Czy ktos dysponuje moze przepisami, ktore moglbym podeslac do mojego PUP ,
zeby wymusic na nich kontakt elektroniczny, lub odpowiedzi na zapytania
telefoniczne.
Konkretnie chodzi o to, ze PUP publikuje w internecie oferty pracy,
natomiast nie zamiszcza przy nich danych pracodawcow (nawet telefonu).
Przy wizycie osobistej w PUP podaje sie numery ofert i wtedy daja namiary
oraz udzielaja szczegolowych informacji o wymaganich pracodawcy.
Niemozliwe jest uzyskanie tych danych przez telefon, oraz zapytania mail
(podaje moje dane osobowe i dane zwiazane z rejestracja w pup - zeby sie
zidentyfikowac - proponowalem uzgodnienie hasla, jesli to by
pomoglo)pozostaja bez odpowiedzi.
Jest to szykana i wymuszanie wizyt, zeby zwiekszyc liczbe wypukiwanych
numerkow w zwiazku z rozmowami w okienkach. Dla wyjasnienia, wizyta w pup
wiaze sie z kosztami dojazdu,, wiekszosc ofert i tak okazuje sie
skierowana do absolwentow, studentow na umowe zlecenie itp. Po odebraniu
oferty i tak wypada wrocic do domu (koszty) przygotowac CV w wersji
punktujacej zalety dla danego pracodawcy, zadzwonic do niego (tania
telefonia internetowa)i ponownie wyjechac.
Jesli pup ma takie zyczenie, moge sie stawic na jakies kontrole (czy nie
pracuje bedac zarejestrowanym itp.), natomiast niemoznosc uzyskania danych
o ofercie pracy (inne pup zamieszczaja te dane adresowe w tym samym
serwisie) doprowadza mnie do szalu. pytanie o niekompletnosc informacji i
brak danych pracodawcow, zostalo skwitowane - "pracodawcy widocznie sobie
nie zycza publikacji swoich danych".

--
pzdr. Krzysztof
## Szczecin - szukam pracy:##
##CV## http://kch.spec.pl ##
ogloszenia o pracy grupa news alt.pl.praca.oferowana

do góry

Hi!!!

Dnia Thu, 14 Apr 2005 09:59:55 +0200, na pl.praca.dyskusje napisałeś(aś):

> Konkretnie chodzi o to, ze PUP publikuje w internecie oferty pracy,
> natomiast nie zamiszcza przy nich danych pracodawcow (nawet telefonu).

Po pierwsze - często pracodawcy nie życzą sobie, żeby podawać namiary na
nich.

Po drugie - pracodawcy podają pewne warunki i nie chcą rozmawiać z osobami,
które ich nie spełniają - elektronicznie nie da się tego zweryfikować.

Po trzecie - urzędnik to też pracownik - jest robiona statystyka i
rozliczenie z ilości przyjętych petentów - takich "elektronicznych" się nie
liczy, a czas zajmują. Wiem, że tak nie powinno być, ale spójrz na to z
drugiej strony.

No i są jeszcze jakieś przepisy o dokumentach elektronicznych, w których
jest wymienione co taki dokument powinien mieć - niestety nie pamiętam
gdzie ten przepis jest i co dokładnie w nim jest napisane :( Może ktoś
pomoże?

3mcie się.
--
Waldemar "Jakec" Bulkowski

do góry

Witam,

Waldemar "Jakec" Bulkowski napisał(a):
>
> Dnia Thu, 14 Apr 2005 09:59:55 +0200, na pl.praca.dyskusje napisałeś(aś):
>
>
>>Konkretnie chodzi o to, ze PUP publikuje w internecie oferty pracy,
>>natomiast nie zamiszcza przy nich danych pracodawcow (nawet telefonu).
>
>
> Po pierwsze - (...)

MSZ kluczową raczej sprawą jest to, że Urząd Pracy ma oferty pracy dla
"swoich"[1] bezrobotnych. Tylko i wyłącznie, więc nie może ich
udostępnić bezrobotnym szukającym pracy przydzielonych do innego UP - o
tych chcących zmienić pracę na lepszą w ogóle nie ma co mówić. Czy jest
to efektywne z pkt. widzenia przeciwdziałania bezrobociu? Wątpliwe,
niemniej tak to sobie PT ustawodawca wymyślił.[2]

pozdrawiam
Zbyszek

[1] czyli zarejestrowanych u siebie.
[2] odmawiam poszukiwania podstawy prawnej. Opieram się na informacjach
z mediów.

do góry

Zbyszek Tuźnik napisał(a):

> MSZ kluczową raczej sprawą jest to, że Urząd Pracy ma oferty pracy dla
> "swoich"[1] bezrobotnych. Tylko i wyłącznie, więc nie może ich
> udostępnić bezrobotnym szukającym pracy przydzielonych do innego UP - o
> tych chcących zmienić pracę na lepszą w ogóle nie ma co mówić. Czy jest
> to efektywne z pkt. widzenia przeciwdziałania bezrobociu? Wątpliwe,
> niemniej tak to sobie PT ustawodawca wymyślił.[2]

> [1] czyli zarejestrowanych u siebie.
> [2] odmawiam poszukiwania podstawy prawnej. Opieram się na informacjach
> z mediów.

Koncem zeszlego roku poszukiwalem pracy i korzystalem z 5 PUP-ow ;)
Roznych. W tym w ktorym bylem zarejestrowany i 2 innych - nikt
nie chcial ode mnie zadnych potwierdzen gdzie jestem zarejestrowany,
pozostalych 2 nie widzialem wcale - wystarczal tylko telefon aby uzyskac
pelna informacje (wlacznie z _przeliterowaniem_ wymagan pracodawcy
typu MS SQL 2000, C++ itp., oczywiscie pelen adres i personalia HR
oraz subiektywna opinia: "tylko na to miejsce to trzeba dokladnie
spelniac wymagania, bo juz inni mowili, ze z tego powodu ich
cv odrzucono").

Robert

do góry

krzysztofsf napisał(a):
>
> Czy ktos dysponuje moze przepisami, ktore moglbym podeslac do mojego PUP ,
> zeby wymusic na nich kontakt elektroniczny, lub odpowiedzi na zapytania
> telefoniczne.
> Konkretnie chodzi o to, ze PUP publikuje w internecie oferty pracy,
> natomiast nie zamiszcza przy nich danych pracodawcow (nawet telefonu).

Czy na pewno umieszczaja wszystko i na biezaco? Bo urzedy w mojej
okolicy to owszem umieszczaja, ale np. z 2 tyg. poslizgiem,
co powodowalo ze lepiej jednak bylo jechac co tydzien niz polegac
na internecie.

Robert

do góry

Hi!!!

Dnia Thu, 14 Apr 2005 14:05:52 +0200, Zbyszek Tuźnik napisał(a):


> MSZ kluczową raczej sprawą jest to, że Urząd Pracy ma oferty pracy dla
> "swoich"[1] bezrobotnych. Tylko i wyłącznie, więc nie może ich
> udostępnić bezrobotnym szukającym pracy przydzielonych do innego UP - o

Nie prawda. Oferty pracy są dostepne dla wszystkich. Tylko oferty dotyczące
prac refundowanych (staże, prace interwnecyjne, roboty publiczne) są
przeznaczone dla bezrobotnych zarejestrowanych w danym urzędzie.

3mcie się.
--
Waldek "Jakec" Bulkowski

do góry

>Konkretnie chodzi o to, ze PUP publikuje w internecie oferty pracy,

Na jakiej stronie jesli mozna wiedziec...?

do góry

Użytkownik "Shady" <s...@p...nospam.fm> napisał w wiadomości
news:G%w8e.8743$0z2.397@news.chello.at...
> >Konkretnie chodzi o to, ze PUP publikuje w internecie oferty pracy,
>
> Na jakiej stronie jesli mozna wiedziec...?
>


http://www.epuls.praca.gov.pl/

I.

do góry

Dnia Thu, 14 Apr 2005 20:24:39 +0200, Robert Sander <r...@o...pl>
napisał:

> Zbyszek Tuźnik napisał(a):
>
>> MSZ kluczową raczej sprawą jest to, że Urząd Pracy ma oferty pracy dla
>> "swoich"[1] bezrobotnych. Tylko i wyłącznie, więc nie może ich
>> udostępnić bezrobotnym szukającym pracy przydzielonych do innego UP - o
>> tych chcących zmienić pracę na lepszą w ogóle nie ma co mówić. Czy jest
>> to efektywne z pkt. widzenia przeciwdziałania bezrobociu? Wątpliwe,
>> niemniej tak to sobie PT ustawodawca wymyślił.[2]
>
>> [1] czyli zarejestrowanych u siebie.
>> [2] odmawiam poszukiwania podstawy prawnej. Opieram się na informacjach
>> z mediów.
>
> Koncem zeszlego roku poszukiwalem pracy i korzystalem z 5 PUP-ow ;)
> Roznych. W tym w ktorym bylem zarejestrowany i 2 innych - nikt
> nie chcial ode mnie zadnych potwierdzen gdzie jestem zarejestrowany,
> pozostalych 2 nie widzialem wcale - wystarczal tylko telefon aby uzyskac
> pelna informacje (wlacznie z _przeliterowaniem_ wymagan pracodawcy
> typu MS SQL 2000, C++ itp., oczywiscie pelen adres i personalia HR
> oraz subiektywna opinia: "tylko na to miejsce to trzeba dokladnie
> spelniac wymagania, bo juz inni mowili, ze z tego powodu ich
> cv odrzucono").
>
> Robert

Wyawanturowalem.
Dostaje juz odpowiedzi mail na zapytania.

--
Używam programu pocztowego wbudowanego w Operę: http://www.opera.com/m2/

do góry