eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeTragiczny poziom aplikacji/aplikujących do pracy › Tragiczny poziom aplikacji/aplikujących do pracy
  • Data: 2006-06-06 16:32:02
    Temat: Tragiczny poziom aplikacji/aplikujących do pracy
    Od: "Jackare" <j...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Prowadzę aktualnie rekrutację. Ogłoszenia poszły na grupy dyskusyjne i
    portale internetowe.
    Sposób nadsyłania zgłoszeń jest tragiczny.

    W polu nadawca czesto widzę teksty w stylu:
    pryszczyk77@coś.tam.pl
    fernandez@.....
    fajna_laska@....
    gruby@...

    Sposób opisywania załączników z aplikacjami jest tragiczny.
    Zazwyczaj ludzie myśląc że sa jedyni na świecie i opisują załączniki w
    sposób:
    cv.doc i lm.doc

    Jeżeli ktoś ma wyższe lub średnie wykształcenie i odrobinę inteligencji
    powinien być sobie w stanie wyobrazić że ktoś kto to odbiera powrzuca te
    załączniki do jakiegoś katalogu tematycznego więc będzie musiał rozróżniać
    nazwy.
    O ile łatwiej byłony nazywać dokumenty no CV Imię Nazwisko Programista .doc
    i odpowiednio list motywacyjny.
    Ale co tam. Łatwiej jest mi przemianować choćby i tysiąc zgłoszeń niż
    wymagać żeby się tego tysiąc osób nauczyło .

    O ortografii, stylistyce i spójności logicznej aplikacji nawet nie
    wspominam. W końcu rekrutuję tylko osoby z wyższym wykształceniem a nie
    osoby z tytułami naukowymi np. docentów i profesorów.

    Listy motywacyjne - sztampa i masówka. Niektórym nawet nie chce się zmienić
    nazwy stanowiska lub innych "śladów przeszłości" w treści listu.

    Ludzie !!! Chcielibyście być poważnie traktowania a ciężko pracujecie aby
    tak nie było.
    Nie potraficie się sprzedać, ale gdzie tam do sprzedaży... Wy nie potraficie
    stworzyć nawet pozytywnego "pierwszego wrażenia" nie mówiąc już o tym żeby
    umieć kogoś zainteresować swoją osobą.

    Może faktycznie Polacy nadają się tylko na zmywak do UK lub na stanowisko
    kierowcy autobusu. Tam ortografia, logika, semantyka i umiejętność
    autoprezentacji nie są potrzebne, a poziom inteligencji połączony z polskim
    wyższym wykształceniem akurat pozwala na odpowiedzialną realizację zadań
    biznesowych.

    Co jest temu winne:
    - żałosny poziom wykształcenia nie niosącego z sobą wiedzy o życiu?
    - egocentryzm, zadufanie w sobie i ograniczenie umysłowe ludzi?
    - wtórny analfabetyzm?
    - brak zainteresowania własną przyszłością?
    - znieczulica i ogólny nihilizm?

    PS.
    Firmy szkoleniowe mają przed sobą WIELKIE ŻNIWA na polu kursów
    autoprezentacji i automarketingu (nie mylić z umiejętnościami sprzedawców
    samochodów). Startujcie z ofertą bo kto pierwszy ten lepszy...

    Jest to moja któraś tam z kolei, nie wiem czterdziesta, piećdziesiąta
    rekrutacja. Kiedyś było lepiej. Nie mam nawet ochoty spotykac się i
    rozmawiać z osobami, których aplikacje przywodzą na myśl w pierwszej
    kolejności słowo "flejtuch".
    Ale cóż - zrobię to ja biedny :)..........

    --
    Jackare
    Bytom/Kraków



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1