eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjehanbiace prace › Re: hanbiace prace
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: Immona <c...@n...gmailu>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: hanbiace prace
    Date: Sun, 07 Oct 2007 20:58:18 +1300
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 88
    Message-ID: <fea3k6$f5f$1@inews.gazeta.pl>
    References: <fdiva1$dnj$1@atlantis.news.tpi.pl>
    <17bj3mwtlovek.191ugd5ecs8ka$.dlg@40tude.net>
    <fe0ipr$lv1$1@nemesis.news.tpi.pl>
    <1owsnqowfytn3.2m1b2a1bkfel$.dlg@40tude.net>
    <fe505o$f12$1@inews.gazeta.pl>
    <hwufkugmshbl$.1srbz3cho2tzv$.dlg@40tude.net>
    NNTP-Posting-Host: 219-89-51-112.dialup.xtra.co.nz
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1191743943 15535 219.89.51.112 (7 Oct 2007 07:59:03 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Sun, 7 Oct 2007 07:59:03 +0000 (UTC)
    In-Reply-To: <hwufkugmshbl$.1srbz3cho2tzv$.dlg@40tude.net>
    X-Accept-Language: en-us, en
    X-User: immonaa
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; en-US; rv:1.7.7) Gecko/20050414
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:213966
    [ ukryj nagłówki ]

    the_foe wrote:

    > Dnia Fri, 05 Oct 2007 22:28:44 +1200, Immona napisał(a):
    >
    >
    >>the_foe wrote:
    >>
    >>
    >>>Dnia Wed, 3 Oct 2007 19:22:41 +0200, entroper napisał(a):
    >>>
    >>>
    >>>
    >>>>Użytkownik "the_foe" <t...@W...pl> napisał w wiadomości
    >>>>news:17bj3mwtlovek.191ugd5ecs8ka$.dlg@40tude.net
    ...
    >>>>
    >>>>
    >>>>
    >>>>>hanbi wylacznie niegodziwe wynagrodzenie i uragajace warunki pracy.
    >>>>
    >>>>Czyli luksusową k... mógłbyś być ? ;)
    >>>>
    >>>
    >>>kazdy moglby byc. liczb naturalnych jest nieskonczenie wiele.
    >>
    >>the_foe, jestem niepojetna blondynka, wiec czy moglbys mi wyjasnic
    >>prosto jak dziecku zwiazek miedzy istnieniem nieskonczonej ilosci liczb
    >>naturalnych a teza, ze kazdy moglby byc luksusowa prostytutka? Z gory
    >>dziekuje za poswiecony czas.
    >>
    >>I.
    >
    >
    > Chyba naturalna ;)
    > A tak serio, na kazdego jest cena. Jeden wezmie 10 zl, drugi 1 mln, tzreci

    A, czyli chodzilo o liczby rzeczywiste dodatnie. Trudno mi bylo te
    naturalne skojarzyc z kasa.

    > zakonczenie wojen, czy absolutny zakaz aborcji. Inny by utarowac ukochana
    > osobe jeszcze inny dla zabawy.

    Mieszasz rozne rzeczy. Owo jednorazowe pojscie z kims do lozka dla
    uratowania kogos (sytuacja szantazu) czy dla jakichs wyzszych wartosci
    nie ma nic wspolnego z podjeciem prostytucji jako regularnego zawodu po
    rynkowych stawkach.

    > Z pracy trzeba miec satysfakcje jak nie z jej wykonywania to finansowa.
    > Wszyscy beda szanowac smieciarza jesli ten na tych smieciach dorobi sie
    > majatku.

    Ja szanuje smieciarza rowniez wtedy, gdy nie dorobil sie majatku.

    > Czy prostutycja jest niemoralna? Oczywoscie ze nie, ale czy praca
    > telemarketera jest? spzredawcy broni czy pornografii? Polityka lub
    > akwizytora? Oczywoscie takze nie.

    Nie wiem, jaki widzisz problem z praca telemarketera. :)
    Poza tym, musimy pamietac, ze hierarchia prac i ich bycie postrzeganymi
    jako hanbiace lub nie mocno zalezy od kontekstu kulturowego. W
    starozytnej Grecji polityka byla szanowanym zawodem, prostytutki
    swiatynne mialy wysoki status spoleczny w niektorych starozytnych
    kulturach poganskich, w dzisiejszych Indiach zawod garbarza jest wciaz
    postrzegany jako nieczysty i przypisany niskiej kascie itp. Rozumiem te
    role kontekstu i wiem, ze moja opinia jest produktem kultury, z ktorej
    sie wywodze.

    > Idac do pracy (na umowie stosunku pracy) cos tracimy, oddajemy czesc swojej
    > wolnosci. Podlegamy komus i niekiedy robimy cos wbrew sobie bo musimy dbac
    > o interes pracodawcy w kazdym prawnie dopuszczonym przypadku (nie
    > koniecznie musi to byc moralne). W zaleznosci ile bierzemy za te strate
    > jest to wyznacznik czy sie hanbimy czy nie.

    Ja rozumiem to troche inaczej. Hanbienie sie nie jest kwestia ilosciowa,
    inaczej najbardziej zhanbieni byliby ludzie wykonujacy prace spoleczna
    za darmo lub gospodynie domowe i matki, ktore nie otrzymuja pieniedzy za
    prowadzenie domu i wychowywanie dzieci. Chodzi raczej o podzial na
    rzeczy, ktore sa na sprzedaz i sa komercyjnym produktem a rzeczy, o
    ktorych myslimy, ze nie powinno sie ich kalac czyniac z nich przedmiot
    handlu, bo sa zwiazane z wyzszymi wartosciami i powinny pozostac
    niezalezne od przyziemnych uwarunkowan. Sa to takie wartosci, jak na
    przyklad dbanie o interes spoleczny i przestrzeganie prawa u polityka -
    jesli je sprzedaje i rezygnuje z nich za pieniadze biorac lapowke,
    uwazamy to za niemoralne.

    I.
    --
    http://nz.pasnik.pl - Nowa Zelandia
    http://blog.pasnik.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1