eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › dyskryminacja "magistrow", dlugie i moze troche OT
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 48

  • 31. Data: 2003-05-21 00:52:55
    Temat: Re: dyskryminacja
    Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller)

    k...@p...onet.pl writes:

    [..]

    > nijakie, bo skąd? Ale zadzierać nos potrafią. Nie jestem zakompleksiony.
    > Wiem co piszę. Prawie pół wieku spędziłem w robocie. Z postów wiem, że Pani
    > jest filozofem. A ja inżynierem, który dotykał tego palcami.
    > Jeżeli Panią uraźiłem przepraszam, ale Pani sądząc z mailo ma poczucie humoru
    > choć moze mały kontakt z mgrinżami.

    znam paru, w tym romka osobiscie ;)

    i nawet chyba o ile dobrze pamietam, kiedys dotykalam go palcami
    ;))))))

    --
    Nina Mazur Miller
    n...@p...ninka.net
    http://pierdol.ninka.net/~ninka/


  • 32. Data: 2003-05-21 07:24:40
    Temat: Re: dyskryminacja "magistrow", dlugie i moze troche OT
    Od: "Pawel A." <a...@w...pl>


    Przyznam szczerze, że dla mnie to zupełne novum i raczej przychyliłbym się
    do opinii dyskutantów radzących poszukać winy po swojej stronie.
    Przede wszystkim magisterium to "żadne mecyje".

    Przy okazji mała dygresja - inż., mgr, dr dr hab. To STOPNIE naukowe, a
    TYTUŁ jest tylko jeden: "profesor zwyczajny" (Ustawa o Tytule Naukowym i
    Stopniach Naukowych DZ.U. Nr 65, poz 386; 1990) w związku z tym dyplomy na
    których jest napisane, że delikwent uzyskał "tytuł magistra" są formalnie
    niepoprawne....

    Niestety, wielu świeżo upieczonych absolwentów ciągle jeszcze uważa,
    że po skończeniu studiów, należy im się stanowisko kierownicze. Sam byłem
    świadkiem, jak (całkiem niedawno) na rozmowie kwalifikacyjnej facet bez
    żadnego doświadczenia stwierdził, że ze swoim wykształceniem nie może
    pracować, za mniej nić 3K netto - miał zrobiony zaocznie licencjat z ochrony
    środowiska ...

    We wsi z której pochodzę standardem jest zawodówka ale jest też sporo osób
    po
    studiach - w tym ze dwie z doktoratem i jakoś nie widać, żeby były
    dyskryminowane. Natomiast nieustannym przedmiotem drwin jest kilkoro
    "magisterków" - bynajmniej nie z powodu wykształcenia ale ze względu na
    ciągłe podkreślanie swojej wyższości względem mniej wyedukowanych.

    Naprawdę warto pamiętać, że wykształcenie nie koniecznie musi iść w parze ze
    zdolnościami organizatorskimi czy nawet inteligencją - czasami facet czy
    kobieta po technikum czy wręcz zawodówce, może lepiej prowadzić firmę czy
    oddział od świeżo upieczonego magistra...

    Moim zdaniem naprawdę warto się zastanowić czy w związku ze studiami nie
    "uderzyła Ci sodówka".

    Pozdrawiam

    Paweł






  • 33. Data: 2003-05-21 08:47:28
    Temat: Re: dyskryminacja
    Od: " leszek" <s...@N...gazeta.pl>

    > >
    > Pani Nino! Ja mam aż "za duże poczucie humoru, żartów i ironii".
    > Ale tu nie widać ironii. Ja to tak odebrałem. Znajomość sytuacji w
    środowisku
    > magisterków pozwala mi tak to odbierać jak odebrałem.

    Rany boskie. Uderz w stół, a nożyce (inżynier) się odezwą.

    >
    > co prawda to prawda.Wiedza taka sobie, doświadczenie życiowe
    mizerne,zawodowe
    > nijakie, bo skąd? Ale zadzierać nos potrafią.

    Tam do licha. Zaczynam zamazywać mgr. na wizytówkach, na następnych wpiszę
    maturzysta podyplomowy.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 34. Data: 2003-05-21 09:08:39
    Temat: Re: dyskryminacja
    Od: k...@p...onet.pl



    > Tam do licha. Zaczynam zamazywać mgr. na wizytówkach, na następnych wpiszę
    > maturzysta podyplomowy.

    Uderz w stół a magistrowie sę odezwą.

    Cytat z postu niżej.
    >>Przyznam szczerze, że dla mnie to zupełne novum i raczej przychyliłbym się
    do opinii dyskutantów radzących poszukać winy po swojej stronie.
    Przede wszystkim magisterium to "żadne mecyje".<<
    >>We wsi z której pochodzę standardem jest zawodówka ale jest też sporo osób
    po
    studiach - w tym ze dwie z doktoratem i jakoś nie widać, żeby były
    dyskryminowane. Natomiast nieustannym przedmiotem drwin jest kilkoro
    "magisterków" - bynajmniej nie z powodu wykształcenia ale ze względu na
    ciągłe podkreślanie swojej wyższości względem mniej wyedukowanych.<<

    Co tu komentować Panie Leszku!
    Pozdrawiam. Wiesiek.
    PS. Pewnie te opinie Pana nie dotyczą , ale tak jest naprawdę.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 35. Data: 2003-05-21 09:11:43
    Temat: Re: dyskryminacja
    Od: " leszek" <s...@N...gazeta.pl>

    swd4 <s...@g...pl> napisał(a):

    >
    > Bedac Polakiem jest Pan w bardzo trudnej sytuacji
    > Obecnie prawo w Polsce tworza osoby nie majace matury
    > i ta tendencja sie nasila. Pani Beger jest tylko wierzchilkiem
    > gory lodowej.

    Owszem. Ale zauważ, że na drugim końcu tego stołu siedzi niejaka posłanka
    Blochowiak (czy jakoś tam). Wygląda atrakcyjnie, pewnie jakieś mądre szkoły
    pokończyła, ale nie przypominam sobie, żeby poza głupstwami coś mówiła. Więc
    sam widzisz, że to nie w szkołach siedzi problem, tylko w tym, co kto ma w
    głowie.


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 36. Data: 2003-05-21 09:18:35
    Temat: Re: dyskryminacja
    Od: " leszek" <s...@N...gazeta.pl>

    clockworkoi <c...@p...onet.pl> napisał(a):

    >
    > Użytkownik "Roman Kubik" <r...@p...com.pl> napisał w wiadomości
    > news:badgmp$dg8$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl...
    > >
    > > a po ktorej stronie tego konfliktu stoja osoby z ,,mgr inż.'' przed
    > nazwiskiem?
    > >
    > One sieja ten ferment;))
    >

    Jest faktem, że to osobnicy mocno podejrzani. Coś jak z zebrą - nie wiadomo,
    czy biała w czarne pasy, czy czarna w białe pasy.


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 37. Data: 2003-05-21 09:40:03
    Temat: Re: dyskryminacja
    Od: "ciafka" <c...@N...gazeta.pl>

    wiecie co?
    trzeba naprawde nie miec nic do roboty aby rozpoczac taka dyskusje :-(
    mozesz byc mgr^2 + 5Xinz - i tak z tego powodu nie jestes nawet 1,00001
    czlowiekiem, tylko 1Xczlowiek. i jestes tyle samo wart w spoleczenstwie co
    Kowalski po zawodowce. i nalezy sie tez taki szacunek, i odpowiedzialnosc jest
    ta sama.
    co innego praca - inz./lic./mgr lub dr w dziedzinie w ktorej sie pracuje
    swiadczy o czyms. lub przynajmniej powinno o czyms swiadczyc, a nie zawsze tak
    jest. ale to juz inny temat.
    oprocz golej wiedzy, studia ucza dyscypliny umyslu i podejscia do problemow.
    nawet jezeli zaczynasz prace zaraz po studiach, i tak jestes chociaz odrobine
    wyzej od tego samego Kowalskiego po zawodowce. w pracy, oczywiscie!
    ale jezeli pokazanie tego faktu to jedyna umiejetnosc jaka sie nabylo na
    uczelni, to lepiej sie wcale wsrod ludzi nie pokazywac, bo mozna ich tez
    glupota zarazic :-(((
    to troche jak dyskusje o wyzszosci dziennych nad zaocznymi (widzialem ostatnio
    reportaz z SGH o tym jak studenciki dzienne wygwizdali Rektora za to, ze
    uczelnia ma przyjac wiecej zaocznych - zenada, wstyd, + oczywiscie glupota
    tych studencikow dziennych itp).
    ale ze w naszym coraz dziwniejszym kraju jest coraz wiecej absurdow -
    postanowilem sie wypowiedziec (chociaz bede musial te 5 minut pisania postu
    odpracowac :-).

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 38. Data: 2003-05-21 09:53:14
    Temat: Re: dyskryminacja
    Od: Zenon Grodzki <z...@l...blaszak.dom>

    leszek w <baffsf$4sk$1@inews.gazeta.pl> pisze:

    > Owszem. Ale zauważ, że na drugim końcu tego stołu siedzi niejaka posłanka
    > Blochowiak (czy jakoś tam). Wygląda atrakcyjnie, pewnie jakieś mądre szkoły
    > pokończyła,

    http://www.sejm.gov.pl/poslowie/posel4/019.htm

    Zenon Grodzki


  • 39. Data: 2003-05-21 11:39:52
    Temat: Re: dyskryminacja
    Od: Roman Kubik <r...@p...com.pl>

    > Pewnie jest z poczuciem humoru, bo jak widze Pani by z ponurakami nie
    > przestawała. Ale tych śmieszków zaznaczajacych ironię zapomniał!

    hmm to ja dodam od siebie, ze sadze, ze jednak odpisujac na CUDZY post
    odpisales pijac jakby do mnie... a moze tu same Romusie biora udzial
    w tej dyskusji ;-))))?
    oczywiscie moge sie mylic i moje niewinnie postawione pytanie tak Cie
    zirytowalo. w takim (i TYLKO takim) razie nie rozumiem Cie.
    nie popieram. chyba nie lubie. nie zaglosuje na Ciebie w najblizszych
    wyborach ;-)...

    proponuje przeanalizowac caly watek po kolei...
    i skupic sie na chwilke na poscie ktory ja wlasnorecznie napisalem -
    - w ktorym zadalem w moim odczuciu niewinne pytanko majace na celu
    skierowac ta absurdalna dyskusje na jeszcze absurdalniejsze tory -
    - a nie koniecznie na tym, gdzie moje dane zostaly wywalone w tresci
    (choc nie w polu From: ) ...
    ... a ktory tez nie byl przeciez calkiem serio!

    poza tym nikt za mna niczym nie rzuca ;-). pracuje raczej dlugo niz krotko,
    choc nie 30 lat. Mam szacunek dla wiedzy (czy to empirycznej czy teoretycznej),
    ale ani dla stazu ani dla papierkow (wyksztalcenia?).
    mgr zdobylem kilka lat po studiach glownie dlatego, ze zawstydzilem sie
    podczas rejestracji dziecka z takiego powodu, ze wedle owczesnych standartow
    absolutorium (i tytul inz.) to bylo wyksztalcenie srednie.
    Wyksztalcenie wyzsze jest mi tylko po to, zebym mogl dzieci gonic do nauki
    nie czujac sie jednoczesnie hipokryta. Zylem i uczylem sie w czasach,
    kiedy jeszcze bylo to ,,darmowe'' i ogolnodostepne. Wiec doprowadzilem
    to swoje wyksztalcenie do konca. Ani to powod do specjalnej dumy, ani
    do wstydu.

    pozdrawiam

    romekk


  • 40. Data: 2003-05-21 12:40:11
    Temat: Re: dyskryminacja
    Od: k...@p...onet.pl

    > swd4 <s...@g...pl> napisał(a):
    >
    .
    >
    > Owszem. Ale zauważ, że na drugim końcu tego stołu siedzi niejaka posłanka
    > Blochowiak (czy jakoś tam).

    Wyobraź sobie, że na drugim końcu stołu siedzi niejaki Wincenty Witos.
    Pozdr. Wiesiek

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1