eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › donosicielstwo w pracy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 19

  • 1. Data: 2002-05-23 09:20:38
    Temat: donosicielstwo w pracy
    Od: "Magdunia" <m...@k...net.pl>

    Czy spotkaliscie sie z czyms takim, by kolega na was donosil?
    Jak sie zachowac, jesli kolega po kazdym udowodnieniu mu, ze nie ma racji
    biegnie do przelozonego i narzeka, ze mu sie wtracam, rozbijam zespol,
    podwazam autorytet itp. (czego tak naprawde w ogole nie robie)???


    Magda



  • 2. Data: 2002-05-23 09:56:16
    Temat: Re: donosicielstwo w pracy
    Od: "Magdunia" <m...@k...net.pl>


    "clockworkoi" <c...@p...onet.pl> wrote in message
    news:aciehq$bsm$1@news.onet.pl...
    >
    > "Magdunia" <m...@k...net.pl> wrote in message
    > news:acicp2$3t2$1@flis.man.torun.pl...
    > > Czy spotkaliscie sie z czyms takim, by kolega na was donosil?
    > > Jak sie zachowac, jesli kolega po kazdym udowodnieniu mu, ze nie ma
    racji
    > > biegnie do przelozonego i narzeka, ze mu sie wtracam, rozbijam zespol,
    > > podwazam autorytet itp. (czego tak naprawde w ogole nie robie)???
    > Spotkalismy sie.
    > To zalezy od przelozonego - jesli jest normalny, to donosiciela za morde i
    > na konfrontacje przed szefem - niech powtorzy to i wyslucha twoich
    > argumentow. Bron sie oficjalnie, udowadniaj, ze donosiciel sieje ferment.
    A
    > jesli szef to palant, to coz, nie brzmi to dobrze, ale w koncu nie ty
    > zaczelas - zwalczaj ogien ogniem, wyprzedzaj ataki - czyli potraktuj
    swinie
    > jej wlasna bronia. Szef - palant wyslucha i ciebie, bo widac lubi takie
    > metody. Osobiscie wspolczuje, ja mialem fart i zalatwilem sprawe pierwsza
    > metoda, czego i tobie zycze.

    Szef przekazuje skarge, usmiechnal sie pod "wasem" na moj komentarz, ze to
    dziecinada, ze facet nie przyszedl z problemmem wpierw do mnie tylko od razu
    do przelozonego... Szef nie przepada za wazeliniarstwem.
    Coz z tego skoro ja nie jestem z gatunku ludzi tolerujacych slowa "uprzejmie
    donosze..."???? I nie nadaje sie do gierek biurowych....


    Magda



  • 3. Data: 2002-05-23 09:59:14
    Temat: Re: donosicielstwo w pracy
    Od: "clockworkoi" <c...@p...onet.pl>


    "Magdunia" <m...@k...net.pl> wrote in message
    news:acicp2$3t2$1@flis.man.torun.pl...
    > Czy spotkaliscie sie z czyms takim, by kolega na was donosil?
    > Jak sie zachowac, jesli kolega po kazdym udowodnieniu mu, ze nie ma racji
    > biegnie do przelozonego i narzeka, ze mu sie wtracam, rozbijam zespol,
    > podwazam autorytet itp. (czego tak naprawde w ogole nie robie)???
    Spotkalismy sie.
    To zalezy od przelozonego - jesli jest normalny, to donosiciela za morde i
    na konfrontacje przed szefem - niech powtorzy to i wyslucha twoich
    argumentow. Bron sie oficjalnie, udowadniaj, ze donosiciel sieje ferment. A
    jesli szef to palant, to coz, nie brzmi to dobrze, ale w koncu nie ty
    zaczelas - zwalczaj ogien ogniem, wyprzedzaj ataki - czyli potraktuj swinie
    jej wlasna bronia. Szef - palant wyslucha i ciebie, bo widac lubi takie
    metody. Osobiscie wspolczuje, ja mialem fart i zalatwilem sprawe pierwsza
    metoda, czego i tobie zycze.
    /p



  • 4. Data: 2002-05-23 10:36:44
    Temat: Re: donosicielstwo w pracy
    Od: No Name <v...@w...pl>

    Użytkownik Magdunia napisał:
    (...)
    > Szef przekazuje skarge, usmiechnal sie pod "wasem" na moj komentarz, ze to
    > dziecinada, ze facet nie przyszedl z problemmem wpierw do mnie tylko od razu
    > do przelozonego... Szef nie przepada za wazeliniarstwem.
    > Coz z tego skoro ja nie jestem z gatunku ludzi tolerujacych slowa "uprzejmie
    > donosze..."???? I nie nadaje sie do gierek biurowych....

    Skuteczną techniką przeciwdziałania donosicielom jest "być pierwszym" -
    np. idziesz do pracodawcy, i mówisz, że osobata ta i ta coś spieprzyła,
    i chce tobie przypisać winę, więc na pewno kochany pracodawco zaraz się
    u ciebie zjawi, i powie, że: ..... . Jest to wykorzystaniem pewnej
    reguły znanej z prawa, która mówi, że kto pierwszy zawiadamia jest
    "mniej winny" albo wcale.
    Nie licz na to, że pracodawca nie podda się z czasem presji donosiciela.
    Gąbka zamużona w wodzie staje się po pewnym czasie mokra.
    Inną techniką jest poufne poinformowanie kolegów, kto donosi, celem
    wytworzenia ostracystyczej otoczki wokół kolaboranta. Technika ta jest
    nieskuteczna, jeżeli kabel zaprzyjaźni się z szefem, lub jest dla niego
    bardzo cennym pracownikiem (czytaj: niebezpiecznym dla jego kariery).
    Inną bardzo skuteczną techniką jest klasyczne podkładanie świni, czyli
    prokurowanie pułapek i skrzętne wykorzystywanie tego faktu.
    Ponieważ donosiciel działa nieetycznie, przeciwdziałanie wymaga zwykle
    użycia tych samych metod. W innym przpadku pozostaje liczyć na to, że
    "pierwsi będą ostatnimi, a ostatni pierwszymi", tylko, że ta formuła nie
    działa na rachunki do zapłacenia.

    Dogbert


  • 5. Data: 2002-05-23 10:38:34
    Temat: Re: donosicielstwo w pracy
    Od: "Magdunia" <m...@k...net.pl>


    "No Name" <v...@w...pl> wrote in message
    news:3CECC63C.4090801@wp.pl...
    (ciach)
    > Skuteczną techniką przeciwdziałania donosicielom jest "być pierwszym" -
    > np. idziesz do pracodawcy, i mówisz, że osobata ta i ta coś spieprzyła,
    > i chce tobie przypisać winę, więc na pewno kochany pracodawco zaraz się
    > u ciebie zjawi, i powie, że: ..... . Jest to wykorzystaniem pewnej
    > reguły znanej z prawa, która mówi, że kto pierwszy zawiadamia jest
    > "mniej winny" albo wcale.
    > Nie licz na to, że pracodawca nie podda się z czasem presji donosiciela.
    > Gąbka zamużona w wodzie staje się po pewnym czasie mokra.
    > Inną techniką jest poufne poinformowanie kolegów, kto donosi, celem
    > wytworzenia ostracystyczej otoczki wokół kolaboranta. Technika ta jest
    > nieskuteczna, jeżeli kabel zaprzyjaźni się z szefem, lub jest dla niego
    > bardzo cennym pracownikiem (czytaj: niebezpiecznym dla jego kariery).
    > Inną bardzo skuteczną techniką jest klasyczne podkładanie świni, czyli
    > prokurowanie pułapek i skrzętne wykorzystywanie tego faktu.
    > Ponieważ donosiciel działa nieetycznie, przeciwdziałanie wymaga zwykle
    > użycia tych samych metod. W innym przpadku pozostaje liczyć na to, że
    > "pierwsi będą ostatnimi, a ostatni pierwszymi", tylko, że ta formuła nie
    > działa na rachunki do zapłacenia.

    Czyli... wojowac mieczem????? Cholera, wlasnie tego chcialam unikanc...
    A.. atmosfera wokol kolegi tak czy inacezj jest bardzo gesta, bez moich uwag
    i podkladan swini.


    Magda



  • 6. Data: 2002-05-23 10:52:05
    Temat: Re: donosicielstwo w pracy
    Od: No Name <v...@w...pl>

    Użytkownik Magdunia napisał:
    (...)
    >>Inną bardzo skuteczną techniką jest klasyczne podkładanie świni, czyli
    >>prokurowanie pułapek i skrzętne wykorzystywanie tego faktu.
    >>Ponieważ donosiciel działa nieetycznie, przeciwdziałanie wymaga zwykle
    >>użycia tych samych metod. W innym przpadku pozostaje liczyć na to, że
    >>"pierwsi będą ostatnimi, a ostatni pierwszymi", tylko, że ta formuła nie
    >>działa na rachunki do zapłacenia.
    >
    >
    > Czyli... wojowac mieczem????? Cholera, wlasnie tego chcialam unikanc...
    > A.. atmosfera wokol kolegi tak czy inacezj jest bardzo gesta, bez moich uwag
    > i podkladan swini.

    Dużo zależy od szefa. Ja sam wolę zmienić pracę, niż zostać
    donosicielem, ale finansowo zwykle na tym tracę.
    Jeżeli szef jest OK, co się zdarza, dobre jest upublicznienie działań
    takiej osoby. W firmie, w której wszyscy o wszystkich wszystko wiedzą
    (no, prawie)nie ma miejsca na plotki, pomówienia i donosy. Może nie jest
    tak źle, żebyś się musiała od razu "odetyczniać", ale musisz się z tym
    liczyć. Piszę, co jest skuteczne, chociaż sam tego nie robię.

    Dogbert



  • 7. Data: 2002-05-23 14:46:05
    Temat: Re: donosicielstwo w pracy
    Od: "monia" <m...@p...onet.pl>

    > Czyli... wojowac mieczem????? Cholera, wlasnie tego chcialam unikanc...
    > A.. atmosfera wokol kolegi tak czy inacezj jest bardzo gesta, bez moich
    uwag
    > i podkladan swini.
    >
    >
    > Magda
    Jeśli dobrze zrozumiałam to ta osoba jest jakby Twoim bezpośrednim
    przełożonym i ma pretensje, ponieważ mówisz o jego błędach. Jeśli tak to o
    nich po prostu nie mów, jeśli nie jest to dziełka za, którą ty bezpośrednio
    odpowiadasz, to pozwól mu to zrobić źle. Mówiąc inaczej umyj od tego ręce.
    Niech później się sam tłumaczy przed szefem. Ale jeśli za swoje błędy
    próbuje zwalać winę na Ciebie to musisz niestety się bronić. Najlepiej notuj
    sobie jakie było Twoje stanowisko w tej sprawie a jakie jego, jeśli robisz
    coś na brudno a on to odrzuci zachowuj brudnopis. Przyda Ci się to wszystko
    później, jakby doszło do konfrontacji przed szefem. Wiem z własnego
    doświadczenia, że nie jest to miła atmosfera pracy. Jeśli nie potrafisz tego
    znieść a masz możliwość zmiany pracy, ale tylko na lepszą, to niej
    skorzystaj, choć tak naprawdę to niewiadoma gdzie będzie lepiej. Bo na ile
    się orientuję to w każdej firmie znajdziesz takie osoby.
    pozdrowienia Monia



  • 8. Data: 2002-05-23 15:54:04
    Temat: Re: donosicielstwo w pracy
    Od: "Agnieszka" <a...@h...pl>


    Użytkownik "Magdunia" <m...@k...net.pl> napisał w wiadomości
    news:acicp2$3t2$1@flis.man.torun.pl...
    > Czy spotkaliscie sie z czyms takim, by kolega na was donosil?

    Tak zawsze jest gdy "kolega" jest slabiutki w pracy, sam ciagle popelnia w
    pracy bledy. Najgorzej gdy taki czlowiek jeszcze wlazi do d... szefowi i
    przez to rosnie w jego oczach...
    U mnie wlasnie jest taka atmosfera w pracy, mysle zeby sie zwolnic :(((


  • 9. Data: 2002-05-23 16:06:09
    Temat: Re: donosicielstwo w pracy
    Od: No Name <v...@w...pl>

    Użytkownik Agnieszka napisał:

    >>Czy spotkaliscie sie z czyms takim, by kolega na was donosil?
    >
    > Tak zawsze jest gdy "kolega" jest slabiutki w pracy, sam ciagle popelnia w
    > pracy bledy. Najgorzej gdy taki czlowiek jeszcze wlazi do d... szefowi i
    > przez to rosnie w jego oczach...
    > U mnie wlasnie jest taka atmosfera w pracy, mysle zeby sie zwolnic :(((

    Najpierw znajdź sobie nową pracę, zwalniaj się potem. To wielka
    satysfakcja, gdy szef, który Cię gnębi, będzie zaskoczony, że go
    opuszczasz w niedoli. Profesjonalizm w dzisiejszych czasach polega także
    na tym, by do ostatniego momentu być zadowolonym z pracy i nic nie dać
    po sobie poznać. Pozwól sobie na chwilę radości, czy jak to tam, w tej
    reklamie:-)

    Dogbert


  • 10. Data: 2002-05-23 17:32:40
    Temat: Re: donosicielstwo w pracy
    Od: spam@g_r_o_z_n_y_at_n_e_t_._w_i_z_j_a (Limfo)

    On Thu, 23 May 2002 18:06:09 +0200, No Name <v...@w...pl>
    wrote:

    [ciach...]
    >Najpierw znajdź sobie nową pracę, zwalniaj się potem. To wielka
    >satysfakcja, gdy szef, który Cię gnębi, będzie zaskoczony, że go
    >opuszczasz w niedoli. Profesjonalizm w dzisiejszych czasach polega także
    >na tym, by do ostatniego momentu być zadowolonym z pracy i nic nie dać
    >po sobie poznać. Pozwól sobie na chwilę radości, czy jak to tam, w tej
    >reklamie:-)
    Huh wiem cos o tym :)))))))))))))))))) jest to jedno z najlepszych
    uczuc. Wreczylem wypowiedzenie ostatniego dnia miesiaca i pracowalem
    do konca nastepnego w dodatku straszac sadem pracy za nie zaplacone
    nadgodziny (ilosci horrendalne-wyplacili :) ). Aha zwolnilem sie razem
    z kolega i DI przestalo istniec, zeby nie byc ostatnimi swiniami
    zaproponowalismy rodzaj outsourcingu (obecnie popularny) no ale byly
    uniosl sie honorem. Aaaa i odeszlismy z fasonem - szampan dla
    wszystkich wspolpracownikow i ciastko - w tym nawet dla bylego.

    Dlatego nie rozumiem Wranglera i Yamahy. Na co panowie czekaliscie ?
    Na to ze sie polepszy ? Szef jak bedzie chcial sie was pozbyc to sie i
    tak was pozbedzie (predzej czy pozniej tak czy inaczej). W takim
    przypadku cierpiec i goraczkowo szukac spadochronu i odejsc z
    najwiekszym jaki sie da hukiem.

    Pzdr
    Limfo

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1