-
11. Data: 2006-10-08 10:02:00
Temat: Re: Rekrutacja - Provident Polska - Kierownik ds. rozwoju
Od: Qlfon <r...@l...pl>
larwas napisał(a):
> A coś o rekrutacji .......
To bylo w 2002 i niewiele juz pamieta:( Z pewnscia nie trwalo to 1,5
godziny i byly to dwa spotkania. NIc specjalnego nie wymagali, ale to
bylo 4 lata temu. Teraz mogli pozmieniac procedury. Pewnie wiesz o
wekslu na zabezpieczenie twoich poczynan...
> Problemy etyczne zostawiam na boku bo jak sie blizej przyjzec ofertom
> bankowym jezeli chodzi o kredyty gotowkowe badz karty kredytowe to nie
> jest o wiele lepiej a ich procedury sa bardzo zagmatwane i ludzie nie
> całkiem wiedza co podpisuja.
Fakt, zgadzam sie w zupelnosci. Z tym, ze ich oferta jest glownie
skierowana do okreslonego klienta, ktory raczej nie dostanie nigdzie
indziej pozyczki. ludzie sa czesto przyparci do muru i ciagna te
pozyczki latami, splacajac starsza - nowsza.
Tak czy inaczej powodzenia. Dla mnie bylo to ciekawe doswiadczenie
--
Q.
-
12. Data: 2006-10-08 10:13:49
Temat: Re: Rekrutacja - Provident Polska - Kierownik ds. rozwoju
Od: "agucha" <agucha78[malpa]@interia.pl>
> Pozostaje zapytac "Dlaczego ludzie odchodza?". A to, ze firma sie
> rozwija to moze i fakt, ale skoro co jakis czas widuje ich ogloszenia na
> te same tereny? Zminiejszaja teren podlegajacy pod jednego DM? Jakos
> ciezko mi w to uwierzyc. No chyba ze tak lawinowo rosnie liczba nowych
> pozyczek i ilosc nowych klientow.
A jaka firma regularnie sie nie oglasza?
Ok moze wychodzisz z zalozenia ze lepsze bezrobocie niz praca. Ja i moi
znajomi w omawianej firmie pracujemy od conajmniej 5 lat i wspolczujemy Ci
doswiadczen....
-
13. Data: 2006-10-08 12:56:22
Temat: Re: Rekrutacja - Provident Polska - Kierownik ds. rozwoju
Od: Qlfon <r...@l...pl>
agucha napisał(a):
> A jaka firma regularnie sie nie oglasza?
Prosze uwierz, ze sa firmy, ktore nie oglaszaja sie od dluzszego czasu a
dostac sie do nich nie jest zbyt latwo. Ale to juz OT sie robi...
> Ok moze wychodzisz z zalozenia ze lepsze bezrobocie niz praca.
Nigdzie czegos takiego nie powiedzialem. Wychodze z zalozenia, ze czasem
lepiej jest sprobowac i wiedziec ze cos nie jest dla mnie i isc dalej a
nie stanac w jednym miejscu i nie rozwijac sie. Oczywiscie nie jest to
skierowane do Ciebie badz Twoich znajomych, ale to moje doswiadczenie i
moja opinia.
> Ja i moi znajomi w omawianej firmie pracujemy od conajmniej 5 lat i wspolczujemy Ci
> doswiadczen....
Gratuluje, tym bardziej iz wiem, ze to ciezka praca. A doswiadczenie
bylo cenne wiec raczej sie z niego ciesze niz zaluje. EOT z mojej strony.
--
Q.
-
14. Data: 2006-10-09 10:48:22
Temat: Re: Rekrutacja - Provident Polska - Kierownik ds. rozwoju
Od: Tobi <t...@p...onet.pl>
agucha napisał(a):
> A jaka firma regularnie sie nie oglasza?
Przykładów jest _mnóstwo_. Provident natomiast ogłasza się bardzo
często. Daje do myślenia.
> Ok moze wychodzisz z zalozenia ze lepsze bezrobocie niz praca. Ja i moi
> znajomi w omawianej firmie pracujemy
I to widać, po stylu wypowiedzi (tzn. po tym jak bronisz tej firmy:). Ja
mam natomiast inne pytanie, w kontekście tego co przeczytałem o
obowiązkach - co ma do tego nazwa "kierownik ds. rozwoju"? Rozwoju
_czego_? Kierownik _czego_?
Tobi
-
15. Data: 2006-10-09 20:20:21
Temat: Re: Rekrutacja - Provident Polska - Kierownik ds. rozwoju
Od: Qlfon <r...@X...pl>
Tobi napisał(a):
Ja
> mam natomiast inne pytanie, w kontekście tego co przeczytałem o
> obowiązkach - co ma do tego nazwa "kierownik ds. rozwoju"? Rozwoju
To moze ja bo cos tam jeszcze pamietam:)
- kierownik rozwoju (w Providentowej gwarze to DM - development manager)
ma za zadniae rozwijac biznes czyt. podejmowac takie decyzje odnosnie
udzielania nowych pozyczek, by zysk z nich byl:) No i oczywiscie ma
minimalizowac straty (mialem tam kolezanke, ktora potrafila zadzwonic do
klienta, ktory zalegal z platnoscia raty i zapytac go czy nast. razem ma
zadzwonic do niego do pracy powiedziec skad jest i dlaczego go szuka)
> _czego_? Kierownik _czego_?
"Szefuje" sie grupce (wiekszej/mniejszej - ja mialem 14 osob)
przedstawicieli odpowiedzialnych za wynajdywanie nowych klientow i
zbiorke rat od starych. Chodzi sie z nim na wizyty "zbiorkowe" po
domach, pomaga w sciaganiu naleznosci i takie tam.
W 2002 byl jeszcze obled jesli chodzi o papierologie. Komputery byly
tylko w tzw. administracji, ktora drukowala tzw. "zolte kartki" - czyli
info dla przedstawiciela ile kto ma jeszcze zaplacic, jakie ma braki w
platnosciach itd. Kierownik raz w tyg. siadal na segregatorami (kazdy
przedstawiciel mial swoj + jeden dla grupy) i wypelnial dlugopisikiem
tabelki. Kota mozna bylo dostac. XXI w. a paranoja albo "oszczednosc"
posunieta do granic absurdu.
--
Qlfon
-
16. Data: 2006-10-12 20:31:37
Temat: Re: Rekrutacja - Provident Polska - Kierownik ds. rozwoju
Od: "larwas" <m...@a...pl>
Dzieki za wszystkie informacje.
Jestem juz po I rozmowie, która zakończyła się przejściem do II
etapu - parafrazując słowa klasyka "YES YES YES"
Jeżeli ktoś chcialby sie przygotowac do takiej rozmowy powninien
wydobyc z pamięci swoje wzloty i upadki zawodowe , przejawy własnej
inicjatywy wg klucza sytuacja - działanie - rezultat.
A na 2 rozmowie .... no właśnie na 2 rozmowie będzie podobno
podobnie ......ale to okaże się niedługo.
POzdrawiam