eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Zwolnienie z pełnienia obowiązków
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 16

  • 1. Data: 2002-10-31 17:40:45
    Temat: Zwolnienie z pełnienia obowiązków
    Od: "Madzia" <madziaha@_NOSPAM_wp.pl>

    Witam bardzo serdecznie!
    dostałam wypowiedzenie umowy o pracę z dniem 31.12. w związku z likwidacją
    stanowiska pracy (bardzo modne ostatnio) . 3-miesięczny okres wypowiedzenia,
    został mi skrócony do dwóch miesięcy czyli do konca roku.
    I wszystko byloby powiedzmy w porządku, gdyby nie to, że dziś otrzymałam
    propozycję nie do odrzucenia: na 15 minut przed końcem pracy zostałam
    wezwana, otrzymałam pismo, w którym mój pracodawca wspaniałomyslnie zwalnia
    mnie z pełnienia obowiązków od jutra, czyli za 15 minut.
    Nie podpisałam pisma, bo było napisane z błędem (zła nazwa działu) nie
    zdążyli już poprawić.
    Pytanie brzmi: co robić, co mnie czeka, gdzie w tym wszystkim tkwi podstęp??
    Pomóżcie, bo to co oni ze mną wyprawiają przechodzi już ludzkie pojęcie
    :-(((

    pozdrawiam
    Magda




  • 2. Data: 2002-10-31 18:09:33
    Temat: Re: Zwolnienie z pełnienia obowiązków
    Od: Piotr Żebrowski <p...@o...com.pl>


    Użytkownik "Madzia" <madziaha@_NOSPAM_wp.pl> napisał w wiadomości
    news:aprpmc$3m1$1@news.tpi.pl...

    > Pytanie brzmi: co robić, co mnie czeka, gdzie w tym wszystkim tkwi
    podstęp??
    > Pomóżcie, bo to co oni ze mną wyprawiają przechodzi już ludzkie pojęcie

    Podstęp? hmm miałem taka sytuację i było to jedynie korzystne dla mnie - nie
    musiałem przychodzić do pracy a pensję otrzymywałem - miałem czas na
    szukanie pracy na serio a nie 3 dni ustawowe.

    Chyba ze coś jeszcze było w tym piśmie....


  • 3. Data: 2002-10-31 18:24:16
    Temat: Re: Zwolnienie z pełnienia obowiązków
    Od: "Madzia" <madziaha@_NOSPAM_wp.pl>


    Użytkownik "Piotr Żebrowski" <p...@o...com.pl> napisał w wiadomości
    news:aprrkp$2qe$1@druid.ceti.com.pl...
    >

    > Podstęp? hmm miałem taka sytuację i było to jedynie korzystne dla mnie -
    nie
    > musiałem przychodzić do pracy a pensję otrzymywałem - miałem czas na
    > szukanie pracy na serio a nie 3 dni ustawowe.
    >
    > Chyba ze coś jeszcze było w tym piśmie....
    >

    Czyli co? najpierw zgnoili a teraz jest im przykro i mi idą na rękę?
    W tym piśmie nic więcej nie było, tylko to co napisalam wcześniej.



  • 4. Data: 2002-10-31 18:59:55
    Temat: Re: Zwolnienie z pełnienia obowiązków
    Od: "mer" <b...@n...pl>

    >
    > Czyli co? najpierw zgnoili a teraz jest im przykro i mi idą na rękę?
    > W tym piśmie nic więcej nie było, tylko to co napisalam wcześniej.

    Czym cie zgnoili????
    Tym, że cie juz nie potrzebuje i ci wypowiedzieli umowe o prace?
    A dlaczego ty gnoisz panią w rybnym sklepie i nie kupujesz codziennie karpia! Nie
    wstydź ci!

    I wcale nie ida ci na reke tylko chyba słusznie obawiaja sie, że po otrzymaniu
    wypowiedzenia
    bedziesz olewala wszystko i wiecej mozesz szkody narobić niż pożytku.

    mer






  • 5. Data: 2002-10-31 20:07:37
    Temat: Re: Zwolnienie z pełnienia obowiązków
    Od: "Madzia" <madziaha@_NOSPAM_wp.pl>

    Użytkownik "mer" <b...@n...pl> napisał w wiadomości
    news:apruj7$sdd$1@news.onet.pl...

    > Czym cie zgnoili????
    > Tym, że cie juz nie potrzebuje i ci wypowiedzieli umowe o prace?

    Wystawili mi opinię po tym jak śmiałam się odwołać i poprosiłam o podanie
    powodów, dlaczego to ja. Była to opinia, w której aż roiło się od błedów
    merytorycznych, zawierająca bezpodstawne pomówienia. Przełknęłam ją jak
    gorzką pigułkę, bo nie miałam wyjścia - zalecenie adwokata.


    > A dlaczego ty gnoisz panią w rybnym sklepie i nie kupujesz codziennie
    karpia! Nie wstydź ci!

    Nie, nie wstyd mi, nie widzę związku.

    > I wcale nie ida ci na reke tylko chyba słusznie obawiaja sie, że po
    otrzymaniu wypowiedzenia bedziesz olewala wszystko i wiecej mozesz szkody
    narobić niż pożytku.
    >
    > mer
    >

    Mylisz się!
    Chodziłam (chodzę) do pracy i wykonuje swoje obowiązki, pomimo tego, że już
    mam w ręku kwit z wypowiedzeniem umowy, nie potrafię inaczej.
    I chyba ta moja normalna postawa zdrażniła mojego pracodawce do tego
    stopnia, że zrobił ze mną dziś o czym napisałam wcześniej.
    Stąd tez szukam jakiegoś kruczka w tym zdarzeniu.
    A zresztą nie jestem żadnym szkodnikiem tylko zwykłym człowiekiem.

    Magda



  • 6. Data: 2002-10-31 21:23:25
    Temat: Re: Zwolnienie z pełnienia obowiązków
    Od: "Piotr" <p...@p...onet.pl>

    >dostałam wypowiedzenie umowy o pracę z dniem 31.12. w związku z
    likwidacją
    >stanowiska pracy (bardzo modne ostatnio) . 3-miesięczny okres
    wypowiedzenia,
    >został mi skrócony do dwóch miesięcy czyli do konca roku.
    >I wszystko byloby powiedzmy w porządku, gdyby nie to, że dziś
    otrzymałam
    >propozycję nie do odrzucenia: na 15 minut przed końcem pracy
    zostałam
    >wezwana, otrzymałam pismo, w którym mój pracodawca
    wspaniałomyslnie zwalnia
    >mnie z pełnienia obowiązków od jutra, czyli za 15 minut.
    >Nie podpisałam pisma, bo było napisane z błędem (zła nazwa
    działu) nie
    >zdążyli już poprawić.
    >Pytanie brzmi: co robić, co mnie czeka, gdzie w tym wszystkim
    tkwi podstęp??
    >Pomóżcie, bo to co oni ze mną wyprawiają przechodzi już ludzkie
    pojęcie


    dobrze by bylo gdybys na wszelki wypadek pogadala z prawnikiem,
    sprobuj jutro od rana zadzwonic do Panstwowej Inspekcji pracy w
    twojej okolicy i ich podpytac o ewentualny podstep

    z tego co slyszalem, choc na szczescie nie z wlasnych
    doswiadczen, na wszelki wypadek by formulka brzmiala mniej wiecej
    tak " pracodawca zwalnia ze swiadczenia pracy, stawiania sie do
    pracy i wszelkich innych obowiazkow i powinnosci wynikajacych
    bezposrednio badz posrednio ze stosunku pracy"

    swego czasu slyszalem np taka opinie, moze czepialska, ze
    zwolnienie z obowiazku swiadczenia pracy, nie zwalnia z obowiazku
    stawiania sie do pracy

    inna sprawa, ze pewnie gdyby poszlo pod sad pracy takie czepianie
    by nie przeszlo, jako ze licza sie tez intencje

    badz tez ostrozna, przeczytaj dokladnie kazda kopie, sprawdz, czy
    zgadzaja sie pieczatki, podpisy itp czy na kazdej jest dokaldnie
    to samo

    i druga sprawa taki dokument powinna chyba podpisac osoba
    upowazniona do reprezentowania firmy badz majaca upowaznienie do
    realizaji takich spraw, czyli jesli jest na tym podpis prezesa to
    spoko, ale jesli juz tylko kierownika, to ktos moze powiedziec ze
    kierownik przekroczyl co prawda swoje kompetencje, ale ten
    dokument jest niewazny, no chyba ze kierownik ma odpowiednie
    pisemne upowaznienie

    sprobuj tez poszukac w archiwum, najwygodniej przez
    www.groups.google.com albo groups.google.com nie pamietam

    ale prawnikiem nie jestem, wiec bierz na to poprawke

    mowiac krotko - wspolczuje





  • 7. Data: 2002-11-01 07:45:02
    Temat: Re: Zwolnienie z pełnienia obowiązków
    Od: Adam Płaszczyca <_...@i...pl>

    Madzia <madziaha@_nospam_wp.pl> wrote:

    > Pomóżcie, bo to co oni ze mną wyprawiają przechodzi już ludzkie pojęcie
    > :-(((

    1. PO pierwsze, to niby jakim sposobem wypowiedzenie zostało skrócone?
    2. Zwolnienie z obowiązków pracy oznacza, że nie pracujesz, a płacujesz,
    czyli ten wredny kapitalista będzie płacił, a Ty nie będziesz pracowała.
    Straszne, prawda? Tak dostawać kasę za darmo.


    --
    ___________ (R)
    /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 608) 093 026
    ___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
    _______/ /_ IRC: _555, http://mike.oldfield.org.pl/
    ___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313 GG: 3524356


  • 8. Data: 2002-11-01 08:18:08
    Temat: Re: Zwolnienie z pełnienia obowiązków
    Od: Wiesław Wronowicz <w...@p...com>


    Użytkownik "Madzia" <madziaha@_NOSPAM_wp.pl> napisał w wiadomości
    news:aprs7v$hc6$1@news.tpi.pl...
    >
    > Czyli co? najpierw zgnoili a teraz jest im przykro i mi idą na rękę?
    > W tym piśmie nic więcej nie było, tylko to co napisalam wcześniej.

    Nie zgnoili, tylko obawiają się dalszych problemów z Tobą. Z Twojego punktu
    widzenia to nie chodzisz do pracy a otrzymujesz wypłatę, więc nie może byc
    lepiej. Z ich punku widzenia to koniec problemów z pracownikiem, ,jego
    adwokatem i tworzeniem niewłaściwej atmosfery w pracy.

    Wiesiek



  • 9. Data: 2002-11-01 21:56:53
    Temat: Re: Zwolnienie z pełnienia obowiązków
    Od: s...@p...onet.pl

    Twoje obawy sa słuszne &#8211; badź ostrożna i nie podpisuj niczego pod presją
    &#8211; masz
    prawo zapoznać sie z pismem i zastanowić się nad jego podpisaniem.
    A tego mera nie sluchaj to cwaniak ktory sam traktuje pracownikow gorzej niz
    sprzet.

    trzymaj sie zdrowo
    pozdrawiam
    Andrzej


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 10. Data: 2002-11-01 22:29:37
    Temat: Re: Zwolnienie z pełnienia obowiązków
    Od: "Mateusz Kuziora" <m...@w...edu.pl>


    Użytkownik Madzia <madziaha@_NOSPAM_wp.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
    napisał:aprs7v$hc6$...@n...tpi.pl...
    >
    > Użytkownik "Piotr Żebrowski" <p...@o...com.pl> napisał w wiadomości
    > news:aprrkp$2qe$1@druid.ceti.com.pl...
    > >
    >
    > > Podstęp? hmm miałem taka sytuację i było to jedynie korzystne dla mnie -
    > nie
    > > musiałem przychodzić do pracy a pensję otrzymywałem - miałem czas na

    ja miałem dokłądnie to samo. dostałem wypowiedzenie, a potem podpisałem
    pisemko że nie muszę przychodzić do pracy. oficjalnie dalej pracujesz (
    czyli masz ubezpieczenie, liczy Ci się to do staży itd ) a prywatnie..
    wertujesz wyborczą i szukasz nowej pracy i Ci za to płacą. Mi to
    odpowiadało, bo znalazłem nową pracę akurat jak mi się skońćzył okres
    wypowiedzenia.



strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1