eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › praca - czy to koniec?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 184

  • 111. Data: 2006-07-30 21:27:57
    Temat: Re: praca - czy to koniec?
    Od: "Mumia" <m...@o...pl>

    W wiadomości <news:eaj7ll$7ru$1@news.onet.pl>
    Laris <o...@p...onet.pl> napisał:

    > Użytkownik "Mumia" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
    > news:eagi6l$22h5$1@news.mm.pl...
    >
    >> Ale życie tam też jest 3-5 razy droższe (w zależności od kraju),
    >> więc na jedno wychodzi.
    >
    >
    > Jak ja lubie takie bzdety powtarzane z ust do ust. Zadnych konkretow.
    >
    > Jak chcesz napisac, ze w UK np. benzyna jest droga bo kosztuje 6 zl (w
    > przeliczeniu), to wypadaloby jeszcze sie zastanowic ile tej benzyny za
    > granica idzie kupic za godzine pracy, a ile w Polsce. Samo
    > przeliczanie waluty niczego nie udowadnia.
    > Podsumowujac drogo to jest, ale w Polsce. Kazda rzecz kupie w UK
    > taniej niz w Polsce.

    Przeczytaj może jeszcze raz moją wypowiedź, a potem pozostałe w wątku, zanim
    zaczniej zarzucać komuś, że pisze bzdety.
    Zachłysnąłeś się UK, ale UK to nie cała Europa.
    M.


  • 112. Data: 2006-07-30 21:41:23
    Temat: Re: praca - czy to koniec?
    Od: "Laris" <o...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Mumia" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:eaj891$9bd$1@news.onet.pl...

    > Przeczytaj może jeszcze raz moją wypowiedź, a potem pozostałe w wątku,
    > zanim
    > zaczniej zarzucać komuś, że pisze bzdety.
    > Zachłysnąłeś się UK, ale UK to nie cała Europa.

    A wiec inaczej. W ktorym kraju starej uni zyje sie ciezej niz w Polsce? W
    ktorym kraju wartosc Twojego zarobionego pieniadza jest 3-5 mniejsza niz w
    Polsce? Moze w koncu jakies konkrety?

    Laris



  • 113. Data: 2006-07-30 21:48:12
    Temat: Re: praca - czy to koniec?
    Od: camel <g...@f...gotdns.com>

    On 2006-07-30 22:10:54 +0200, "Jakub B" <s...@g...SKASUJ-TO.pl> said:

    >
    >>
    >> Dokladnie tak! Fryzjer w UK zarabia kilkakrotne wiecej od fryzjera w PL
    >> bo cena uslugi w UK jest kilkakrotnie wieksza. Tak mi sie przynajmniej
    >> wydaje :).
    >>
    > Dobrze ci się wydaje :)
    > Więc kto pierwszy będzie chętny aby zapłacić swojemu fryzjerowi
    > londyńską stawkę ?


    Wiesz ...ja. Ja. Godzę się płacić uczciwe stawki za równie uczciwą
    pracę. Ale często jest tak, że wykonawcy moich zleceń nie mają ochoty
    wykonać uczciwej pracy. Fryzjer obcina mnie tak, że potem mam ochotę go
    zabić, hydraulik naprawia rurę i demoluje mi pół łazienki, a po
    naprawie samochodu ten jeździ gorzej niż przed. A ja ZGADZAM się
    zapłacić więcej za uczciwe jedzenie, ale nia mam szans - jest
    demokracja czyli dyktatura większości, a rodacy zgadzają się na
    kiełbasę z odpadków, byleby była tania. Wiem, wiem - są wyjątki. Karmię
    się kiełbaską EKO ze sklepiku w Carrefourze na Powstańców Śląskich i
    kupuję twaróg z mleka po 23 zł/kg, ale to pierwsze jaskółki. Tylko jak
    mawiał mój ojciec: jesteśmy za biedni by kupować tandetę. Widać reszta
    jest nieporównywalnie majętniejsza :)

    camel[OT]

    --
    -Never suspect conspiracy if incompetence could achieve the same result.


  • 114. Data: 2006-07-30 22:51:14
    Temat: Re: praca - czy to koniec?
    Od: "mw" <m...@o...pl>



    Użytkownik "TLP" <t...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:op.tdgr9iceenfzrw@wypasiony.laptok.tlp...
    > Dnia 29-07-2006 o 20:52:02 Tomek <k...@o...pl> napisał(a):
    >
    >>
    >>> Bezrobocie musi siegnąć co najmniej poziomu 10 % (zakładajac ze bedzie
    >>> spadac tak jak teraz spada okolo 1% rocznie to bedzie to za około 5-6
    >>> lat)
    >>> abyśmy mogli zacząć mówić o pensjach europejskich.
    >> To czy pensje będą europejskie nie zależy od bezrobocia tylko od
    >> wydajności
    >> pracy.
    >
    > od jednego i drugiego.
    PENSJE SA I BEDA LIMITOWANE PKB per CAPITA, kory to Polska ma prawie
    najnizszy w EU. Srednio wiecej niz to nie da sie zarobic, a z reguly srednia
    wynosi mniej bo kase ciagnal spolki zagraniczne, wlasciciele spolek w
    Polsce. Dlaczeko ten wskaznik jest najnizszy ?? Mamy za duze bezrobocie i w
    zwiazku z tym najnizszy wzgledny koszt pracy (wzledem kapitalu). Wiec rozwoj
    kraju nastepuje poprzez rozwoj zatrudnienia a nie zaangazowania kapitalu. Ot
    i tyle. Im wiecej ludzi wyjedzie tym wieksza bedzie wydajnosc pracy.


    pzdr.

    Mw



  • 115. Data: 2006-07-30 23:07:06
    Temat: Re: praca - czy to koniec?
    Od: Bronek Kozicki <b...@s...net>

    Greg wrote:
    > Też tak myślałem do niedawna. W Hiszpanii minimum krajowe to coś około 820
    > euro? Ja to przeliczam na aparaty ;-) Za minimum krajowe dostałbym tam
    > lustrzankę jaka chodzi mi po głowie.


    ... a potem byś tą lustrzankę zjadł?



    B.(BP,ANMSP)



    --
    Remove -trap- when replying. Usun -trap- gdy odpisujesz.


  • 116. Data: 2006-07-30 23:20:03
    Temat: Re: praca - czy to koniec?
    Od: Bronek Kozicki <b...@s...net>

    Wojciech Wojnowski wrote:
    > Miodzio, a jeszcze do niedawna musialem byc konsultantem systemowym,
    > sieciowym, programowac, projektowac i zarzadzac projektem oraz biegac
    > przez plotki za samochodem szefa :)
    > I nagle sie okazalo, ze nasi wyjechali, bo na Zachodzie nikt nie wymaga
    > od ludzi orkiestry :)
    >
    > Teraz jest nasz czas.


    no, to powodzenia ;-)


    B. (programista C++ z Londynu)

    --
    Remove -trap- when replying. Usun -trap- gdy odpisujesz.


  • 117. Data: 2006-07-31 04:24:47
    Temat: Re: praca - czy to koniec?
    Od: "name" <e...@a...com>

    "Moonwalker" <t...@m...pl> ...
    >
    > Dokladnie tak! Fryzjer w UK zarabia kilkakrotne wiecej od fryzjera w PL bo
    > cena uslugi w UK jest kilkakrotnie wieksza.

    to jest wlasnie chore w tym watku,
    ze o zagranicy pisza ludzie ktorzy nie ruszyli sie z PL
    i "im sie wydaje"

    w Warszawie place 20zl za fryzjera,
    w UK - 5 funtow (po kursie=5.6 to bedzie=28zl)
    a wiec gdzie, *****, te KILKA razy wiecej ????????????

    > Tak mi sie przynajmniej wydaje

    nalezy stworzyc oddzielna grupe na tego typu posty:
    pl.tak.mi.sie.wydaje




  • 118. Data: 2006-07-31 04:34:30
    Temat: Re: praca - czy to koniec?
    Od: "name" <e...@a...com>

    "Immona" ...
    >
    > Duza czesc bezrobocia jest strukturalna - ludzie majacy kwalifikacje
    > calkowicie nie wpasowane w dzisiejsze potrzeby rynkowe

    Zgadzam sie w 100%, ale...
    - do teraz wyjechalo okolo 2 mln. osob
    - (imho) spokojnie to szybko dobije do 4-5
    - bezrobocie w PL spadnie do tych 5-10% (ide Tobie na reke :-)
    - PiSs bedzie pialo z zachwytu...

    > O ktorym konkretnie efekcie emigracji myslisz?

    - jakos tak dziwnie bedzie na ulicach...
    albo osoby do 17-18 lat albo po 40-tce
    a w srodku DZIURA
    -zus, krus, renty - tu tez widze "maly" problem
    -jak sie ta gospodarka ma rozwijac, jak w PL bedzie brakowalo specjalistow ?

    ps:
    sorki za chaotycznosc, pozno sie juz robi :-)



  • 119. Data: 2006-07-31 04:41:39
    Temat: Re: praca - czy to koniec?
    Od: "Laris" <o...@p...onet.pl>


    Użytkownik "name" <e...@a...com> napisał w wiadomości
    news:jCfzg.6287$Ca.1679@fe1.news.blueyonder.co.uk...

    > to jest wlasnie chore w tym watku,
    > ze o zagranicy pisza ludzie ktorzy nie ruszyli sie z PL
    > i "im sie wydaje"
    >
    > w Warszawie place 20zl za fryzjera,
    > w UK - 5 funtow (po kursie=5.6 to bedzie=28zl)
    > a wiec gdzie, *****, te KILKA razy wiecej ????????????

    Dokladnie. Czyli u nas musisz pracowac na tego fryzjera okolo 6 godzin, a w
    UK godzine (zakladajac najgorszy scenariusz)

    Laris



  • 120. Data: 2006-07-31 04:42:22
    Temat: Re: praca - czy to koniec?
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    d...@g...pl napisał(a):
    > [...] w Polsce w 500000 tys. miescie [...]
    >

    To już w Polsce mamy miasta po 500 mln mieszkańców?

    p. m.

strony : 1 ... 11 . [ 12 ] . 13 ... 19


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1