eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › wynagrodzenie - Wawa
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 8

  • 1. Data: 2005-03-25 15:02:28
    Temat: wynagrodzenie - Wawa
    Od: user <u...@m...one.pl>

    Witam
    zawsze chcialem sie dowiedziec.. co w takiej ofercie napisac jesli
    chodzi o warunki placowe.. napisze sie za malo to firma pomysli ze sie
    jest malo wartosciowym pracownikiem.. za duzo to odrazu skresla...
    ktos moglby sie wypowiedziec na podstawie tych wymagan


    Administrator sieci komputerowej, Warszawa
    Średnia firma (z branży mediów) w Warszawie poszukuje specjalisty na
    stanowisko administrator sieci komputerowej. Wymagania:
    - bardzo dobra znajomość systemu operacyjnego Linux,
    - bardzo dobra znajomość zagadnień sieciowych,
    - dobra znajomość systemów Windows i Windows NT,
    - administracja serwerem pocztowym (Postfix), FTP, WWW (Apache),
    - administracja serwerami FTP, WWW,
    - znajomość usługi NetBios (Samba , Windows), Apple Talk (Mac, Linux),
    - pełna dyspozycyjność.
    Znajomość obsługi komputerów Macintosh będzie dodatkowym atutem.
    Oferty wraz z oczekwianiami płacowymi prosimy przesyłać na:


    pozdrawiam
    Albert


  • 2. Data: 2005-03-25 15:49:32
    Temat: Re: wynagrodzenie - Wawa
    Od: "Wielki Kot" <w...@a...pl>

    Użytkownik "user" <u...@m...one.pl> napisał w wiadomości
    news:d21960$5he$1@inews.gazeta.pl...
    > Witam
    > zawsze chcialem sie dowiedziec.. co w takiej ofercie napisac jesli
    > chodzi o warunki placowe.. napisze sie za malo to firma pomysli ze sie
    > jest malo wartosciowym pracownikiem.. za duzo to odrazu skresla...
    > ktos moglby sie wypowiedziec na podstawie tych wymagan

    ....................................................
    .
    >
    > Znajomość obsługi komputerów Macintosh będzie dodatkowym atutem.
    > Oferty wraz z oczekwianiami płacowymi prosimy przesyłać na:
    >

    Generalnie nie powinno się zamieszczać ogłoszę w których kandydaci juz
    wpierwszym liście mają przedstawić swoje oczekiwania płacowe, swiadczy o o
    braku profesjonalizmu i pachnie amatorszczyzną - widać nie zależy im na
    umiejętnościach tylko na "cenie" pracownika, a w takiej firmie to nie wiem
    czy bym cciał pracować - bo to pewnie wyzyskiwacze, a w szczególnosci jeżeli
    nie podają w ogłoszeniu swojej nazwy (przecież najpierw strony muszą się ze
    sobą "zapoznać") - a nuż ci sie nie spodoba :)

    Ja bym nie pisał o swoich oczekiwaniach ani słowa napomknąłby jednak, że
    jest to jwestia do dyskusji na ewentualnym spotkaniu wstępnym, ze jesteś
    elastyczny a swoje wynagrodzenie chcesz uzależnić od stawianych zadań oraz
    od oceny twojej wiedzy, doświadczenia i przydatności, dokonanej przez
    "rekrutanta"/

    --------------------

    Kot pozdrawia

    gg 2778755
    Tlen - w...@t...pl

    ------------------------




  • 3. Data: 2005-03-25 15:56:32
    Temat: Re: wynagrodzenie - Wawa
    Od: "Immona" <c...@W...zpds.com.pl>


    Użytkownik "Wielki Kot" <w...@a...pl> napisał w wiadomości
    news:42443266$0$1418$f69f905@mamut2.aster.pl...
    >
    > Generalnie nie powinno się zamieszczać ogłoszę w których kandydaci juz
    > wpierwszym liście mają przedstawić swoje oczekiwania płacowe, swiadczy o o
    > braku profesjonalizmu i pachnie amatorszczyzną - widać nie zależy im na
    > umiejętnościach tylko na "cenie" pracownika, a w takiej firmie to nie wiem

    A moze na samoocenie i chca odsiac desperatow chcacych konkurowac cena? W
    niektorych branzach znajomosc wartosci swoich kwalifikacji jest wazna
    przeslanka na temat znajomosci branzy i realiow przez kandydata.

    I.



  • 4. Data: 2005-03-25 16:05:05
    Temat: Re: wynagrodzenie - Wawa
    Od: "Maciej Sobczyk" <m...@o...pl>


    Użytkownik "Immona" <c...@W...zpds.com.pl> napisał w wiadomości
    news:d21cjf$50d$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    > Użytkownik "Wielki Kot" <w...@a...pl> napisał w wiadomości
    > news:42443266$0$1418$f69f905@mamut2.aster.pl...
    > >
    > > Generalnie nie powinno się zamieszczać ogłoszę w których kandydaci juz
    > > wpierwszym liście mają przedstawić swoje oczekiwania płacowe, swiadczy o
    o
    > > braku profesjonalizmu i pachnie amatorszczyzną - widać nie zależy im na
    > > umiejętnościach tylko na "cenie" pracownika, a w takiej firmie to nie
    wiem
    >
    > A moze na samoocenie i chca odsiac desperatow chcacych konkurowac cena? W
    > niektorych branzach znajomosc wartosci swoich kwalifikacji jest wazna
    > przeslanka na temat znajomosci branzy i realiow przez kandydata.
    >
    Wątpię. Bardzo rzadko się zdarza, by kandydat na rozmowie kwalifikacyjnej
    nie próbował albo negocjować z konsultantem albo wybadać najpierw czy
    słusznie
    mówi.

    I nie ma reguły: każdy się ociąga.

    Znajomość rynku nijak się ma do samooceny, samokrytycyzmu, świadomości
    własnych niedociągnięć lub geniuszu. A te przecież w wielkim stopniu
    wpływają
    na to "jak się cenimy".

    Znam firmy, które tym samym stanowiskom płacą:
    - jedna 5.000 netto
    - druga 11.000 netto

    za miesiąc. I znam kandydatów, którzy na wspomniane 5.000 reagują zachwytem
    i takich którzy owe 11.000 kwitują wzruszeniem ramion i burknięciem "mało".

    Jak dla mnie - jeśli taka firma nie przedstawia się i oczekuje wskazania
    wynagrodzenia
    na ślepo, - nie jest poważna.

    pozdrawiam
    Maciej Sobczyk
    m...@g...pl




  • 5. Data: 2005-03-25 16:26:44
    Temat: Re: wynagrodzenie - Wawa
    Od: "Immona" <c...@W...zpds.com.pl>


    Użytkownik "Maciej Sobczyk" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:d21cm8$ssn$1@inews.gazeta.pl...

    >> A moze na samoocenie i chca odsiac desperatow chcacych konkurowac cena? W
    >> niektorych branzach znajomosc wartosci swoich kwalifikacji jest wazna
    >> przeslanka na temat znajomosci branzy i realiow przez kandydata.
    >>
    > Wątpię. Bardzo rzadko się zdarza, by kandydat na rozmowie kwalifikacyjnej
    > nie próbował albo negocjować z konsultantem albo wybadać najpierw czy
    > słusznie
    > mówi.

    W niektorych branzach zdarza sie rzadko, w innych nagminnie. Np. przy
    rekrutacji handlowcow. Znam firme, ktora odsiewa m.in. po tym - widelkami.
    Ci, ktorzy podali za malo, to ci, ktorzy nie maja ambicji czy po prostu
    potrzeb i nie beda mieli motywacji, zeby wypracowac wieksza kwote dla firmy
    i dla siebie (w tej pracy to scisle zalezne). Ci, ktorzy podali za duzo,
    czyli wiecej, niz jest realnie mozliwe wyrobic liczac po sredniej wartosci
    transakcji i ilosci spotkan, beda nieusatysfakcjonowani, sfrustrowani i
    prawdopodobnie szybko odejda. Nie jest to oczywiscie jedyne kryterium, ale
    ci ze zbyt niskimi i zbyt wysokimi wymaganiami sa rozpatrywani w drugiej
    kolejnosci.

    Sa tez zawody, w ktorych duzym atutem pracownika jest prywatne bycie w
    obiegu informacyjnym zawodu/branzy. Trudno zapytac o to wprost w sposob
    pozwalajacy zweryfikowac odpowiedz - wiedza o tym, ile sie placi na jakim
    stanowisku (widelki, mocno zalezne np. od miasta, wielkosci firmy) jest
    jednym ze sposobow. Bo mimo przykladu, jaki podajesz -

    >
    > Znam firmy, które tym samym stanowiskom płacą:
    > - jedna 5.000 netto
    > - druga 11.000 netto

    - ktory jest niewatpliwie prawdziwy, sa branze, w ktorych place dla danych
    stanowisk sie ustabilizowaly i maja "dobra wyliczalnosc" z latwo dostepnych
    danych o firmie takich jak: czy jest polska/zagraniczna, jaka ma
    lokalizacje, ile osob zatrudnia itd. Np. roznice dla tych samych stanowisk
    miedzy agencjami reklamowymi sieciowymi i niesieciowymi potrafia miec takie
    rozmiary jak podany przyklad, ale aplikujacy wie, do jakiej aplikuje i jakie
    sa widelki w tym segmencie rynku. Skladajac oferte mocno poza widelkami
    segmentu zdradza brak znajomosci rynku, a sa stanowiska, na ktorych ta
    znajomosc jest wazna.

    > Jak dla mnie - jeśli taka firma nie przedstawia się i oczekuje wskazania
    > wynagrodzenia
    > na ślepo, - nie jest poważna.

    Wydaje mi sie, ze generalizujesz zasady, ktore sa sluszne "lokalnie".

    I.



  • 6. Data: 2005-03-25 16:54:46
    Temat: Re: wynagrodzenie - Wawa
    Od: "Maciej Sobczyk" <m...@o...pl>


    Użytkownik "Immona" <c...@W...zpds.com.pl> napisał w wiadomości
    news:d21ec4$f1a$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    > Użytkownik "Maciej Sobczyk" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
    > news:d21cm8$ssn$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > >> A moze na samoocenie i chca odsiac desperatow chcacych konkurowac cena?
    W
    > >> niektorych branzach znajomosc wartosci swoich kwalifikacji jest wazna
    > >> przeslanka na temat znajomosci branzy i realiow przez kandydata.
    > >>
    > > Wątpię. Bardzo rzadko się zdarza, by kandydat na rozmowie
    kwalifikacyjnej
    > > nie próbował albo negocjować z konsultantem albo wybadać najpierw czy
    > > słusznie
    > > mówi.
    >
    > Znam firme, ktora odsiewa m.in. po tym - widelkami.
    > Ci, ktorzy podali za malo, to ci, ktorzy nie maja ambicji czy po prostu
    > potrzeb i nie beda mieli motywacji, zeby wypracowac wieksza kwote dla
    firmy
    > i dla siebie (w tej pracy to scisle zalezne).

    No wiesz, jest wiele teorii motywacji. Wahałbym się jednak ryzykować
    stwierdzenie, że motywacjia zeby wypracowac wieksza kwote dla firmy i
    motywacja by wypracować dla siebie jest scisle zalezne.
    Czynników motywacji jest w zasadzie tyle ilu jest ludzi, choć można pokusić
    się o ich generalizowanie (choćby ze względu na hierarchię Maslowa i jej
    odzwierciedlenie w potrzebach).
    Tu wkraczamy na grząski teren psychologii i HR, więc nie będę polemizował.
    Rozumiem, jednak, że pogląd tak rozumianej motywacji prezentuje znana Ci
    firma?


    > Sa tez zawody, w ktorych duzym atutem pracownika jest prywatne bycie w
    > obiegu informacyjnym zawodu/branzy. Trudno zapytac o to wprost w sposob
    > pozwalajacy zweryfikowac odpowiedz - wiedza o tym, ile sie placi na jakim
    > stanowisku (widelki, mocno zalezne np. od miasta, wielkosci firmy) jest
    > jednym ze sposobow. Bo mimo przykladu, jaki podajesz -
    >
    > >
    > > Znam firmy, które tym samym stanowiskom płacą:
    > > - jedna 5.000 netto
    > > - druga 11.000 netto
    >
    > - ktory jest niewatpliwie prawdziwy, sa branze, w ktorych place dla danych
    > stanowisk sie ustabilizowaly i maja "dobra wyliczalnosc" z latwo
    dostepnych
    > danych o firmie takich jak: czy jest polska/zagraniczna, jaka ma
    > lokalizacje, ile osob zatrudnia itd.

    W pełni się z Tobą zgadzam, jesli chodzi o handlowców. Rozpatrywanym
    stanowiskiem
    jest jednak Administrator sieci komputerowej, Warszawa.

    Podany przeze mnie przykład dysproporcji płac dotyczy właśnie branzy IT, a
    konkretnie wdrożeniowców SAP. Podobne dysproporcje spotkałem przy
    stanowiskach związanych z Oracle (1000 - 9000), sprzedawców w IT (od 500 pln
    netto w górę do 5000), webmasterów i innych.

    Osobiście zauważam w branży IT naprawdę duże zróżnicowanie
    poziomów płacy. Stąd moja ostrożność we wnioskowaniu na temat wynagrodzenia.

    Tym bardziej, iż praca administratora może mieć skrajnie różne oblicze -
    zależne od rodzaju firmy, zakresu obowiązków, wielkości i rodzaju sieci,
    wskazanej dyspozycyjności etc.

    > > Jak dla mnie - jeśli taka firma nie przedstawia się i oczekuje wskazania
    > > wynagrodzenia
    > > na ślepo, - nie jest poważna.
    >
    > Wydaje mi sie, ze generalizujesz zasady, ktore sa sluszne "lokalnie".
    >
    Myślę jednak, że nie. Większość moich klientów zwykle określa widełki
    wynagrodzenia, informujac, że dla kandydatów "bardzo dobrych" te widełki
    mogą się rozszerzyć. Ale to dopiero po zlożonym procesie weryfikacji . Nigdy
    natomiast po samym CV. W końcu nie każdy ma zadatki na pisarza. :)

    pozdrawiam serdecznie i życzę wesołych świąt
    Maciej Sobczyk
    m...@g...pl


  • 7. Data: 2005-03-25 17:16:51
    Temat: Re: wynagrodzenie - Wawa
    Od: "Immona" <c...@W...zpds.com.pl>


    Użytkownik "Maciej Sobczyk" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:d21fjd$bk6$1@inews.gazeta.pl...

    > Czynników motywacji jest w zasadzie tyle ilu jest ludzi, choć można
    > pokusić
    > się o ich generalizowanie (choćby ze względu na hierarchię Maslowa i jej
    > odzwierciedlenie w potrzebach).
    > Tu wkraczamy na grząski teren psychologii i HR, więc nie będę polemizował.
    > Rozumiem, jednak, że pogląd tak rozumianej motywacji prezentuje znana Ci
    > firma?

    Tak. Moze to skandynawskie metody :)

    >
    > W pełni się z Tobą zgadzam, jesli chodzi o handlowców. Rozpatrywanym
    > stanowiskiem
    > jest jednak Administrator sieci komputerowej, Warszawa.

    Wlasnie ze juz nie :) dyskusja na newsach ma tendencje do popadania w
    dygresje i to sie stalo, gdy Kot wypowiedzial stwierdzenie, ze firma kazaca
    podac wysokosc zarobkow w aplikacji _zawsze_ ma na mysli wybor najtanszej
    oferty. Z tym sie nie zgodzilam i tak dyskusja powedrowala w strone oceny
    samego faktu żądania podania na wstepie wymagan placowych - juz w oderwaniu
    od stanowiska administratora.

    >
    > Podany przeze mnie przykład dysproporcji płac dotyczy właśnie branzy IT, a
    > konkretnie wdrożeniowców SAP. Podobne dysproporcje spotkałem przy
    > stanowiskach związanych z Oracle (1000 - 9000), sprzedawców w IT (od 500
    > pln
    > netto w górę do 5000), webmasterów i innych.

    Pytanie, czy te dysproporcje pozostaja w jakiejs wyraznej zaleznosci od
    pochodzenia firmy, jej wielkosci i miasta, czy wystepuja miedzy firmami
    porownywalnymi pod tym wzgledem.

    >
    > Osobiście zauważam w branży IT naprawdę duże zróżnicowanie
    > poziomów płacy. Stąd moja ostrożność we wnioskowaniu na temat
    > wynagrodzenia.
    >
    > Tym bardziej, iż praca administratora może mieć skrajnie różne oblicze -
    > zależne od rodzaju firmy, zakresu obowiązków, wielkości i rodzaju sieci,
    > wskazanej dyspozycyjności etc.

    To akurat prawda i podawanie na wstepie zarobkow w tym przypadku tez mnie
    dziwi.

    >
    >> > Jak dla mnie - jeśli taka firma nie przedstawia się i oczekuje
    >> > wskazania
    >> > wynagrodzenia
    >> > na ślepo, - nie jest poważna.
    >>
    >> Wydaje mi sie, ze generalizujesz zasady, ktore sa sluszne "lokalnie".
    >>
    > Myślę jednak, że nie. Większość moich klientów zwykle określa widełki
    > wynagrodzenia, informujac, że dla kandydatów "bardzo dobrych" te widełki
    > mogą się rozszerzyć. Ale to dopiero po zlożonym procesie weryfikacji .
    > Nigdy
    > natomiast po samym CV.

    Bywaja stanowiska, gdzie zyski z zatrudnienia roznych pracownikow moga sie
    bardzo roznic, a aplikacja zawierajaca np. obszerne portfolio daje
    zorientowanym bardzo dobre wyobrazenie o poziomie umiejetnosci kandydata.
    Wtedy nie robi sie konkursu stawek, tylko jak w inwestycjach szuka sie
    najlepszego ROI.

    I.



  • 8. Data: 2005-03-26 11:04:26
    Temat: Odp: wynagrodzenie - Wawa
    Od: "bezrobotny" <N...@g...pl>

    no jak warszawa to od razu 4 000!!!

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1