eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › wymagania stanowiska drukarz
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 9

  • 1. Data: 2005-05-19 09:03:17
    Temat: wymagania stanowiska drukarz
    Od: "Maciek Sobczyk" <m...@o...pl>

    Witam,

    Proszę o pomoc - poszukuję drukarza offsetowego maszyny B0. Jakie wymagania
    powinienem zamieścić w ogłoszeniu rekrutacyjnym, żeby dotrzeć do dobrych
    kandydatów?

    W chwili obecnej mam takie wymagania, jak: kilka lat doświadczenia,
    znajomość formatu B0, wykształcenie poligraficzne. I nie wiem co dalej - jak
    jednoznacznie dać do zrozumienia, że potrzebuję fachowca a nie kogoś kto
    gdzieś tam slyszał o wielkim formacie, ogólnie kuma zasady druku, ale całe
    życie robił ulotki A6?

    Nie chciałbym napisać zbyt restrykcyjnych wymagań, żeby nie zawęzić grona
    potencjalnych kandydatów. Aby ograniczyć ewentualne frustracje własne i
    kandydatów, nie chcę też dać do zrozumienia, że każdego przyjmę z otwartymi
    ramionami. Zależy mi na człowieku, który posiada na tyle duże doświadczenie
    w wielkim druku, że bez trudu poradzi sobie z nową maszyną - bez generowania
    strat, bez konieczności długiego szkolenia i bez wzajemnych pretensji.

    Z góry dziękuję za wszelkie sugestie.

    Pozdrawiam
    Maciek


  • 2. Data: 2005-05-19 09:10:34
    Temat: Re: wymagania stanowiska drukarz
    Od: "T.Omasz" <t...@x...pl>

    Dnia Thu, 19 May 2005 11:03:17 +0200, Maciek Sobczyk <m...@o...pl>
    napisał:

    > Witam,
    >
    > Proszę o pomoc - poszukuję drukarza offsetowego maszyny B0. Jakie
    > wymagania
    > powinienem zamieścić w ogłoszeniu rekrutacyjnym, żeby dotrzeć do dobrych
    > kandydatów?

    Może tak:

    "Poszukuję osoby na stanowisko drukarza offsetowego

    (opis pracy, z wykorzystaniem fachowych - w danej branży - zwrotów i nazw.)

    Oczekuję aplikacji <b> wyłącznie </b> od osób, które są w stanie
    przekonująco przedstawić swoje kwalifikacje i niezbędne doswiadczenie."



    --
    "Wystarczy wiedzieć, dokąd podjechać trza, stamtąd już widać szary
    spłowiały mur
    Po dachu chodzą straże, przed bramą wielki tłum
    O, daje DJ Logic starą murzyńską treść - o tak
    O, trzeba sporo kwasu żeby ogarnąć sens" (Janerka)
    <prywatnie pisz: t.omasz@gążętą.pl>


  • 3. Data: 2005-05-19 09:44:46
    Temat: Re: wymagania stanowiska drukarz
    Od: "Maciek Sobczyk" <m...@o...pl>


    Użytkownik "T.Omasz" <t...@x...pl> napisał w wiadomości
    news:op.sq0mfwxa66u498@blaster...
    > Dnia Thu, 19 May 2005 11:03:17 +0200, Maciek Sobczyk <m...@o...pl>
    > napisał:

    > Może tak:
    >
    > "Poszukuję osoby na stanowisko drukarza offsetowego
    >
    > (opis pracy, z wykorzystaniem fachowych - w danej branży - zwrotów i
    nazw.)
    Te fachowe nazwy wydają mi się strasznie zdradliwe. Każdy potrafi truć o
    spadzie, modelu CMYK, nadlewkach etc., gorzej w praktyce.

    > Oczekuję aplikacji <b> wyłącznie </b> od osób, które są w stanie
    > przekonująco przedstawić swoje kwalifikacje i niezbędne doswiadczenie."
    Mam wrażenie, że tak brzmiące ogłoszenie bardzo zawęzi grono kandydatów, bo
    zapowiada ostrą selekcję i wysoką nieufność rekrutujących.

    Dzięki za pomoc

    pozdr.
    m.


  • 4. Data: 2005-05-19 09:58:29
    Temat: Re: wymagania stanowiska drukarz
    Od: "T.Omasz" <t...@x...pl>

    Dnia Thu, 19 May 2005 11:44:46 +0200, Maciek Sobczyk <m...@o...pl>
    napisał:


    > Mam wrażenie, że tak brzmiące ogłoszenie bardzo zawęzi grono kandydatów,
    > bo
    > zapowiada ostrą selekcję i wysoką nieufność rekrutujących.
    >
    > Dzięki za pomoc
    >

    Zalezy od sformułowań, moim zdaniem. Mam wrażenie, że nie wierzysz, że
    odpowiedni kandydaci istnieją na rynku.
    A pomocą bym tego nie nazwał, bo kimże ja jestem? Pisze raczej z punktu
    widzenia "drugiej strony" - chciałbym kiedyś zobaczyć takie ogłoszenie,
    może uwierzyłbym, że to co ewentualnie napisze w aplikacji będzie
    przeczytane z uwaga i rozpatrzone serio. Widziałbym to tak: ktoś szuka
    odpowiednich ludzi do takiej-to-a-takiej konkretnej roboty, a ja UMIAŁBYM
    to robić! Jest szansa, że jeśli potrafię o tym przekonać, to nie zginę w
    gąszczu śmiesznych smieciowych aplikacji.

    --
    "Wystarczy wiedzieć, dokąd podjechać trza, stamtąd już widać szary
    spłowiały mur
    Po dachu chodzą straże, przed bramą wielki tłum
    O, daje DJ Logic starą murzyńską treść - o tak
    O, trzeba sporo kwasu żeby ogarnąć sens" (Janerka)
    <prywatnie pisz: t.omasz@gążętą.pl>


  • 5. Data: 2005-05-19 11:05:46
    Temat: Re: wymagania stanowiska drukarz
    Od: "Maciek Sobczyk" <m...@o...pl>


    Użytkownik "T.Omasz" <t...@x...pl> napisał w wiadomości
    news:op.sq0onrzv66u498@blaster...
    > Dnia Thu, 19 May 2005 11:44:46 +0200, Maciek Sobczyk <m...@o...pl>
    > napisał:
    >
    >
    > > Mam wrażenie, że tak brzmiące ogłoszenie bardzo zawęzi grono kandydatów,
    > > bo
    > > zapowiada ostrą selekcję i wysoką nieufność rekrutujących.
    > >
    > > Dzięki za pomoc
    > >
    >
    > Zalezy od sformułowań, moim zdaniem. Mam wrażenie, że nie wierzysz, że
    > odpowiedni kandydaci istnieją na rynku.
    Ani wierzę ani nie wierzę. Nie znam za bardzo tego rynku. Nie chciałbym
    dawać zbyt "liberalnego" ogłoszenia żeby nie produkować kolejnych
    frustratów - tych, którzy wyślą CV w przekonaniu, że są optymalnymi
    kandydatami i może dostaną w zamian od mojego klienta ciszę. Nie chcę też
    narażać klienta na spotkania z ludźmi, dla których drukowanie wizytówek na
    plujce i drukowanie plakatów to to samo. I oczywiście nie chcę dać
    ogłoszenia w stylu: "tuż po studiach, 15 lat stażu, 5 języków".

    > A pomocą bym tego nie nazwał, bo kimże ja jestem? Pisze raczej z punktu
    > widzenia "drugiej strony" - chciałbym kiedyś zobaczyć takie ogłoszenie,
    No i o to chodzi. To właśnie ta "druga strona" zobaczy, oceni i być może
    odpowie. Tak na marginesie - tworzenie wizerunku optymalnego przedstawiciela
    "drugiej strony" czasami trwa tyle samo, co sama rekrutacja.

    >Widziałbym to tak: ktoś szuka
    > odpowiednich ludzi do takiej-to-a-takiej konkretnej roboty, a ja UMIAŁBYM
    > to robić! Jest szansa, że jeśli potrafię o tym przekonać, to nie zginę
    Z tego co piszesz łatwo wywnioskować, jak nazywa się optymalny kandydat.
    Jest to niejaki Bill Szekspir, który z pewnością, gdyby żył, przekonałby
    swoim listem motywacyjnym ;-) A być może byłby zwykłym "generatorem
    odpadów".

    A na serio: w grę wchodzi ryzyko strat, jakie narobi kandydat. Wydaje mi
    się, że to co przekona do kandydata to tylko suche fakty. I to właściwie
    byłaby odpowiedź na moje pytanie, gdyby nie inny fakt, że i tak każdy pod
    pojęciem "fakty" zrozumie coś innego. Jeden napisze suche fakty z życiorysu
    (łącznie z miejscem urodzenia, co jest kompletnie debilnie nieprzydatne),
    inny szczegółowo opisze edukację a jeszcze inny w liście motywacyjnym zawrze
    litanię do o.Gutenberga, co mnie też nie urządza. Stąd potrzeba stworzyć
    listę odpowiednich kryteriów.



  • 6. Data: 2005-05-19 11:19:23
    Temat: Re: wymagania stanowiska drukarz
    Od: "Immona" <c...@W...zpds.com.pl>


    Użytkownik "Maciek Sobczyk" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:d6hrns$ebb$1@inews.gazeta.pl...
    >

    > A na serio: w grę wchodzi ryzyko strat, jakie narobi kandydat. Wydaje mi
    > się, że to co przekona do kandydata to tylko suche fakty. I to właściwie
    > byłaby odpowiedź na moje pytanie, gdyby nie inny fakt, że i tak każdy pod
    > pojęciem "fakty" zrozumie coś innego. Jeden napisze suche fakty z
    życiorysu
    > (łącznie z miejscem urodzenia, co jest kompletnie debilnie nieprzydatne),
    > inny szczegółowo opisze edukację a jeszcze inny w liście motywacyjnym
    zawrze
    > litanię do o.Gutenberga, co mnie też nie urządza. Stąd potrzeba stworzyć
    > listę odpowiednich kryteriów.
    >

    Ja tam bym to dala do "Swiata druku". Z tego co wiem czytaja to tylko ludzie
    z branzy, zainteresowani, co sie dzieje i wylapujacy nowe trendy,
    technologie itd. Znaczaco sie zmniejsza mozliwosc przypadkowego dotarcia do
    desperatow nie spelniajacych wymagan, a miejsce pokazuje fachowcom, ze ktos
    jest powazny i powaznego szuka.

    I.



  • 7. Data: 2005-05-19 11:38:18
    Temat: Re: wymagania stanowiska drukarz
    Od: "T.Omasz" <t...@x...pl>

    Dnia Thu, 19 May 2005 13:05:46 +0200, Maciek Sobczyk <m...@o...pl>
    napisał:

    >> A pomocą bym tego nie nazwał, bo kimże ja jestem? Pisze raczej z punktu
    >> widzenia "drugiej strony" - chciałbym kiedyś zobaczyć takie ogłoszenie,
    > No i o to chodzi. To właśnie ta "druga strona" zobaczy, oceni i być może
    > odpowie. Tak na marginesie - tworzenie wizerunku optymalnego
    > przedstawiciela
    > "drugiej strony" czasami trwa tyle samo, co sama rekrutacja.

    Prawie nigdy nie pytacie (Wy, PT Autorzy) w ogłoszeniach, co kto umie,
    tylko podajecie mało mówiącą (o konkretnym przypadku) nazwę stanowiska,
    formalne wymagania (czesto księżycowe, a zdarza się, że w ogóle) i na tej
    podstawie każecie się nam (PT Czytelnikom) domyślać, a dokładniej:
    zgadywać, o jaką robotę chodzi i czy bylibyśmy w stanie robić to dobrze.
    Efekt - kupa zgłoszeń od ludzi spełniających formalne wymagania i
    kompletnie się nie nadających (czego się nie da stwierdzić czytając
    aplikację). Jak tu napisać porządny LM?

    > Z tego co piszesz łatwo wywnioskować, jak nazywa się optymalny kandydat.
    > Jest to niejaki Bill Szekspir, który z pewnością, gdyby żył, przekonałby
    > swoim listem motywacyjnym ;-)

    Alez przecież napisałem: "(...)Oczekuję aplikacji <b> wyłącznie </b> od
    osób, które są w stanie przekonująco przedstawić swoje kwalifikacje i
    niezbędne doswiadczenie." - a więc nacisk połozyłem na fakty, a nie formę
    ich przedstawienia.

    > A na serio: w grę wchodzi ryzyko strat, jakie narobi kandydat. Wydaje mi
    > się, że to co przekona do kandydata to tylko suche fakty.

    Kandydat skończył średnią szkołę elektryczną, pracował w komórce systemów
    zasilania pewnej dużej firmy przez 8 lat. Na stanowisku "technik
    eksploatacji". Ma uprawnienia SEP.
    Tak wyglądają fakty - formalnie. Czyli: wiedza szkolna, doświadczenie,
    wszystko, czego wymaga się w typowych ogłoszeniach. Udokumentowane.

    Ten sam człowiek kompletnie nie ma praktyki w robocie elektrycznej, bo
    faktycznie zajmował się sprawami administracyjnyjno-księgowymi (czego nie
    lubi) i wdrażaniem nowych systemów informatycznych (co lubi) oraz
    supportowaniem mnóstwa lamerów (co umie).

    Idzie o to, żeby jeśli szuka się biegłego elektryka-instalatora, nie
    przyjąć ww. kandydata, a najlepiej, żeby się w ogóle nie zgłosił, prawda?

    --
    "Wystarczy wiedzieć, dokąd podjechać trza, stamtąd już widać szary
    spłowiały mur
    Po dachu chodzą straże, przed bramą wielki tłum
    O, daje DJ Logic starą murzyńską treść - o tak
    O, trzeba sporo kwasu żeby ogarnąć sens" (Janerka)
    <prywatnie pisz: t.omasz@gążętą.pl>


  • 8. Data: 2005-05-19 12:20:05
    Temat: Re: wymagania stanowiska drukarz
    Od: "Maciek Sobczyk" <m...@o...pl>


    Użytkownik "T.Omasz" <t...@x...pl> napisał w wiadomości
    news:op.sq0s94ii66u498@blaster...
    > Dnia Thu, 19 May 2005 13:05:46 +0200, Maciek Sobczyk <m...@o...pl>
    > napisał:
    >
    > >> A pomocą bym tego nie nazwał, bo kimże ja jestem? Pisze raczej z punktu
    > >> widzenia "drugiej strony" - chciałbym kiedyś zobaczyć takie ogłoszenie,
    > > No i o to chodzi. To właśnie ta "druga strona" zobaczy, oceni i być może
    > > odpowie. Tak na marginesie - tworzenie wizerunku optymalnego
    > > przedstawiciela
    > > "drugiej strony" czasami trwa tyle samo, co sama rekrutacja.
    >
    > Prawie nigdy nie pytacie (Wy, PT Autorzy) w ogłoszeniach, co kto umie,
    > tylko podajecie mało mówiącą (o konkretnym przypadku) nazwę stanowiska,
    > formalne wymagania (czesto księżycowe, a zdarza się, że w ogóle) i na tej
    > podstawie każecie się nam (PT Czytelnikom) domyślać, a dokładniej:
    > zgadywać, o jaką robotę chodzi i czy bylibyśmy w stanie robić to dobrze.
    Jasne. Ogłoszenie powinno być równie czytelne, co przepis kulinarny, żeby
    średnio zdolny człowiek rozszyfrował o co chodzi. Tyle, że każdy PT Autor
    jak i PT Czytelnik uczy się - jeden pisać ogłoszenia a drugi je czytać.
    Stąd pewne niezrozumienia, przekłamania, a w efekcie wściekłość kandydatów
    albo dodatkowe koszty, jakie ponoszą pracodawcy.

    >Jak tu napisać porządny LM?
    Mimo wszytko - powinieneś zalożyć, że autor ogłoszenia wie czego chce od
    kandydata i pisać w oparciu o kryteria przedstawione w ogłoszeniu.


    > Kandydat skończył średnią szkołę elektryczną, pracował w komórce systemów
    > zasilania pewnej dużej firmy przez 8 lat. Na stanowisku "technik
    > eksploatacji". Ma uprawnienia SEP.
    > Tak wyglądają fakty - formalnie. Czyli: wiedza szkolna, doświadczenie,
    > wszystko, czego wymaga się w typowych ogłoszeniach. Udokumentowane.

    > Ten sam człowiek kompletnie nie ma praktyki w robocie elektrycznej, bo
    > faktycznie zajmował się sprawami administracyjnyjno-księgowymi (czego nie
    > lubi) i wdrażaniem nowych systemów informatycznych (co lubi) oraz
    > supportowaniem mnóstwa lamerów (co umie).

    > Idzie o to, żeby jeśli szuka się biegłego elektryka-instalatora, nie
    > przyjąć ww. kandydata, a najlepiej, żeby się w ogóle nie zgłosił, prawda?

    Jeśli np. ten elektryk ma instalować sieć w budynkach mieszkalnych:

    Wymagania:
    1) udokumentowane doświadczenie X lat/miesięcy w pracy polegającej na
    montażu i instalacji sieci elektr. do 380V (czyli napięcie 220 i tzw. siła -
    powinno chyba starczyć)
    2) praktyczna znajomość systemów zabezpieczeń stosowanych w budownictwie
    mieszkaniowym
    3) odpowiednie uprawnienia,
    4) odpowiednie wykształcenie.

    Jeśli dobrze rozumiem, to bez wykształcenia nie otrzyma się uprawnień. Bez
    uprawnień nie będzie się miało doświadczenia (ewent. partyzanckie montaże za
    flaszkę). Bez doświadczenia nie będzie się miało praktycznej znajomości
    zagadnień, czyli że kluczowe kryterium to doświadczenie. Wszystkie ścieżki
    prowadzą do niego i od niego. Nie wiem, czy to dobry schemat w przypadku
    elektryka, ale jestem pewien, że rozumowanie jest dobre.

    pozdrawiam
    m.


  • 9. Data: 2005-05-19 12:26:23
    Temat: Re: wymagania stanowiska drukarz
    Od: martinezz <m...@g...pl>

    Maciek Sobczyk napisał(a):
    > Witam,
    >
    > Proszę o pomoc - poszukuję drukarza offsetowego maszyny B0. Jakie wymagania
    > powinienem zamieścić w ogłoszeniu rekrutacyjnym, żeby dotrzeć do dobrych
    > kandydatów?
    >
    > W chwili obecnej mam takie wymagania, jak: kilka lat doświadczenia,
    > znajomość formatu B0, wykształcenie poligraficzne. I nie wiem co dalej - jak
    > jednoznacznie dać do zrozumienia, że potrzebuję fachowca a nie kogoś kto
    > gdzieś tam slyszał o wielkim formacie, ogólnie kuma zasady druku, ale całe
    > życie robił ulotki A6?

    Format drukowanych materiałów nie ma nic do rzeczy. Czasem trudniej
    wydrukować ulotkę A6, niż plakat B0. Raczej podaj konkretny typ maszyny.

    pzdr.
    martinezz

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1