eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › praca - czy to koniec?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 184

  • 1. Data: 2006-07-29 16:46:25
    Temat: praca - czy to koniec?
    Od: "kamil" <l...@g...pl>

    witam serdecznie!

    Jakis rok temu jak obserwowalem moi znajomi szukajac pracy mieli ogromny
    problem, kazdy pracodawca wybrzydzał, miał wielkie wymagania, oczekiwania a
    rozmowa o wynagrodzeniu często kończyła się na suchym zdaniu " wynosi tyle i
    tyle" i to oczywiscie na samym koncu - traktowane to było jak cos co wogole
    nie interesowałoby osobe chcacą podjac prace. I sie skończyło, obecnie
    pracodawcy nie moga znalesc coraz częsciej dobrego pracownika, każdy kto
    miał wyjechac wyjezdza, nikt nie chce juz pracowac za 800 netto i błagac o
    prace. I bardzo DOBRZE skończyło sie traktowanie ludzi w ten sposob, mam
    nadzieje ze wkoncu zapanuje zdrowa równowaga!


    pozdrawiam!



  • 2. Data: 2006-07-29 17:26:28
    Temat: Re: praca - czy to koniec?
    Od: WAM <n...@n...nopl.pl>

    On Sat, 29 Jul 2006 18:46:25 +0200, "kamil" <l...@g...pl> wrote:

    >I sie skończyło, obecnie
    >pracodawcy nie moga znalesc coraz częsciej dobrego pracownika, każdy kto
    >miał wyjechac wyjezdza, nikt nie chce juz pracowac za 800 netto i błagac o
    >prace.
    tysiace ludzi pracuja w marketach za grosze i ciesza sie ze maja
    prace. to nie koniec.

    WAM
    --
    Sprzedam: www.nasprzedaz.pl
    Wynajme: www.nawynajem.pl


  • 3. Data: 2006-07-29 17:29:02
    Temat: Re: praca - czy to koniec?
    Od: "Tomek" <k...@o...pl>

    > witam serdecznie!
    >
    > Jakis rok temu jak obserwowalem moi znajomi szukajac pracy mieli ogromny
    > problem, kazdy pracodawca wybrzydzał, miał wielkie wymagania, oczekiwania a
    > rozmowa o wynagrodzeniu często kończyła się na suchym zdaniu " wynosi tyle i
    > tyle" i to oczywiscie na samym koncu - traktowane to było jak cos co wogole
    > nie interesowałoby osobe chcacą podjac prace. I sie skończyło, obecnie
    > pracodawcy nie moga znalesc coraz częsciej dobrego pracownika, każdy kto
    > miał wyjechac wyjezdza, nikt nie chce juz pracowac za 800 netto i błagac o
    > prace. I bardzo DOBRZE skończyło sie traktowanie ludzi w ten sposob, mam
    > nadzieje ze wkoncu zapanuje zdrowa równowaga!
    >
    >
    > pozdrawiam!
    >
    >
    To ze dawali 800 spowodowane było rownowagą. Ona nie musi w końcu zapanować bo
    jest zawsze w gospodarce rynkowej. Tomek

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 4. Data: 2006-07-29 17:39:19
    Temat: Re: praca - czy to koniec?
    Od: "Reduktor" <l...@t...pl>

    kamil napisał(a):

    [ciach]

    Słusznie prawisz. Młodzi i ambitni wyjeżdżają, ci co zostaną,
    mają szansę na lepsze traktowanie. To naturalne, bo spadnie
    bezrobocie, przez które wszyscy wykorzystywali pracowników.


  • 5. Data: 2006-07-29 17:40:30
    Temat: Re: praca - czy to koniec?
    Od: TLP <t...@s...pl>

    Dnia 29-07-2006 o 18:46:25 kamil <l...@g...pl> napisał(a):

    > nikt nie chce juz pracowac za 800 netto i b?agac o
    > prace. I bardzo DOBRZE sko?czy?o sie traktowanie ludzi w ten sposob, mam
    > nadzieje ze wkoncu zapanuje zdrowa równowaga!
    >

    równowaga jest cały czas. tylko cena równowagi będzie wyższa. podstawy
    ekonomii.


    --
    TLP


  • 6. Data: 2006-07-29 17:56:39
    Temat: Re: praca - czy to koniec?
    Od: "zasit" <z...@w...pl>

    Mysle ze duzo zmienilo sie przez ostatnie 2-3 lata w zwiazku z wyjazdami do
    UK i Irlandii, no moze jeszcze troche Wlochy wchłoną.

    Aby sytuacja na rynku pracy była bardziej przyjazdna dla pracownikow musimy
    zaczac mniej kształcić ludzi w zawodach w których nie ma pracy (dotyczy to
    głównie ludzi z wyższym wykształceniem) lub też wproawadzić odpłatnośćza
    takowe studia.

    Bezrobocie musi siegnąć co najmniej poziomu 10 % (zakładajac ze bedzie
    spadac tak jak teraz spada okolo 1% rocznie to bedzie to za około 5-6 lat)
    abyśmy mogli zacząć mówić o pensjach europejskich.

    Musi sie tez skonczyc swego rodzaju wyscig szczurow mlodych absolwentow
    ktorzy szukaja, szukaja i mimo tego jak cos znajda to perspektywy na
    najblizsze 10 lat nie sa dobre.

    Musimy zaczac dbac o mlodych bo to oni beda dokladac poprzez swoje podatki
    do BANRUTOW TYPU ZUS, PKP, KRUS czy wszelkie inne niedochodowe spolki skarbu
    panstwa.



  • 7. Data: 2006-07-29 18:00:11
    Temat: Re: praca - czy to koniec?
    Od: TLP <t...@s...pl>

    Dnia 29-07-2006 o 19:56:39 zasit <z...@w...pl> napisał(a):

    (ciach)

    > Musi sie tez skonczyc swego rodzaju wyscig szczurow mlodych absolwentow
    > ktorzy szukaja, szukaja i mimo tego jak cos znajda to perspektywy na
    > najblizsze 10 lat nie sa dobre.

    w czyim kierunku te postulaty?
    >
    > Musimy zaczac dbac o mlodych bo to oni beda dokladac poprzez swoje
    > podatki
    > do BANRUTOW TYPU ZUS, PKP, KRUS czy wszelkie inne niedochodowe spolki
    > skarbu
    > panstwa.

    My, czyli kto?

    --
    TLP


  • 8. Data: 2006-07-29 18:07:26
    Temat: Re: praca - czy to koniec?
    Od: "gg" <g...@g...pl>


    Użytkownik "WAM" <n...@n...nopl.pl> napisał w wiadomości
    news:0h6nc211krn8ok19188bdag1s25oso17vd@4ax.com...
    > On Sat, 29 Jul 2006 18:46:25 +0200, "kamil" <l...@g...pl> wrote:
    >
    >>I sie skończyło, obecnie
    >>pracodawcy nie moga znalesc coraz częsciej dobrego pracownika, każdy kto
    >>miał wyjechac wyjezdza, nikt nie chce juz pracowac za 800 netto i błagac o
    >>prace.
    > tysiace ludzi pracuja w marketach za grosze i ciesza sie ze maja
    > prace. to nie koniec.

    Ostatnio wypowiadał się w telewizji jakiś koleś ze Słupskiej

    Castoramy czy innego OBI że nie mogli długo skompletować

    załogi.

    Kierownik jakiegoś działu powiedział że mu pracownik na

    drugi dzień pracy powiedział że odchodzi

    i wyjeżdża zagranice. Tak więc jednak cos się zmienia.



  • 9. Data: 2006-07-29 18:25:57
    Temat: Re: praca - czy to koniec?
    Od: "kamil" <l...@g...pl>

    w tej chwili osobiscie wiem ze jak ide na rozmowe to wiem ze mam swoje
    minimum i mam w nosie pracodawce ktory mysli ze mi daje "zyc" bo da mi
    prace. Obowiazki leza po dwoch stronach, dosyc mialem tego jak szedlem na
    rozmowe to widzialem podejscie nie ty to kto inny.... HA! teraz to sam znam
    3 przypadki gdzie firma nie jest w stanie znalesc pracownika (w miare
    dobrego - z jakim kolwiek doswiadczeniem).

    I bardzo dobrze - jesli nasz kraj nie umie zapewnic zatrudnienia niech zrobi
    to inny kraj.

    pozdrawiam




  • 10. Data: 2006-07-29 18:30:52
    Temat: Re: praca - czy to koniec?
    Od: TLP <t...@s...pl>

    Dnia 29-07-2006 o 20:25:57 kamil <l...@g...pl> napisał(a):

    > I bardzo dobrze - jesli nasz kraj nie umie zapewnic zatrudnienia niech
    > zrobi
    > to inny kraj.

    kraj Cię zatrudnia?

    --
    TLP

strony : [ 1 ] . 2 ... 10 ... 19


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1