie liczył. Zawsze
    są jakieś niewielkie firmy produkcyjne, gdzie dostęp do komputera wynikający
    z wymagań stanowiska pracy ma max. kilkanaście osób. Strona WWW na jakimś
    serwerze, konta u jakiegoś prowidera, dostęp do Internetu przez jakiegoś
    DSLa no i te kilkanaście pecetów do doglądania. Taka firma będzie potrzebować
    takiego "pana Henia od komputerów". Może na cały etat. Może na pół. Może na
    zlecenie albo fakturę. A jak p.Henio jeszcze będzie umiał wyciągnąć z bazy
    SQLowej jakieś dane, żeby zrobić arkusz w Excellu, to już w ogóle wypas.

    Tyle, że konkurencja spora. Bo kwalifikacje potrzebne do wykonywania takiej
    pracy nie są zbyt duże. No i często takie sprawy załatwia ktoś z rodziny.
    Niech se bratanek dorobi do stypendium/kieszonkowego, a przy okazji
    zdobędzie doświadczenie.

    > A może zanikają już tej maści informatycy co ja ? :) Ale, motyla noga, nie
    > sprawdza się tutaj powiedzenie, że jak do wszystkiego to do niczego.
    Aż tak źle to nie jest. Tyle, że taki p.Henio od komputera to jednak
    stosunkowo niszowa potrzeba. Poza tym nie dalej jak 2 miesiące temu był
    na tej grupie wątek, gdzie rozważana była opłacalność zatrudnienia takiego
    p.Henia lub wyałtosorsowanie takiej usługi na zewnątrz. Więc różowo nie jest.

    > Czy może niepotrzebnie jestem wkurzony na siebie, bo winę ponosi...zbyt mały
    > rynek pracy w PL/Szczecinie ?
    Z pewnością ma to jakiś wpływ.

    Pozdrawiam
    Czesiu
    --
    Dzisiaj odbywał się tylko pojedynek Pigułki z naleśnikiem, którego upolowała
    i próbowała zabić; przez długi czas wydawało sie, że naleśnik wygra, ale
    w końcu Pigułka go zamordowała i zjadła. Wy nie wiecie, jak taki naleśnik
    potrafi sie z nienacka rzucić kotowi do gardła ;) /Gadzinka/


  • 9. Data: 2004-11-15 22:19:53
    Temat: Re: informatycy - wiedza ogólna a specjalistyczna
    Od: "Artur R. Czechowski" <a...@h...pl>

    On 2004-11-15, azbest <a...@p...onet.pl> wrote:
    > > trudno zeby pojawialy sie ogloszenia takie jak informatyk skoro jest to
    > > jeden z niewielu zawodow ktory wystepuje w Polsce, nikt na swiecie nawet nie
    > > domyslil by sie co to za zawod,
    > informatyk - miałem na myśli pracę z przetwarzaniem danych za pom komputerów :)
    Informatyk to taki p.Henio od komputera. Wirusy usunie, pomoże zrobić
    tabelkę w wordzie czy wykres w excelu, wymieni papier w faksie, toner
    w drukarce. W sumie jakby się uprzeć to czajnik bezprzewodowy też naprawi :)
    > a to już od konkretnego przykładu zależy czy będzie to programista,
    > programista sql,
    No. Znaczy się programista. I to jeszcze w konkretnej technologii. Bo co
    z tego, że znam C, skoro pod Windows programować nie umiem. Nie znam
    ani specyfiki systemu, ani nawet API.

    > czy też ktoś kto ma to trzymać w kupie :)
    Co znaczy "trzymać w kupie"? :) Admin? No, powiedzmy, dział IT. W dużej
    firmie masz tam admina od takiego czy innego używanego os-a, admina od Oracla,
    admina od lokalnej aplikacji ERP, admina od Internetu... Do tego dodaj
    jeszcze człowieka, który zajmuje się pecetologią stosowaną. No, i już mamy
    na dzień dobry 5 osób. Z jednej strony niektóre funkcje mogą być wykonywane
    przez jedną osobę, z drugiej zaś czasem potrzebna jest jakaś rezerwa (gdyby
    ktoś zachorował lub poszedł na urlop) lub większa ilość ludzi (w firmie
    zatrudniającej $BIGNUM pracowników jeden "techsaport" nie wystarczy).

    > heh, jak ja nie widze w prasie ogłoszeń, mimo iż mogę nazwać się
    > specjalistą z paru dziedzień.
    Może akurat nie ma popytu na specjalistów z tych dziedzin?

    > Rozumiem, że tym sposobem wywołałem wojnę nt. znaczenia słowa specjalista?
    A o co tu wojować? :) http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=57977 mówi:
    specjalista m odm. jak ż IV, CMs. ~iście; lm M. ~iści, DB. ~tów
    1. człowiek odznaczający się gruntownym znawstwem w jakiejś dziedzinie,
    biegły w jakiejś specjalności; fachowiec, znawca
    Wybitny specjalista.
    Specjalista w zakresie budownictwa.
    Specjalista od spraw morskich.

    > Idąc tym tokiem można powiedzieć, że pan Henio hydraulik jest też
    > specjalistą i w ogóle każdy jest specjalistą, bo coś, cokolwiek potrafi.
    Nie. Coś, cokolwiek nie. Patrz powyższa definicja.

    Pozdrawiam
    Czesiu

    PS. Coś dziwnego się dzieje z Twoim czytnikiem. Poprzedni post był ok,
    w tym, na który odpisuję jest windziane kodowanie.
    --
    "przecież pani mówiłem, że tył jest od drugiego pułku, a przód od biedronki"
    /krakowski taksówkarz/


  • 10. Data: 2004-11-15 23:09:45
    Temat: Re: informatycy - wiedza ogólna a specjalistyczna
    Od: "SLaw" <s...@h...plANTYSPAM>

    > Przeglądając ogłoszenia z gazet odnośnie pracy jako "informatyk"
    przestraszyłem
    > się widząc jak mało się ich pojawia (Gazeta Wyb).
    >
    > Jak Wy sądzicie ? Czy jest obecnie i będzie zapotrzebowanie dla
    informatyków
    > takich jak ja, tzn. nie profesjonalistów w jednym kierunku (np
    programowanie),
    > ale w całości, tzw. administracji, czyli w skład której wchodzą znajomość
    OS'ów,
    > baz danych, serwerow różnej maści usług, szyfrowania przesyłu. Przecież
    programista
    > robi raz, a ktoś to musi później utrzmywać i aż dziw bierze, że tak mało
    jest
    > ogłoszeń "dla mnie" :)

    Pracy bedzie wiecej napewno dla ogolnych ale za "ogolne" pieniadze. Tylko
    specjalisci w danej dzidzinie zarabiaja odpowiednia kase.

    --
    SLaw

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1