eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › podyplomowka?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 6

  • 1. Data: 2006-09-13 07:14:00
    Temat: podyplomowka?
    Od: "mark" <f...@i...pl>

    Witam,

    w 2005 skonczyłem studia na polibudzie (Zarządzanie i Inżynieria Produkcji)
    a w 2006 podyplomówke z Jakości (ISO itp). Niestety nie umie znalezc pracy i
    mam pytanie czy jest sens iść na jesszcze jedne studia podyplomowe? Myślę o
    budownictwie gdyż po tym wydzieale stosunkowo łatwo teraz znaleźć pracę.

    Co myślicie na ten temat?

    pozdrawiam
    marek



  • 2. Data: 2006-09-13 07:40:24
    Temat: Re: podyplomowka?
    Od: Tomek <t...@v...pl>

    mark napisał(a):

    > Niestety nie umie znalezc pracy

    co przez to rozumiesz, nikt cie nie chce, czy w ogóle nie szukasz?


    --
    Tylko dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat oraz ludzka głupota, choć
    nie jestem pewien co do tej pierwszej.
    Albert Einstein


  • 3. Data: 2006-09-13 07:43:42
    Temat: Re: podyplomowka?
    Od: Jakub Lisowski <j...@S...kofeina.net>

    Dnia Wed, 13 Sep 2006 09:14:00 +0200, mark <f...@i...pl>
    w <ee8b4d$nbt$1@news.onet.pl> napisał:

    > Witam,
    >
    > w 2005 skonczyłem studia na polibudzie (Zarządzanie i Inżynieria Produkcji)
    > a w 2006 podyplomówke z Jakości (ISO itp). Niestety nie umie znalezc pracy i
    ^^^^
    > mam pytanie czy jest sens iść na jesszcze jedne studia podyplomowe? Myślę o
    > budownictwie gdyż po tym wydzieale stosunkowo łatwo teraz znaleźć pracę.
    >
    > Co myślicie na ten temat?

    Myślę, że nalezy popracować nad pisownią.
    Potem się zastanowić, co bym w życiu chciał robić (ale po studiach to
    trochę późno), a nie o studiach, 'po których łatwo znaleźć pracę', bo
    pośredniaki są pełne absolwentów takich kierunków, którzy się podobnie
    nastawiali kilka lat temu.

    > marek

    ja czyli jakub
    --
    Z zaparkowanego Forda Fulkersona wysiedli generał Grant i porucznik
    Revoke.


  • 4. Data: 2006-09-13 20:55:06
    Temat: Re: podyplomowka?
    Od: "Nixe" <n...@f...pl>

    W wiadomości <news:slrnegfdle.jrq.jakub@jakub.kofeina.net>
    Jakub Lisowski <j...@S...kofeina.net> pisze:

    > Potem się zastanowić, co bym w życiu chciał robić [....] a nie o studiach,
    > 'po których łatwo znaleźć pracę'

    A ja sugerowałabym dokładnie odwrotne myślenie.
    To, że ktoś chciałby coś w życiu robić, nie zawsze przekłada się na jego
    późniejsze możliwości, na odpowiednią koniunkturę, na zapotrzebowanie na
    rynku. Ludzie myślący tym trybem kończą najczęściej dość ciekawe (modne)
    kierunki, ale takie, które nie dają żadnych perspektyw badź dają je tylko
    nielicznym. Dlatego warto pomyśleć trochę z innej strony - niekoniecznie co
    chciałbym robić, lecz co mógłbym skończyć, by dostać pewną pracę, w jakich
    branżach jest i będzie wciąż rosnące zapotrzebowanie na kadrę, jakie
    branże - dziś niszowe - jutro będą rozwijać się w szalonym tempie.

    --
    Nixe


  • 5. Data: 2006-09-14 16:18:48
    Temat: Re: podyplomowka?
    Od: Jakub Lisowski <j...@S...kofeina.net>

    Dnia Wed, 13 Sep 2006 22:55:06 +0200, Nixe <n...@f...pl>
    w <ee9r7a$1nhp$1@news.mm.pl> napisał:

    > W wiadomości <news:slrnegfdle.jrq.jakub@jakub.kofeina.net>
    > Jakub Lisowski <j...@S...kofeina.net> pisze:
    >
    >> Potem się zastanowić, co bym w życiu chciał robić [....] a nie o studiach,
    >> 'po których łatwo znaleźć pracę'
    >
    > A ja sugerowałabym dokładnie odwrotne myślenie.
    > To, że ktoś chciałby coś w życiu robić, nie zawsze przekłada się na jego
    > późniejsze możliwości, na odpowiednią koniunkturę, na zapotrzebowanie na
    > rynku. Ludzie myślący tym trybem kończą najczęściej dość ciekawe (modne)
    > kierunki, ale takie, które nie dają żadnych perspektyw badź dają je tylko
    > nielicznym. Dlatego warto pomyśleć trochę z innej strony - niekoniecznie co
    > chciałbym robić, lecz co mógłbym skończyć, by dostać pewną pracę, w jakich
    > branżach jest i będzie wciąż rosnące zapotrzebowanie na kadrę, jakie
    > branże - dziś niszowe - jutro będą rozwijać się w szalonym tempie.

    Zapotrzebowanie jest na przykład na pielęgniarki, z ogólnie znanych
    powodów.
    Szczerze mówiac nie wierzę, aby ludzie masowo szturmujący prawo albo
    zarządzanie i marketing zadali sobie pytanie, co by chcieli robić w
    życiu, i wyszło im, że chcą być prawnikami albo marketerami, bo lubią,
    anie dlatego, że potym niektórzy dostali dużo kasy.
    Bo dokładnie te kierunki dają szansę tylko nielicznym.

    Problem jest taki, że w miarę pewne zatrudnienie można dostać po
    kierunkach, które nieszczególnie sa popularne, w dużej części przez
    materiał, który trzeba na nich opanować - informatyka, inżyniera
    drogowo-lądowa, czy jak to się nazywa.

    Głębokie zastanowienie się, co chciałbym w życiu robić w świetle tego,
    za co mi zapłacą, pozwoli wybrać ścieżkę potencjalnej kariery, która
    wiąże się z najmniejszym dyskomfortem - ma najwięcej wspólnego z tym, co
    ktoś rzeczywiście lubi.

    ja czyli jakub
    --
    Z zaparkowanego Forda Fulkersona wysiedli generał Grant i porucznik
    Revoke.


  • 6. Data: 2006-09-15 20:49:50
    Temat: Re: podyplomowka?
    Od: mynthon <m...@o...p.lodz.pl>

    >
    > Problem jest taki, że w miarę pewne zatrudnienie można dostać po
    > kierunkach, które nieszczególnie sa popularne, w dużej części przez
    > materiał, który trzeba na nich opanować - informatyka, inżyniera
    > drogowo-lądowa, czy jak to się nazywa.
    >

    skończyłem ten sam kierunek co kolega, nawet uczelnia ta sama, i nie
    twierdze ze jest łatwo dostać praca, bo gdzie teraz łatwo dostaje się
    pracę, ale takiej bryndzy to juz nie ma, przeglądając oferty raczej
    miałbym gdzie pracować, a patrząc na rozwój tej działki (produkcja) i
    coraz większy brak inżynierów raczej wróże większe ssanie na takich
    ludzi. Może po prostu błąd jest gdzie indziej, w samej osobie która nie
    wie co chce robić, a w takim przypadku nawet najbardziej chodliwe studia
    nie pomogą.

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1