eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeTragiczny poziom aplikacji/aplikujących do pracy › Re: Tragiczny poziom aplikacji/aplikujących do pracy
  • Data: 2006-06-06 17:01:15
    Temat: Re: Tragiczny poziom aplikacji/aplikujących do pracy
    Od: "MC" <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Jackare" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:e64ald$gmq$1@news.interia.pl...
    > Prowadzę aktualnie rekrutację. Ogłoszenia poszły na grupy dyskusyjne i
    > portale internetowe.
    > Sposób nadsyłania zgłoszeń jest tragiczny.

    Stary, lepiej weź się do roboty, zamiast tu żale wylewać. Prawda jest taka,
    ze to poziom personelu rekrutującego wcale nie jest wyższy od poziomu
    rekrutowanych.

    > W polu nadawca czesto widzę teksty w stylu:
    > pryszczyk77@coś.tam.pl
    > fernandez@.....
    > fajna_laska@....
    > gruby@...

    I co Ci to przeszkadza?

    > Sposób opisywania załączników z aplikacjami jest tragiczny.
    > Zazwyczaj ludzie myśląc że sa jedyni na świecie i opisują załączniki w
    > sposób:
    > cv.doc i lm.doc

    I w czym problem?

    > Jeżeli ktoś ma wyższe lub średnie wykształcenie i odrobinę inteligencji
    > powinien być sobie w stanie wyobrazić że ktoś kto to odbiera powrzuca te
    > załączniki do jakiegoś katalogu tematycznego więc będzie musiał rozróżniać
    > nazwy.

    Zrób sobie bazę danych kandydatów, a jak nie potrafisz, to kogoś poproś. Nie
    obciążaj rekrutowanych swoimi problemami, oni mają dość swoich.

    > O ile łatwiej byłony nazywać dokumenty no CV Imię Nazwisko Programista
    > .doc
    > i odpowiednio list motywacyjny.
    > Ale co tam. Łatwiej jest mi przemianować choćby i tysiąc zgłoszeń niż
    > wymagać żeby się tego tysiąc osób nauczyło .

    Łatwiej.

    > Listy motywacyjne - sztampa i masówka. Niektórym nawet nie chce się
    > zmienić
    > nazwy stanowiska lub innych "śladów przeszłości" w treści listu.

    Wyszukanie odpowiedniego kandydata to jest też Twim problemem. Nikt nie
    kazał Ci wymagać listu motywacyjnego - na głupie wymagania są głupie
    odpowiedzi. Trzeba było stworzyć formularz z listą pytań. Tylko, że to
    wymaga pracy i pomysłu, a o wiele łatwiej jest zabajtlować nic nieznaczącym
    tekstem z "dynamicznie rozwijającą się firmą".

    > Nie potraficie się sprzedać, ale gdzie tam do sprzedaży... Wy nie
    > potraficie
    > stworzyć nawet pozytywnego "pierwszego wrażenia" nie mówiąc już o tym żeby
    > umieć kogoś zainteresować swoją osobą.

    Szukasz osób do stwarzania "pozytywnego pierwszego wrażenia" czy do
    konkretnej pracy?

    > Może faktycznie Polacy nadają się tylko na zmywak do UK lub na stanowisko
    > kierowcy autobusu.

    To jest dobre pytanie do pracowników działów personalnych. Tylko czy będą
    wystarczająco samokrytyczni?

    > Firmy szkoleniowe mają przed sobą WIELKIE ŻNIWA na polu kursów
    > autoprezentacji i automarketingu (nie mylić z umiejętnościami sprzedawców
    > samochodów). Startujcie z ofertą bo kto pierwszy ten lepszy...

    I to wszystko, zeby kilku niedouczonym kadrowym ułatwić pracę. Chyba
    oczekujesz od społeczeństwa zbyt wiele.

    > Jest to moja któraś tam z kolei, nie wiem czterdziesta, piećdziesiąta
    > rekrutacja. Kiedyś było lepiej.

    Kiedyś personalny to było panisko, teraz staje się mniej ważny. Ta wiadomość
    jednak ma optymistyczny wydźwięk, bo świadczy o zmniejszaniu się bezrobocia.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1