eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › dofinansowania studentów
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 16

  • 11. Data: 2008-05-18 08:04:29
    Temat: Re: Re: dofinansowania studentów
    Od: Benek <benetto@[usunto]gazeta.pl>

    On Sat, 17 May 2008 20:30:19 +0200, "DarkoZZZ" <d...@o...eu> wrote:

    >Sam uważam, że pomysł nie jest do końca dobry - powinno to być stypendium
    >trochę niższe np 500 zł i zwracane, jeżeli student wyleci, albo zrezygnuje
    >na pierwszym roku. Ale uważam, że dobre jest to, że należy się studentom
    >politechnik.
    >Kiedyś przeciętny człowiek, który nie miał predyspozycji technicznych
    >kończył LO, albo technikum i szedł pracować do biura jako fakturzysta, albo
    >w innym ciekawym zawodzie, mając 20 lat. Teraz niestety się utarło, żeby
    >wystawiać faktury za 1 tys netto trzeba skończyć studia. Po jaką cholerę
    >marnować te 5 lat? Nie mówiąc o tym, że można równie dobrze skończyć
    >zawodówkę i kłaść kafelki mając 3 tys na rękę.
    >A po studiach pwinny być dopiero wymagane tam gdzie są faktycznie potrzebne,
    >no ale mamy nadprodukcję humanistów, wiec jest w czym wybierać. Witam.
    Masz racje, ale spójrz na problem trochę szerzej. Większość wykładowców
    z tych kierunków poza uczelnią nie _"odnalazła by się na naszym rynku
    pracy"_. Idzie niż demograficzny, coś trzeba wymyślić, aby przyciągnąć
    młodzież do studiowania _sztuki_ po której i tak nie znajdziesz pracy,
    jeśli nie masz znajomości w środowisku. A po humanistycznym kierunku
    pracodawca wie, że w zasadzie nie będziesz popełniał błędów językowych.
    A poza tym, to lepiej skończyć zawodówkę i spokojnie kłaść glazurę i
    mieć wszystko w dup....


  • 12. Data: 2008-05-18 10:23:22
    Temat: Re: dofinansowania studentów
    Od: Piotr <p...@g...com>

    lukaszkkk pisze:
    > Dlaczego np. taki polonista albo matematyk przyszly nie dostanie 1000 zl
    > ? Jest gorszy ?

    Gorszy nie jest, ale za to mniej potrzebny. Po co państwo ma kształcić
    tylu polonistów skoro nie ma na nich zapotrzebowania? Lepiej te
    pieniądze przeznaczyć dla studentów kierunków deficytowych.

    > To beda miliony zl wyrzucone w bloto. Niechce sponsorowac z moich
    > podatkow studentom wodki.

    Też tak myślę. IMO lepiej te 1000zł od każdego studenta przeznaczyć na
    lepsze wyposażenie laboratoriów, wyjazdy zagraniczne, naukę języków itd.
    Niektórzy faktycznie wykorzystaliby te 1000zł na samokształcenie, ale
    znaczna większość po prostu nieźle by się bawiła.

    BTW Nie szukaj sprawiedliwości bo jej nigdzie nie znajdziesz. Zawsze
    znajdzie sie grupa wykluczona.

    --
    Piotr Piwko
    http://www.embedded-engineering.pl/


  • 13. Data: 2008-05-18 10:49:01
    Temat: Re: dofinansowania studentów
    Od: "|--=Bartek=--|" <bolivar @ CosTamJeszcze autograf.pl>


    >> o co chodzi z tym dofinansowaniem studentów? było dziś w wiadomościach,
    >> ale jak włączyłem to już się kończyło i nie złapałem całości... mówili,
    >> że po 1000 pln dla każdego studenta co miesiąc... o co chodzi?
    >
    > Studenci jak to studenci beda mieli za co pic. Moim zdaniem jest to
    > niesprawiedliwe.
    > Dlaczego np. taki polonista albo matematyk przyszly nie dostanie 1000 zl ?
    > Jest gorszy ?
    > Jestem pewien, ze dobry inzynier i dobry matematyk musza sie tyle samo
    > uczyc. To dlaczego
    > jeden ma miec pomoc panstwa a drugi nie ? Jesli zas to bedzie tyczylo sie
    > tylko niektorych
    > wydzialow to jeszcze wieksza niesprawiedliwosc. Dlaczego student budowy
    > maszyn dostanie
    > stypendium a ten z elektrotechniki nie ? Obaj na tej samej uczelni.
    >
    > IMO niezgodne z konstytucja.
    >
    > Checi rzadu sluszne ale pomysl na realizacje zly. Mam nadzieje, ze nie
    > wejdzie w zycie.
    > To beda miliony zl wyrzucone w bloto. Niechce sponsorowac z moich podatkow
    > studentom wodki.
    >
    Przecież w rzeczywistości jest to już dawno temu sprawdzony pomysł ;-).
    Dawniej studenci dostawali od firm (wtedy były tylko państwowe ;-) )
    stypendia, jednak mieli warunek by po zakończeniu przez dany okres podpisać
    z nimi umowę i w pewien sposób odpracować to (czyli pracować w firmie, która
    dawała stypendium lub przez nią wskazanej). Można to potraktować jako obecną
    lojalkę.

    Za 1k zł nie tylko się piję...

    B.Z.


  • 14. Data: 2008-05-18 12:44:51
    Temat: Re: dofinansowania studentów
    Od: Kapsel <k...@p...onet.pl>

    Wed, 14 May 2008 21:59:54 +0200, identyfikator: 20040501 napisał(a):

    > o co chodzi z tym dofinansowaniem studentów? było dziś
    > w wiadomościach, ale jak włączyłem to już się kończyło
    > i nie złapałem całości... mówili, że po 1000 pln dla
    > każdego studenta co miesiąc... o co chodzi?

    IMO to jest cokolwiek śmieszne.
    Najpierw był pomysł całkowicie płatnych studiów, teraz chcą płacić
    studentom za to, że będą chcieli studiować... jakby ich mało było.

    W ten sposób będzie można na garnuszku państwa sobie dyplom zrobić za darmo
    i żyć też za "stypendium", po czym wyjechać z kraju i mieć wszystko gdzieś
    :)

    Pomysł wręcz genialny!


    --
    Kapsel
    http://kapselek.net
    kapsel(malpka)op.pl


  • 15. Data: 2008-05-18 15:47:38
    Temat: Re: dofinansowania studentów
    Od: lukaszkkk <l...@p...onet.pl>

    Dnia 18-05-2008 o 12:23:22 Piotr <p...@g...com> napisał(a):


    > BTW Nie szukaj sprawiedliwości bo jej nigdzie nie znajdziesz.

    Otoz to. Przygnebiajace ale prawdziwe.


    --
    Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/


  • 16. Data: 2008-05-22 23:22:58
    Temat: Re: dofinansowania studentów
    Od: "p" <n...@a...pl>

    > Dlaczego np. taki polonista albo matematyk przyszly nie dostanie 1000 zl ?
    > Jest gorszy ?

    polonista? Tak.


strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1