Dostalam dzis "polecenie służbowe" wyjazdu na szkolenie, na kttorym bedzie picie
i strzelanie z luku, sumo i ryj swinski w czyms tam. Pytanie moje dotyczy czy
jesli nie mam nic w umowie zaznaczone ze musze na takie szkolenie jechac, to
musze zrobic??
Dodam ze dowiedzialam sie o tym wczoraj, szkolenie ma sie odbys w ten weekend,
mimo iz z gory mialam zaplanowane inne godziny pracy. Aha i niemam nic w umowie
na temat szkolen w nocy ani tym podobne.


pozdrawiam i czekam na odpowiedzi
Aleksandra

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Ktoś (Lisica, a któżby!) wyklepał:

> Dostalam dzis "polecenie służbowe" wyjazdu na szkolenie, na kttorym bedzie picie
> i strzelanie z luku, sumo i ryj swinski w czyms tam. Pytanie moje dotyczy czy
> jesli nie mam nic w umowie zaznaczone ze musze na takie szkolenie jechac, to
> musze zrobic??

Na takie szkolenie nie chcesz jechać??? ;-) Może to tylko zasłona dymna
dla jakiejś imprezy integracyjnej? Zresztą impreza czy szkolenie, ja tam
bym pojechała, zawszeć to jakoś poprawia atmosferę w pracy...

> Dodam ze dowiedzialam sie o tym wczoraj, szkolenie ma sie odbys w ten weekend,
> mimo iz z gory mialam zaplanowane inne godziny pracy. Aha i niemam nic w umowie
> na temat szkolen w nocy ani tym podobne.

A masz o wykonywaniu poleceń szefa? Zresztą nawet jeśli nie, to odmowa
udziału w stażu może być źle widziana. Chyba, że masz jakieś dobre
wytłumaczenie.

--

Pozdrawiam
M.

Bywają takie chwile z życiu człowieka, kiedy żadne radio nie gra jego
ulubionej piosenki...

do góry

> Na takie szkolenie nie chcesz jechać??? ;-) Może to tylko zasłona dymna
> dla jakiejś imprezy integracyjnej? Zresztą impreza czy szkolenie, ja tam
> bym pojechała, zawszeć to jakoś poprawia atmosferę w pracy...
>
Moze i bym pojechala ale mam male dziecko i opieke nad nim ustawiam w zaleznosci
od mojego grafiu, ale akurat w ten weekend juz nie da sie nic zrobic zeby sie
nim ktos zajal, bo mialam miec zajety dzien w innych godzinach...
zreszta nie lubie imprez na duza skale a to zapowiada sie powaznie bo firma ma
oddzialy na calym slasku (chyba z 50), a juz obowiazek wziecia udzialu w
konkursie sumo mnie przeraza gdyz sport lubie, ale tylko w tv.
zreszta juz wiem ze nie bede tam pracowac dluzej niz do konca listopada wiec
raczej integracja jest niepotrzebna.
> A masz o wykonywaniu poleceń szefa? Zresztą nawet jeśli nie, to odmowa
> udziału w stażu może być źle widziana. Chyba, że masz jakieś dobre
> wytłumaczenie.

Po prostu chcialam odejsc z firmy w dobrej atmosferze, ale chyba nic z tego nie
wyjdzie :/

pozdrawiam

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Dnia 20 Oct 2004 21:03:45 +0200, Lisica <p...@p...onet.pl> napisał:


>
> Po prostu chcialam odejsc z firmy w dobrej atmosferze, ale chyba nic z
> tego nie
> wyjdzie :/
>
> pozdrawiam

Zapowiedz moze, ze mozesz pojechac, ale z niestety wylacznie dzieckiem i
prosisz o zapewnienie warunkow rowniez dla niego - zwlaszcza, ze jest juz
lekko podziebione - moze takie postawienie sprawy umozliwi przelozonym
"usprawiedliwienie" twojej nieobecnosci na imprezie ?
Zdaje sobie sprawe, ze w kwestii takich bzdurnych integracji czasem
naprawde panuje paranoiczna atmosfera w firmach.
Z kolei podobno w firmach zachodnich, integracje sa nastawione bardziej na
rodziny - zeby czlonkowie rodziny pracownika na takiej imprezie zapoznali
sie z jego wspolpracownikami, nastawili pozytywnie do firmy i wspomagali
potem w domu pracownika, lepiej rozumiejac jego problemy sluzbowe, oraz
wiedzac, ze nie tylko on siedzi po nocach, nieoczekiwanie wyjezdza
sluzbowo itp (o czym sie dowiaduja z rozmow z innymi czlonkami rodzin).




--
pzdr. Krzysztof
## Szczecin - szukam pracy:##
##CV## http://kch.spec.pl ##

do góry

Dnia Wed, 20 Oct 2004 21:25:09 +0200, krzysztofsf
<k...@p...gazeta.pl> napisał:

> Zapowiedz moze, ze mozesz pojechac, ale z niestety wylacznie dzieckiem i
> prosisz o zapewnienie warunkowrowniez dla niego - zwlaszcza, ze jest juz
> lekko podziebione - moze takie postawienie sprawy umozliwiprzelozonym
> "usprawiedliwienie" twojej nieobecnosci na imprezie ?

Przy okazji - kiedys bylem w bardzo podobnej sytuacji (zona chora, male
dziecko w domu i wyjazd wekendowy na integracje - z tym, ze w malej firmie
nasladujacej duze firmy). Szef uslyszawszy w czym problem, zadeklarowal
sie, ze moge wynajac opiekunke na koszt firmy. Gdy podchwycilem jego
oferte i powiedzialem, ze juz ide szukac ksiazki telefonicznej, obdzwonie
agencje i podam mu ile to bedzie kosztowac, zreflektowal sie i zwolnil
mnie laskawie z udzialu w imprezie.

--
pzdr. Krzysztof
## Szczecin - szukam pracy:##
##CV## http://kch.spec.pl ##

do góry

Użytkownik "Lisica" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3ab6.00000279.4176a807@newsgate.onet.pl...
> Dostalam dzis "polecenie służbowe" wyjazdu na szkolenie, na kttorym bedzie
picie
> i strzelanie z luku, sumo i ryj swinski w czyms tam. Pytanie moje dotyczy
czy
> jesli nie mam nic w umowie zaznaczone ze musze na takie szkolenie jechac,
to
> musze zrobic??
> Dodam ze dowiedzialam sie o tym wczoraj, szkolenie ma sie odbys w ten
weekend,
> mimo iz z gory mialam zaplanowane inne godziny pracy. Aha i niemam nic w
umowie
> na temat szkolen w nocy ani tym podobne.

Nie musisz jechac. Mozesz nawet zaraz po imprezie wyslac anonim do US, ze
twoja firma pod pozorem szkolen organizuje balangi...

TYlko czy na prawde nie ma lepszych sposobow na szukanie nowej pracy...?

szomiz
-- --- -- --- -- ---
pl.comp.www ?
Powinni tego zabronic :-P

do góry

> TYlko czy na prawde nie ma lepszych sposobow na szukanie nowej pracy...?
>
Odejscie zaplanowalamjuz jakis czas temu z powodow rodzinnych. Nikt w firmie
jeszcze nie wie ale dzis na rozmowie na pewno o tym powiem. Na pewno ten wyjazd
nie jest powodem, gdyz musze odejsc ze wzgledu na sytuacje rodzinna i zarobki,
ktore sa bardzo nisie (ledwo starcza na oplacenie mieszkania).

A czy zglosze?? zastanowie sie nad tym dobrze !

dziekuje i pozdrawiam Lisica

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> Dostalam dzis "polecenie służbowe" wyjazdu na szkolenie, na kttorym bedzie
picie
> i strzelanie z luku, sumo i ryj swinski w czyms tam. Pytanie moje dotyczy
czy
> jesli nie mam nic w umowie zaznaczone ze musze na takie szkolenie jechac,
to
> musze zrobic??

jak czytam Twojego posta i odpowiedzi grupowiczow jak sie wykrecic - to
zastanawiam sie, gdzie ja zyje - przeciez pracownik nie jest niewolnikiem, a
juz na pewno wszelkie wyjazdy integracyjne powinny byc traktowane jako
propozycja dobrej zabawy, a nie zmuszanie kogokolwiek do tej "zabawy" na
sile

na Twoim miejscu pogadalbym z szefem i postawil sprawe jasno i krotko - ze
jest to wyjazd typowo integracyjny, ale ty nie niestety nie mozesz jechac,
jesli chcesz mozesz krotko wspomniec o przyczynie - czyli brak opieki nad
dzieckiem - i juz, koniec, kropka

do góry