eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › escort-girl - co to?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 15

  • 1. Data: 2005-07-21 22:27:06
    Temat: escort-girl - co to?
    Od: "MAG" <mag27@to_wywal.poczta.onet.pl>

    Spotkałam się niejednokrotnie z ogłoszeniem o treści:

    "Współpraca dla dyskretnychatrakcyjnych dziewczyn z klasą w charakterze
    escort-girl dla elit biznesu.Gwarantujemy bardzo dobre warunkifinansowe oraz
    super komfortowewarunki pracy."

    Kto to taki escort-girl? Zwykła prostytutka? A oficjalnie?

    Pozdrawiam,
    MAG



  • 2. Data: 2005-07-21 22:43:54
    Temat: Re: escort-girl - co to?
    Od: Tomasz Płókarz <t...@x...xn--p-ela>

    Dnia 22-07-2005 o 00:27:06 MAG <mag27@to_wywal.poczta.onet.pl> napisał:

    > Spotka?am si? niejednokrotnie z og?oszeniem o tre?ci:
    >
    > "Wspó?praca dla dyskretnychatrakcyjnych dziewczyn z klas? w charakterze
    > escort-girl dla elit biznesu.Gwarantujemy bardzo dobre warunkifinansowe
    > oraz
    > super komfortowewarunki pracy."
    >
    > Kto to taki escort-girl? Zwyk?a prostytutka? A oficjalnie?
    >

    W pytaniu jest odpowiedź.

    gógiel znalazł mi fajną stronkę takiej jednej.
    http://www.juliana-escort.com/

    --
    Odkąd myślę samodzielnie, głosuję na JK-M. http://pjkm.pl


  • 3. Data: 2005-07-21 23:08:25
    Temat: Re: escort-girl - co to?
    Od: "aga.p" <c...@p...onet.pl>

    Użytkownik "MAG" napisał w wiadomości news:dbp7fl$5t4$1@news.onet.pl...
    > Kto to taki escort-girl? Zwykła prostytutka? A oficjalnie?

    Nie zwykła, tylko ekskluzywna:)
    Oficjalnie dziewczyna do towarzystwa.


    pzdr,
    Aga


  • 4. Data: 2005-07-22 01:12:42
    Temat: Re: escort-girl - co to?
    Od: "michal" <6...@g...pl>


    Użytkownik "aga.p" napisła:

    >> Kto to taki escort-girl? Zwykła prostytutka? A oficjalnie?
    >
    > Nie zwykła, tylko ekskluzywna:)
    > Oficjalnie dziewczyna do towarzystwa.

    Niekoniecznie. Tylko niektóre "firmy" trudnia sie nierządem pod przykrywka
    escort-girl...

    michał


  • 5. Data: 2005-07-22 08:24:51
    Temat: Re: escort-girl - co to?
    Od: "Immona" <c.oleszkiewicz@w_ytnij.zpds.com.pl>


    Użytkownik "aga.p" <c...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:dbp9rl$97s$1@news.onet.pl...
    > Użytkownik "MAG" napisał w wiadomości news:dbp7fl$5t4$1@news.onet.pl...
    > > Kto to taki escort-girl? Zwykła prostytutka? A oficjalnie?
    >
    > Nie zwykła, tylko ekskluzywna:)
    > Oficjalnie dziewczyna do towarzystwa.
    >

    W teorii escort-girl ma byc osoba do elitarnego towarzystwa. To znaczy
    pojdzie z klientem na bankiet w ambasadzie jako jego osoba towarzyszaca,
    zachwyci wszystkich pieknem swojej wymowy w wielu jezykach obcych i
    wygladem, inteligencja i znajomoscia savoir-vivre'u, przez co niezwykle
    wzrosnie prestiz faceta majacego taka u boku. Po bankiecie pojada razem do
    hotelu czy domu i ona tam ze zrozumieniem porozmawia z nim o jego interesach
    i zwiazanych z tym problemach, dajac mu psychiczne wsparcie i ulge.
    Nastepnie go uwiedzie. Jednym slowem, zachodni gatunek gejszy. Jak widac,
    okreslenia tego sie czesto uzywa na wyrost.

    Jest odmiana escorty, ktora w ogole nie swiadczy uslug seksualnych i placi
    sie jej za samo uczestnictwo w spotkaniach jako elementu podnoszacego
    prestiz klienta. Na ludziach, ktorzy maja klase, zadna z materialnych oznak
    prestizu czy gustu nie robi takiego wrazenia, jak posiadanie u swojego boku
    partnera z niesamowita klasa. I przeklada sie to na chec do zawierania
    kontraktow i wieksza ustepliwosc w negocjacjach.

    I.



  • 6. Data: 2005-07-22 09:42:15
    Temat: Re: escort-girl - co to?
    Od: "aga.p" <c...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Immona" napisał w wiadomości
    news:dbqadi$b4s$1@atlantis.news.tpi.pl...

    > W teorii escort-girl ma byc osoba do elitarnego towarzystwa.

    W teorii:) W praktyce jest inaczej. Owszem, wyjątki może się zadrzają, ale
    skojarzenie jest jednoznaczne. Escort girl to taka hooker po uniwersytecie:)

    pzdr,
    Aga


  • 7. Data: 2005-07-22 09:44:20
    Temat: Re: escort-girl - co to?
    Od: "aga.p" <c...@p...onet.pl>

    Użytkownik "michal" napisał w wiadomości
    news:42e04556$0$1415$f69f905@mamut2.aster.pl...

    > Niekoniecznie. Tylko niektóre "firmy" trudnia sie nierządem pod przykrywka
    > escort-girl...

    Odwrotnie: Tylko niektóre takie firmy _nie_ trudnia sie nierządem:)

    pzdr,
    Aga


  • 8. Data: 2005-07-22 09:45:21
    Temat: Re: escort-girl - co to?
    Od: lynx <s...@g...com>

    Jednego pięknęgo dzionka o czasie Fri, 22 Jul 2005 11:42:15 +0200,ludzik o
    nazwie aga.p <c...@p...onet.pl> wziął i wystukał na klawiaturce co
    następuje:

    > W teorii:) W praktyce jest inaczej. Owszem, wyjątki może się zadrzają,
    > ale
    > skojarzenie jest jednoznaczne. Escort girl to taka hooker po
    > uniwersytecie:)

    dobrze to ujłaś, nazywajmy rzeczy po imieniu :)

    --
    lynx


  • 9. Data: 2005-07-22 11:48:55
    Temat: Re: escort-girl - co to?
    Od: Mariusz 'BB' Trojanowski <m...@a...in.sig>

    Dnia 2005-07-22 10:24, Immona napisał(a) :
    >
    > Jest odmiana escorty, ktora w ogole nie swiadczy uslug seksualnych i placi
    > sie jej za samo uczestnictwo w spotkaniach jako elementu podnoszacego
    > prestiz klienta. Na ludziach, ktorzy maja klase, zadna z materialnych oznak
    > prestizu czy gustu nie robi takiego wrazenia, jak posiadanie u swojego boku
    > partnera z niesamowita klasa. I przeklada sie to na chec do zawierania
    > kontraktow i wieksza ustepliwosc w negocjacjach.
    >
    > I.

    Kurcze, pięknie to ujęłaś. Aż nabrałem ochoty na taką eskortę...

    Do zanotowania: przed czterdziestką zostać co najmniej prezesem banku.
    Potem siły intelektualne osłabną i mogę nie docenić tej niesamowitej
    klasy, tylko będę na cycki się gapić...

    --
    Pozdrawiam @ Mariusz Trojanowski @@@ slotyzmok @ narod!ru (s <-> z)
    "Ja się boję, że pozostanę na całe życie posępnym kandydatem, gdyż
    łatwiej mi skonać pośród drzazg i pajęczyn, niż zapomnieć, jak pachnie
    zwariowany bez." [Burzliwe życie Lejzorka Rojtszwańca]


  • 10. Data: 2005-07-22 12:26:13
    Temat: Re: escort-boy - gdzie to ?
    Od: Mr V <v...@o...pl>

    MAG napisał(a):
    > Spotkałam się niejednokrotnie z ogłoszeniem o treści:
    > [..]

    A spotkałaś sie może z takimi samymi ogłoszeniami, tylko dla boy'ów ? :]
    Tak z ciekawści pytam, nie żebym chciał oferować komuś swoje usługi i
    prosze do mnie nie mailować w tej sprawie bo i tak nie odpowiem ;)

    Pozdrawiam
    Vil

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1