eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeSkąd się biorą wazeliniarze i podpierdalacze? › Re: Skąd się biorą wazeliniarze i podpierdalacze?
  • Data: 2008-04-22 13:23:19
    Temat: Re: Skąd się biorą wazeliniarze i podpierdalacze?
    Od: "entroper" <e...@C...spamerom.poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "marcela" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:8f267bb2-f4eb-4879-9c18-955682c54d92@k37g2000hs
    f.googlegroups.com...

    > (...)Pracowałam w dwóch wielkich korporacjach
    (...)
    > Tylko ja mam inną strategię postępowania, może dlatego że nie jestem
    > cholerykiem tylko melancholikiem.

    A może dlatego, że w wielkiej korporacji niewiele da się zrobić po prostu,
    choćby ze względu na minimalną siłę przebicia. Kolega jednak pisze o firmie
    kilkunastoosobowej, potem 50-cio osobowej, polskiej. Taka firma to zazwyczaj
    ręcznie (i nieudolnie) sterowany pierdolnik, gdzie są duże możliwości
    działania - spokojnie można pójść do prezesa a nawet zainicjować zebranie
    zainteresowanych stron i wszystko dokładnie wyjaśnić. Oczywiście to może się
    nie udać (bo np. prezes tego nie chce), ale wtedy pracownik ma pełną jasność,
    nie musi czekać jakiejś katastrofy jak zbawienia, może podjąć wyzwanie,
    zwolnić się, ochłonąć, ograniczyć gorliwość itp.

    e.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1