Piotr Chmielewski wrote:
> Użytkownik "Jacek" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:e8qlm3$9ta$1@inews.gazeta.pl...
>
>>sie i zacznie sie robic popularna. W tym momencie firma, jaka bedzie
>>opisywana w niej moze mnie podac do sadu za oczernianie, domagajac sie
>>odszkodowania itp.
>
>
> A jesli dopisac formulke, ze opinie przedstawiaja prywatne zdanie
> ich autorow i portal nie bierze za nie odpowiedzialnosci?
> Na wiekszosci forow jest takie zabezpieczenie i chyba jakos dziala...

Tak, to by sie dalo.


>>Odpowiadajac na argumenty podane powyzej, to po czesci macie racje - nie
>>jestem w stanie posiadac wiarygodnych informacji, poniewaz moze pisac
>>osoba, ktora sie po prostu nie sprawdzila na miejscu pracy. Pracodawca
>>normalnie rozwiazal umowe, a ona ze zlosci moze go teraz oczerniac. Alez
>>drugiej strony - musze pomyslec, jak zrobic, aby ocena byla 'wiarygodna'.
>>Czy macie jakies sugestie?
>
>
> Nie ma za bardzo takiego sposobu. Moze bardziej wiarygodne
> bylyby opinie od osob ktore podpisalyby sie pod opinia
> imieniem i nazwiskiem i ewentualnie jakims kontaktem?

Zapomnij. Prawie nikt sie nie wpisze na takich warunkach. Po pierwsze,
ludzie sie boja mitycznej "czarnej listy" niepokornych pracownikow
tworzonej przez pracodawcow, po drugie - jesli portal nie bierze
odpowiedzialnosci za wypowiedzi, to ta odpowiedzialnosc zostaje u
autora, a majac wystepowac z namiarami ludzie niektorzy beda sie
panicznie bac procesu - nawet w nieuzasadnionych przypadkach - i nic nie
napisza lub sie autoocenzuruja. Sadze tez, ze moze zadzialac zwykly
wstyd - na zasadzie: bylem jeleniem i dalem sie wykorzystac zlej firmie,
ale czy caly swiat musi wiedziec o tym, ze ja, imiennie Jan Nowak, bylem
jeleniem?

Login i rejestracja wymagajaca posiadania dzialajacego adresu e-mail to
najdalej, jak sie da pojsc nie odstraszajac.

> Mozna by wprowadzic mozliwosc skontaktowania sie z
> autorem opinii przez zrejestrowanych uzytkownikow poprzez
> portal - na email autora dochodzila by wiadomosc, ze user
> taki to a taki chcialby zadac mu jakies pytanie na temat

Ja tez juz dawno popieralam pomysl strony, ale wszystkie dotychczasowe
proby realizacji, jakie widzialam, mialy fatalna usability. Dlatego
serdecznie prosze grupe, zeby nikt nie zabieral sie w zapale do pisania
tego tylko dlatego, ze umie tworzyc kod, tylko zeby przynajmniej opisal
projekt i poddal konstruktywnej krytyce ludzi, ktorzy umieja sie
postawic w sytuacji prostego usera. Projekt jest niekomercyjny, wiec nie
ma tu obaw o kradzieze pomyslow. Jak bede miec wiecej czasu, to opisze
moze, jak ja to widze.

I.
--
http://nz.pasnik.pl

--
Posted via a free Usenet account from http://www.teranews.com

do góry

Dnia 08-07-2006 o 22:53:13 Wojciech Kulesza <w...@N...org>
napisał:
>> Ja my?l? ?e to dobry pomys?. Przcie? mo?na oceniaae jakie? produkty,
>> szko?y
>> czy hotele w internecie, czemu nie mieliby?my oceniaae pracodawców.
>>
>
> No to mo?e i pracowników? ?eby zrobiae sobe tak? BlackList CV?

Fakty są takie że pracodawca ma ogromną przewagę nad potencjalnym
pracownikiem. Łatwiej jest ukryć firmie to że np. źle traktuje
pracowników, nie potrafi im stworzyć warunków do pracy, źle organizuje
pracę, nie płaci w terminie itp., niż kandydatowi na pracownika ukryć to
że jest kiepski. Pracodawca ma różne możliwości sprawdzania kanydatów,
potencjali pracownicy są z góry na gorszej pozycji i dopiero zwykle po
zawarciu umowy tak naprawdę poznają pracodawcę. Często firmy "z wierzchu"
wyglądają atrakcyjnie a po "otwarciu" zaczynają "śmierdzieć".
Jeśli kupujemy np. telewizor szukamy w internecie informacji, opinii
uzytkowników, pytamy znajomych, bo nie chcemy kupić złego. Praca to coś
dużo ważniejszego niż ten przykładowy telewizor, a w przypadku jej wyboru
pozostaje tylko pytanie znajomych, a przecież często nie mamy nikogo
znajomego kto pracował w upatrzonej firmie. Dlatego taka strona z opiniami
o pracodawcach byałby bardzo cenna.

qnick

do góry

On Sat, 8 Jul 2006 13:59:22 +0200, zasiu wrote:

> Była taka stronka: www.pracownicy.com, ale coś się z nią ostatnio
> stało i
> zniknęła
>

Przy próbie wejścia na ten adres otrzymuje sie informację, że domena nie
została oplacona i wyekspirowala 22.06.2006 r., czeka na odnowienie albo
na skasowanie:

"Notice: This domain name expired on 06/22/06 and is pending renewal or
deletion"

Jeśli uważacie, że nazwa domenty jest OK., to zawsze można troszkę
poczekać i zobaczyć, czy będzie do kupienia.
Szkoda, że już nie za bardzo będę mógł pomóc przy jej tworzeniu, chociaż
i tak moje opinie byłyby jednostronne. ;-) Z racji wykonywanego zawodu
widziałem pracodawców tylko w czarnym kolorze, no ale proba nie była
reprezentatywna, bo przeważnie były to czarne owce. :-D


--
abakan

do góry