eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › w koncu wlasna dzialalnosc :)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 16

  • 11. Data: 2005-01-03 14:52:04
    Temat: Re: w koncu wlasna dzialalnosc :)
    Od: azbest <a...@p...onet.pl>



    > Adam <o...@n...dd> zapodał(a):
    >> azbest napisał(a):
    > [...]
    >> aha biznes ten jest dosc niepewny i chyba niebardzo przyszlosciowy,
    >> informatyka w ogole to dno, za kilka lat[juz] kazdy wszytsko
    >> wyklika nawet w linuxie, pozostana tylko wysokospecjalistyczne dlubaniny
    >> ale jak to mowia kto to moze wiedziec napewno ;)

    > ... każdy wyklika, wystuka... za następne kilka lat każdy będzie w firmie
    > sam malował ściany, elektryke, etc. O czym Ty piszesz człowieku?

    nie dziw sie temu zjawisku.
    Dzieki czasopismom typu np Linux+ i innym ze slowem "linux" w tytule kazdy
    bedzie w stanie zainstalowac ten system i nawet moze serwer WWW postawi na nim !
    ale....
    serwer zacznie sie sypac, nie uaktualniany soft spowoduje, ze przestana rzeczy
    dzialac w tym systemie...i EOT :) Musza wezwac kogos do "naprawy"

    Przedmowca mial racje, w pewnym stopniu tak sie stanie, choc niewiele osob
    kladzie samemu elektryke w domu... :) Moze tylko wymieniac gniazdka :)


  • 12. Data: 2005-01-03 18:10:57
    Temat: Re: w koncu wlasna dzialalnosc :)
    Od: Adam <o...@n...dd>

    DooMiniK napisał(a):
    >
    > Adam <o...@n...dd> zapodał(a):
    >
    >> azbest napisaĹ?(a):
    >
    > [...]
    >
    >> aha biznes ten jest dosc niepewny i chyba niebardzo przyszlosciowy,
    >> informatyka w ogole to dno, za kilka lat[juz] kazdy wszytsko wyklika
    >> nawet w linuxie, pozostana tylko wysokospecjalistyczne dlubaniny ale
    >> jak to mowia kto to moze wiedziec napewno ;)
    >
    >
    > ... każdy wyklika, wystuka... za następne kilka lat każdy będzie w firmie
    > sam malował ściany, elektryke, etc. O czym Ty piszesz człowieku?
    o tym co sam widze czlowieku


  • 13. Data: 2005-01-03 18:39:18
    Temat: Re: w koncu wlasna dzialalnosc :)
    Od: "slawek" <s...@o...pl>


    Użytkownik "Adam" <o...@n...dd> napisał w wiadomości
    news:crc1sk$km0$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > DooMiniK napisał(a):
    >>
    >> Adam <o...@n...dd> zapodał(a):
    >>
    >>> azbest napisaĹ?(a):
    >>
    >> [...]
    >>
    >>> aha biznes ten jest dosc niepewny i chyba niebardzo przyszlosciowy,
    >>> informatyka w ogole to dno, za kilka lat[juz] kazdy wszytsko wyklika
    >>> nawet w linuxie, pozostana tylko wysokospecjalistyczne dlubaniny ale jak
    >>> to mowia kto to moze wiedziec napewno ;)
    >>
    >>
    >> ... każdy wyklika, wystuka... za następne kilka lat każdy będzie w firmie
    >> sam malował ściany, elektryke, etc. O czym Ty piszesz człowieku?
    > o tym co sam widze czlowieku

    Wiesz, może kolega to przerysował ale troche w tym prawdy jest. Świadomość
    informatyczna w narodzie rośnie. Tyle tylko, że jednak pani sekretarka z
    panią księgową nie będą nigdy dodatkowo administratorkami sieci w firmie ani
    nie rozbiorą kompa jak coś w nim padnie. Inne zagrożenie jakie ja bym
    widział to po prostu takie że specjalistów jakby więcej. A informatyka to
    jest przyszłościowy biznes, tyle, ze dla naprawde wysokiej klasy
    specjalistów z dużym doświadczeniem. Niestety to doświadczenie trzeba gdzieś
    zdobyć a z tym juz problem. No coż kraj z 20% bezrobociem i dotyka ono
    wszystkich. A tak przy okazji to się czasem zastanawiam czemu u nas jest
    takie 18 do 20% (i to oficjalne) a w doskonałej częsci europy grubo poniżej
    10% a powyżej (ale niewiele bo o ile pamiętam to jakieś 11, 13%) na Litwie
    czy tam Łotwie i Słowacji. Czasem to sobie myśle, że politycy to celowo
    robią wszystko aby takie było bo to taka doskonała karta przetargowa w
    wyborach - "cztery lata my, cztery lata wy a naród im bardziej będzie
    sfrustrowany tym lepiej". Kurde, przynudziłem :) Sorka ale tak sobie siedze
    i myśle - błąd :)

    pozdrawiam
    S.



  • 14. Data: 2005-01-03 21:23:59
    Temat: Re: w koncu wlasna dzialalnosc :)
    Od: "Artur R. Czechowski" <a...@h...pl>

    On 2005-01-03, azbest <a...@p...onet.pl> wrote:
    > Przedmowca mial racje, w pewnym stopniu tak sie stanie, choc niewiele osob
    > kladzie samemu elektryke w domu... :) Moze tylko wymieniac gniazdka :)
    Ja chciałem tylko zauważyć, że położenie sobie samodzielnie elektryki w domu
    to bardzo przyjemna sprawa. Zwłaszcza po 8h stukania w klawiaturę. Tyle, że
    potem trzeba wezwać kogoś z uprawnieniami, kto to odbierze :)

    Pozdrawiam
    Czesiu
    --
    Na twardzielu dioda gore
    /z pamiętnika administratora/


  • 15. Data: 2005-01-04 21:04:30
    Temat: Re: w koncu wlasna dzialalnosc :)
    Od: "DooMiniK" <bachus20[WYTNIJ]@poczta.wp.pl>


    Adam <o...@n...dd> zapodał(a):
    > DooMiniK napisał(a):
    >> [...]
    >>> aha biznes ten jest dosc niepewny i chyba niebardzo przyszlosciowy, informatyka w
    ogole to dno, za kilka lat[juz] kazdy
    >>> wszytsko wyklika nawet w linuxie, pozostana tylko wysokospecjalistyczne dlubaniny
    ale jak to mowia kto to moze wiedziec
    >>> napewno ;)
    >> ... każdy wyklika, wystuka... za następne kilka lat każdy będzie w
    > > firmie sam malował ściany, elektryke, etc. O czym Ty piszesz człowieku?
    > o tym co sam widze czlowieku

    Ustaw proszę to kodowanie - w gazecie o tym nie pisali? ;)


    --
    Dominik Siedlak (bachus)
    bachus(@)irc(.)pl


  • 16. Data: 2005-01-07 22:00:22
    Temat: Re: w koncu wlasna dzialalnosc :)
    Od: Pawel Kender Maczewski <p...@o...pl>

    Dnia 03.01.2005 Artur R. Czechowski <a...@h...pl> napisał/a:
    > Ja chciałem tylko zauważyć, że położenie sobie samodzielnie elektryki w domu
    > to bardzo przyjemna sprawa. Zwłaszcza po 8h stukania w klawiaturę. Tyle, że
    > potem trzeba wezwać kogoś z uprawnieniami, kto to odbierze :)

    Znajomy ma uprawnienia. Odbiór elektryki w domu ograniczył sie do
    postawienia mu piwa w knajpie... no dobra - paru piw:)
    Ale i tak wyszło taniej :)

    pozdrawiam,

    --
    Kender
    Mówią, że ciężka praca jeszcze nikomu nie zaszkodziła.....
    Ale po co ryzykować?
    [Ronald Reagan]

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1