eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Zwrot kosztów dojazdu do urzędu pracy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 51

  • 31. Data: 2010-10-14 17:56:03
    Temat: Re: Zwrot kosztów dojazdu do urzędu pracy
    Od: "jcm" <j...@1...pl>

    Użytkownik "Krzysztof" <k...@a...pl> napisał w wiadomości

    > Więc brak jest jakiegokolwiek powodu, by w jakiś szczególny sposób
    > zachęcać go do takich przyjazdów, ponieważ leży to tylko i wyłącznie w
    > jego interesie, a nie w interesie UPu.

    Zapytam ponownie: po co komu Urzędy Pracy?




  • 32. Data: 2010-10-14 18:01:14
    Temat: Re: Zwrot kosztów dojazdu do urzędu pracy
    Od: "jcm" <j...@1...pl>

    Użytkownik "Jotte" <t...@s...wypad.wp.pl> napisał w wiadomości news:i972sh$am3

    > A jak nie stracił pracy tylko w ogóle nie pracował (przecież tam mowa o
    > odbywaniu stażu - pytałem czy czytałeś dokładnie)?
    > Jest i będzie jednak zawsze kwestią dyskusyjną co konkretnie należy się
    > obywatelowi za haracz państwu płacony.


    Dlaczego stażysta miałby być uprzywilejowany w stosunku do innych?



  • 33. Data: 2010-10-14 18:05:04
    Temat: Re: Zwrot kosztów dojazdu do urzędu pracy
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2010-10-14 19:54, jcm pisze:
    > Użytkownik "kamil" <k...@s...com> napisał w wiadomości
    > news:i977r3$rml$1@inews.gazeta.pl...
    >
    >> Nie przesadzalbym tylko z tym "od tego jest urzad", bo to moze prowadzic
    >> do wniosku, ze po co cokolwiek ma bezrobotny robic, urzad niech
    >> znajdzie oferty, przysle do domu i jeszcze taksowke na rozpowe
    >> doprowadzi.
    >> Od szukania pracy jest akurat bezrobotny. ;)
    >
    > Przede wszystkim bezrobotny, ale w takim razie komu i do czego potrzebny
    > urząd pracy, którego skuteczność jest znikoma, a urzędnicy marnotrawią
    > środki.


    Urząd Pracy akurat spełnia swoje zadanie bardzo dobrze - walczy z
    bezrobociem wśród pracujących w nim urzędników.

    --
    Liwiusz


  • 34. Data: 2010-10-14 18:07:44
    Temat: Re: Zwrot kosztów dojazdu do urzędu pracy
    Od: krys <k...@p...onet.pl>

    jcm wrote:

    > Użytkownik "Krzysztof" <k...@a...pl> napisał w wiadomości
    >
    >> Więc brak jest jakiegokolwiek powodu, by w jakiś szczególny sposób
    >> zachęcać go do takich przyjazdów, ponieważ leży to tylko i wyłącznie w
    >> jego interesie, a nie w interesie UPu.
    >
    > Zapytam ponownie: po co komu Urzędy Pracy?

    Dżizas, ale Ty to jesteś! UP są po to, żeby urzędnicy mieli pracę! I żeby
    mogli poczuć się WAŻNI, przyznając dotację krewnym i znajomym Królika. I
    żeby Dziura Budżetowa rosła w siłę, i żeby mogli organizować niezliczone
    kursy wyplatania łubianek...
    J.

    PS. Też nie wiem, po co są Urzędy Pracy. I parę innych instucji też.



  • 35. Data: 2010-10-14 18:08:17
    Temat: Re: Zwrot kosztów dojazdu do urzędu pracy
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:i97gks$2264$1@news.mm.pl jcm <j...@1...pl> pisze:

    >> A jak nie stracił pracy tylko w ogóle nie pracował (przecież tam mowa o
    >> odbywaniu stażu - pytałem czy czytałeś dokładnie)?
    >> Jest i będzie jednak zawsze kwestią dyskusyjną co konkretnie należy się
    >> obywatelowi za haracz państwu płacony.
    > Dlaczego stażysta miałby być uprzywilejowany w stosunku do innych?
    Nie wiem. Ale jest.
    Może taka polityka zatrudnieniowa.

    --
    Jotte


  • 36. Data: 2010-10-14 18:18:12
    Temat: Re: Zwrot kosztów dojazdu do urzędu pracy
    Od: "jcm" <j...@1...pl>

    Użytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:4cb746f1$0$22794$65785112@news.neostrada.pl...
    > jcm wrote:
    >> Użytkownik "Krzysztof" <k...@a...pl> napisał w wiadomości
    >>> Więc brak jest jakiegokolwiek powodu, by w jakiś szczególny sposób
    >>> zachęcać go do takich przyjazdów, ponieważ leży to tylko i wyłącznie w
    >>> jego interesie, a nie w interesie UPu.
    >> Zapytam ponownie: po co komu Urzędy Pracy?
    > Dżizas, ale Ty to jesteś! UP są po to, żeby urzędnicy mieli pracę! I żeby
    > mogli poczuć się WAŻNI, przyznając dotację krewnym i znajomym Królika. I
    > żeby Dziura Budżetowa rosła w siłę, i żeby mogli organizować niezliczone
    > kursy wyplatania łubianek...
    > J.
    > PS. Też nie wiem, po co są Urzędy Pracy. I parę innych instucji też.

    Hmm...to my wciąż w PRLu żyjemy? :)
    Ale jaja!


  • 37. Data: 2010-10-14 18:50:11
    Temat: OT Re: Zwrot kosztów dojazdu do urzędu pracy
    Od: "grom@x" <gromax@_USUN_.interia.pl>

    > Kiedyś wczasowicze płacili tzw. opłatę klimatyczną, np. w górach, nad
    > morzem. Czyli za wyoddychiwanie miejscowym ich leszego niż gdzie indziej
    > powietrza. To i inne bzdury są przecież możliwe.

    ciągle się płaci. i to nie tylko w górach czy nad morzem, bodajże od
    wakacji tego roku opłatę klimatyczną płaci sie np w krakowie, a z tego
    co wiem jakaś dyskusja na ten temat była w warszawie (nie wiem na czym
    stanęło)
    Ogólnie to jest to regulowane przez art. 17 ustawy z dnia 12 stycznia
    1991 roku o podatkach i opłatach lokalnych.


  • 38. Data: 2010-10-14 19:07:51
    Temat: Re: OT Re: Zwrot kosztów dojazdu do urzędu pracy
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:i97jhi$896$1@inews.gazeta.pl grom@x
    <gromax@_USUN_.interia.pl> pisze:

    >> Kiedyś wczasowicze płacili tzw. opłatę klimatyczną, np. w górach, nad
    >> morzem. Czyli za wyoddychiwanie miejscowym ich leszego niż gdzie indziej
    >> powietrza. To i inne bzdury są przecież możliwe.
    > ciągle się płaci. i to nie tylko w górach czy nad morzem, bodajże od
    > wakacji tego roku opłatę klimatyczną płaci sie np w krakowie, a z tego co
    > wiem jakaś dyskusja na ten temat była w warszawie (nie wiem na czym
    > stanęło)
    Poważnie??? Ja dawno nie byłem na urlopie w Polsce, ale żeby coś takiego
    ciągle było...
    Dobrze, że nie trzeba płacić ryczałtu za bąki puszczane w strefie
    wspaniałego klimatu.
    A może trzeba, tylko ja nie wiem??

    --
    Jotte


  • 39. Data: 2010-10-14 19:25:12
    Temat: Re: Zwrot kosztów dojazdu do urzędu pracy
    Od: "Krzysztof" <k...@a...pl>


    Użytkownik "jcm" <j...@1...pl> napisał w wiadomości
    news:i97g8q$1oj3$1@news.mm.pl...
    > Użytkownik "kamil" <k...@s...com> napisał w wiadomości
    > news:i977r3$rml$1@inews.gazeta.pl...
    >
    >> Nie przesadzalbym tylko z tym "od tego jest urzad", bo to moze prowadzic
    >> do wniosku, ze po co cokolwiek ma bezrobotny robic, urzad niech
    >> znajdzie oferty, przysle do domu i jeszcze taksowke na rozpowe
    >> doprowadzi.
    >> Od szukania pracy jest akurat bezrobotny. ;)
    >
    > Przede wszystkim bezrobotny, ale w takim razie komu i do czego potrzebny
    > urząd pracy, którego skuteczność jest znikoma, a urzędnicy marnotrawią
    > środki.

    Ale gdyby nie było UPów, to byłoby jeszcze więcej bezrobotnych ;-)

    K.


  • 40. Data: 2010-10-14 19:25:48
    Temat: Re: Zwrot kosztów dojazdu do urzędu pracy
    Od: "Krzysztof" <k...@a...pl>


    Użytkownik "jcm" <j...@1...pl> napisał w wiadomości
    news:i97gb6$1ooq$1@news.mm.pl...
    > Użytkownik "Krzysztof" <k...@a...pl> napisał w wiadomości
    >
    >> Więc brak jest jakiegokolwiek powodu, by w jakiś szczególny sposób
    >> zachęcać go do takich przyjazdów, ponieważ leży to tylko i wyłącznie w
    >> jego interesie, a nie w interesie UPu.
    >
    > Zapytam ponownie: po co komu Urzędy Pracy?

    Nie do mnie to pytanie :)

    K.

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1