eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjejak jest z 13tką dla nauczycieli? › Re: do Kynia, co to nie znosi nauczycielskiej rasy
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
    -for-mail
    From: 'madzik' <m...@t...beztego.com>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: do Kynia, co to nie znosi nauczycielskiej rasy
    Date: Sat, 05 Feb 2005 16:37:59 +0100
    Organization: news.onet.pl
    Lines: 37
    Sender: m...@o...pl@h221n1fls35o292.telia.com
    Message-ID: <cu2p7b$rk2$1@news.onet.pl>
    References: <cu2hbf$bqf$1@news.onet.pl> <2...@n...onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: h221n1fls35o292.telia.com
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.onet.pl 1107617835 28290 217.210.84.221 (5 Feb 2005 15:37:15 GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 5 Feb 2005 15:37:15 GMT
    User-Agent: Mozilla Thunderbird 0.9 (Windows/20041103)
    X-Accept-Language: pl, en-us, en
    In-Reply-To: <2...@n...onet.pl>
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:140918
    [ ukryj nagłówki ]

    Anna:

    > Kotku

    Powiem po cichu, że nie wiem, jak takie zwroty działają na innych, ale
    na mnie mają wpływ jak płachta na byka. Mimo, że...

    > na szkołę "narzekam" mimo to - może właśnie dlatego, że mam
    > porównanie, jak pracuje się gdzie indziej...pewnie nigdy nie uczyłaś w szkole
    > prawda? nie byłaś też na praktykach w technikum tudzież szkole zawodowej, nie?

    ...pracowałam i w firmach, i w szkole, i wydaje mi się, że rozumiem, o
    czym piszesz (tak, wiem, powyzsze nie bylo do mnie).

    W szkole osoba, ktora chce być dobra w tym, co robi, ma duże obciązenie
    psychiczne w postaci parunastu lub parudziesięciu młodych gniewnych
    zmuszonych do przebywania w małej sali przez 45 min - często głeboko
    przekonanych o swojej wyższości fizycznej i finansowej w porównaniu do
    nauczyciela.
    Pracowałam także w prywatnych szkołach językowych i widzę, że często
    uczniowie lepiej ustawieni finansowo (zarówno ze szkół publicznych, jak
    i prywatnych), traktują nauczyciela jako "obiekt, którego zadaniem jest
    mi służyć", a proces nauczania traktują bardzo jednostronnie (to
    jego/jej za***nym obowiązkiem jest mnie nauczyć tego, ja nie musze
    wkładać w to żadnego wysiłku).
    Bardzo trudno pracuje się przez kilka godzin dziennie z tak ustawionymi
    osobami. W dużej mierze wynika takie ich zachowanie - obawiam się - z
    okazywanego przez rodziców braku szacunku dla zawodu m.in. nauczyciela.

    Tak, wiem, osoby pracujące w prywatnych spółkach, mające do czynienia z
    klientami, też mogą mieć ciężke życie, bo klienci potrafi być równie
    uciązliwi jak uczniowie. I tutaj również odzywa się "klasa" rodziców,
    którzy nie szanują zawodów "usługowych" i ów brak szacunku przekazują
    dzieciom.

    --
    Magda

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1