Witam!
Mam pytanie dotyczące powyższej firmy. Z tego co wiem to działa jako
pośrednik pomiędzy klientem idywidualnym a szeroką gamą instytucji
istniejących na rynku finansowym. W ofercie pracy proponowali 300 zł za
każdą podpisaną umowę z klientem. Czy ktoś wie na jakiej zasadzie działają
takie firmy i skąd się biorą pieniądze na tak dużą prowizję? A czy to, że
wymagają 120 zł za szkolenia jest normalną praktyką ?
Pozdrawiam,
stavi
PS. Dziękuję za odpowidzi na poprzednie pytanie

do góry

Mialam u nich pracowac i podziekowalam... Od znajomego, bylego kierownika w
OVB sie dowiedzialam niedawno ze dobrze zrobilam, sam zrezygnowal bo w koncu
sam musial doplacac do interesu.

Aga

do góry

Dzięki, wiedziałem że coś jest nie tak, ale chciałem wiedzieć na jakiej
zasadzie działaliby (gdyby działali uczciwie) i skąd wynikałyby tak duże
pieniądze na prowizje od każdej umowy?

pozdrawiam i dzięki,
stavi

do góry

Użytkownik "stavi" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:apul0a$8dq$1@news.onet.pl...
> Dzięki, wiedziałem że coś jest nie tak, ale chciałem wiedzieć na jakiej
> zasadzie działaliby (gdyby działali uczciwie) i skąd wynikałyby tak duże
> pieniądze na prowizje od każdej umowy?

obiecanki cacanki z prowizja...
a po drugie, jest chore skoro firma za szkolenie sobie kaze placic...

moze i dzialaja uczciciwe z punktu widzenia prawa, no ale nie skomentuje
tego ;)

Agnieszka

do góry