eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › preferencje seksualne na rozmowie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 10

  • 1. Data: 2007-12-02 14:08:54
    Temat: preferencje seksualne na rozmowie
    Od: "ondrosz" <o...@...net>

    http://www.msp.money.pl/zakladam_firme/zatrudniamy_p
    racownika/1
    "Nie wolno pytać kandydata m.in. o jego sytuację rodzinną, pochodzenie,
    przekonania religijne i polityczne, a nawet o miejsce zameldowania i
    numer telefonu.:

    Czy wolno pytać o preferencje seksualne, np w przypadku otwierania
    lokalu dla osób homoseksualnych?


  • 2. Data: 2007-12-02 17:24:48
    Temat: Re: preferencje seksualne na rozmowie
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:fiuekm$5hc$1@nemesis.news.tpi.pl ondrosz <o...@...net>
    pisze:

    > http://www.msp.money.pl/zakladam_firme/zatrudniamy_p
    racownika/1
    > "Nie wolno pytać kandydata m.in. o jego sytuację rodzinną, pochodzenie,
    > przekonania religijne i polityczne, a nawet o miejsce zameldowania i numer
    > telefonu.:> Czy wolno pytać o preferencje seksualne, np w przypadku
    > otwierania lokalu dla osób homoseksualnych?
    Przytoczony w linku art. 22^1 KP określa, jakich danych pracodawca może
    _żądać_ od ubiegającego się o zatrudnienie.
    Ale o inne może _poprosić_ - czyli zapytać może, tylko nie może żądać
    odpowiedzi.

    --
    Jotte


  • 3. Data: 2007-12-02 17:28:07
    Temat: Re: preferencje seksualne na rozmowie
    Od: "Mich@l" <k...@t...cy>

    W dniu 2007-12-02 15:08, ondrosz pisze:

    > Czy wolno pytać o preferencje seksualne, np w przypadku otwierania
    > lokalu dla osób homoseksualnych?

    Oczywistym jest że nie można. Zresztą wątpię czy ktokolwiek normalny
    chciałby w takowym przybytku pracować, poza tym oni nie muszą się pytać,
    świetnie swój swego rozpoznaje.

    --
    To nie prawdy objawione a jedynie moje prywatne opinie ;)
    Michał "Willy" Olszewski
    GG: 2903798 / ICQ: 199507526
    http://www.olszewski.net.pl


  • 4. Data: 2007-12-03 08:18:38
    Temat: Re: preferencje seksualne na rozmowie
    Od: "proletaryat" <w...@p...onet.pl>

    Mich@l napisał(a):

    > Oczywistym jest że nie można. Zresztą wątpię czy ktokolwiek normalny
    > chciałby w takowym przybytku pracować, poza tym oni nie muszą się pytać,
    > świetnie swój swego rozpoznaje.

    ty chyba nie masz z tym problemu ?


  • 5. Data: 2007-12-03 21:06:09
    Temat: [OT] Re: preferencje seksualne na rozmowie
    Od: "Mich@l" <k...@t...cy>

    W dniu 2007-12-03 09:18, proletaryat pisze:

    > ty chyba nie masz z tym problemu ?

    Z czym? Z chęcią pracy w charakterze tancerza na rurze? Jest mi
    absolutnie obca.

    --
    To nie prawdy objawione a jedynie moje prywatne opinie ;)
    Michał "Willy" Olszewski
    GG: 2903798 / ICQ: 199507526
    http://www.olszewski.net.pl


  • 6. Data: 2007-12-04 10:26:54
    Temat: Re: preferencje seksualne na rozmowie
    Od: "humanista \(mruczus\)" <m...@g...com>

    Mnie pytali czy mam żonę (ale był z tym problem tylko gdy chciałem kupić
    sepulki). Pracodawca wyjaśnił że żonaci bardziej przykładają się do pracy,
    pewnie dlatego że muszą łożyć na dzieci.


  • 7. Data: 2007-12-04 19:06:04
    Temat: Re: preferencje seksualne na rozmowie
    Od: Any User <u...@a...pl>

    > Mnie pytali czy mam żonę (ale był z tym problem tylko gdy chciałem kupić
    > sepulki). Pracodawca wyjaśnił że żonaci bardziej przykładają się do
    > pracy, pewnie dlatego że muszą łożyć na dzieci.

    Żonaci niekoniecznie muszą być od razu dzieciaci.

    Natomiast powód jest troszkę inny: kawalerowie przykładają się mniej,
    gdyż z reguły zawsze mogą zrobić "krok w tył", np. jeśli studiują,
    pracują i mieszkają w innym mieście, to zawsze mogą wrócić do rodziców,
    względnie poszukać innej pracy na podobnym poziomie zarobków (a ten w
    przypadku młodego kawalera nie będzie zbyt wysoki, więc będzie to tym
    łatwiejsze).


    --
    Czy każdy powinien mieć prawo głosu w wyborach?
    http://pracownik.blogspot.com


  • 8. Data: 2007-12-04 19:39:03
    Temat: Re: preferencje seksualne na rozmowie
    Od: "Mich@l" <k...@t...cy>

    W dniu 2007-12-04 20:06, Any User pisze:

    > gdyż z reguły zawsze mogą zrobić "krok w tył", np. jeśli studiują,
    > pracują i mieszkają w innym mieście, to zawsze mogą wrócić do rodziców,

    Eee tam... Człowieku, to jest Polska, spora część młodych małżeństw
    mieszka z rodzicami.

    --
    To nie prawdy objawione a jedynie moje prywatne opinie ;)
    Michał "Willy" Olszewski
    GG: 2903798 / ICQ: 199507526
    http://www.olszewski.net.pl


  • 9. Data: 2007-12-06 08:57:27
    Temat: Re: preferencje seksualne na rozmowie
    Od: Immona <c...@n...gmailu>

    Any User wrote:
    >> Mnie pytali czy mam żonę (ale był z tym problem tylko gdy chciałem
    >> kupić sepulki). Pracodawca wyjaśnił że żonaci bardziej przykładają się
    >> do pracy, pewnie dlatego że muszą łożyć na dzieci.
    >
    >
    > Żonaci niekoniecznie muszą być od razu dzieciaci.
    >
    > Natomiast powód jest troszkę inny: kawalerowie przykładają się mniej,
    > gdyż z reguły zawsze mogą zrobić "krok w tył", np. jeśli studiują,
    > pracują i mieszkają w innym mieście, to zawsze mogą wrócić do rodziców,
    > względnie poszukać innej pracy na podobnym poziomie zarobków (a ten w
    > przypadku młodego kawalera nie będzie zbyt wysoki, więc będzie to tym
    > łatwiejsze).

    Z kolei firmy poszukujace ambitnych pracoholikow czasem preferuja osoby
    wolne (z podtekstem: bez szczegolnie absorbujacego zycia prywatnego), bo
    uwazaja, ze beda bardziej dyspozycyjne i chetne do nadgodzin.

    I.
    --
    http://nz.pasnik.pl - Nowa Zelandia
    http://blog.pasnik.pl


  • 10. Data: 2007-12-07 10:22:26
    Temat: Re: preferencje seksualne na rozmowie
    Od: Herald <h...@o...eu>

    Dnia Tue, 04 Dec 2007 20:06:04 +0100, Any User napisał(a):


    > poszukać innej pracy na podobnym poziomie zarobków (a ten w przypadku
    > młodego kawalera nie będzie zbyt wysoki, więc będzie to tym łatwiejsze).

    Eee - pitolisz.
    Chcesz powiedzieć że dyskryminujesz osoby stanu *wolnego* pod kątem
    wynagrodzenia za pracę?
    jeżeli tak - to na razie masz szczęście - ale jeżeli ktokolwiek z takich
    pracowników "pójdzie po rozum do KP" to się dowiesz że wynagrodzenie za
    pracę na zbliżonych stanowiskach pracy (zakres) ma być porównywalne.

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1