666 <j...@o...pl> napisał(a):

> Czy podacie jakies linki, gdzie mo=BFna znale=BC=E6 informacje dla =
> kandydat=F3w na urz=EAdnik=F3w unijnych?
> Wymagania, formalno=B6ci, terminy itp...
> JaC


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

666 <j...@o...pl> napisał(a):

> Czy podacie jakies linki, gdzie mo=BFna znale=BC=E6 informacje dla =
> kandydat=F3w na urz=EAdnik=F3w unijnych?
> Wymagania, formalno=B6ci, terminy itp...
> JaC

Nie wiem czemu, ale mi wysłało zanim skonczyłem:)
Na stronach dotyczących rekrutacji są opisane formalności, itp oraz
przykładowe testy rekrutacyjne.
Jest tylko jeden problem - nie ma tam ofert dla Polaków. Teoretycznie dopiero
jak wejdziemy do Unii, w praktyce nieco wcześniej. Już w przyszłym roku
rozpocznie się nabór około 500 Polaków do pracy w Brukseli. Będzie on jednak
wyglądał nieco inaczej niż w przypadku typowej rekrutacji. Po pierwsze
potrzebować będą w dużej mierze tłumaczy, i to róznych języków, nie tylko
ang, niem czy franc, ale i grecki, fiński czy portugalski. Oczywiscie nie
tylko tłumace, ale w większości.
Po drugie, urzędnicy ci będa mieli tylko kontrakty czasowe, czyli umowy na
czas określony, chyba na 1 rok. Normalnie przyjmuje sie na "stale".
Ale jesczze nie są znane żadne szzcegóły.
Pozdrawiam i powodzenia

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Czy podacie jakies linki, gdzie można znaleźć informacje dla kandydatów na urzędników
unijnych?
Wymagania, formalności, terminy itp...
JaC

do góry

> Czy podacie jakies linki, gdzie można znaleźć informacje dla kandydatów na
urzędników unijnych?
> Wymagania, formalności, terminy itp...

Poszukaj tu:
http://europa.eu.int/comm/recruitment/
http://www.ukie.gov.pl/index.html

i może jeszcze w archiwum Dziennika Polskiego - artykuł był chyba w
tamtym tygodniu.

have fun,

--
papkers

do góry

[...]

Po trzecie: ci przyjęci to będą zapewne krewni i znajomi "królika" (czyli
wpływowych polskich "osobistości" życia politycznego).

Bycie urzędnikiem unijnym to tak dobra fucha, że chętnych jest wielu. I jak
w każdym biurokratycznym ustroju kwalifikacje nie są specjalnie
najważniejsze, za to liczą się "dobre plecy".

pzdr.
SławekM

do góry

SławekM <m...@p...USUN.onet.pl> napisał(a):

> [...]
>
> Po trzecie: ci przyjęci to będą zapewne krewni i znajomi "królika" (czyli
> wpływowych polskich "osobistości" życia politycznego).
>
> Bycie urzędnikiem unijnym to tak dobra fucha, że chętnych jest wielu. I jak
> w każdym biurokratycznym ustroju kwalifikacje nie są specjalnie
> najważniejsze, za to liczą się "dobre plecy".
>
> pzdr.
> SławekM
>
Jeśli rzeczywiście myslisz, że polscy urzędnicy i politycy juź mają takie
znajomości w Brukseli, że będą w stanie załatwic pracę swoim bratankom i
szwagrom, to podziwiam.
Ja myśle, że nawet jeśli jakieś przekręty sa tam mozliwe, to Polaków dotyczyć
będa za kilka lat najwcześniej.

A poza tym, to w ten sposób można sobie każde niepowodzenie wytłumaczyć i
wszystko usprawiedliwić.
Znajomości, znajomości - to ograna gadka
Pozdrawiam


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry