eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeSciezka rozwoju inżyniera › Re: Sciezka rozwoju inżyniera
  • Data: 2009-07-17 18:13:51
    Temat: Re: Sciezka rozwoju inżyniera
    Od: Muchomor <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Ghost wrote:
    >
    > Użytkownik "Muchomor" <m...@g...pl> napisał w
    > wiadomości news:h3q9mo$ppm$1@news.onet.pl...
    >> Ghost wrote:
    >>>
    >>> Użytkownik "Muchomor" <m...@g...pl> napisał w
    >>> wiadomości news:h3noon$6sk$1@news.onet.pl...
    >>>> t...@W...gazeta.pl wrote:
    >>>>> Witam,
    >>>>> Co byście zrobili w takiej sytuacji: pracujecie w firmie na
    >>>>> najwyższym w
    >>>>> hierarchi stanowisku inżynieryjnym i macie przedstawić swoją dalszę
    >>>>> oczekiwaną
    >>>>> ścieżkę kariery. Wyżej zaczynają się już tylko funkcje zarządzające a
    >>>>> "papierkologia" i użeranie się z ludźmi to nie to co chce się robić
    >>>>> w życiu. Firma oczekuje od pracowników ciągłego rozwoju (co z
    >>>>> jednej strony jest bardzo
    >>>>> fajne i motywujące) ale też staje się problemem gdy nie ma już
    >>>>> gdzie iść do
    >>>>> przodu. Jak to jest rozwiązywane w Waszych firmach, albo co w podobnej
    >>>>> sytuacji zrobiliście?
    >>>>>
    >>>> Ja sie w praktyce przekonalem, ze nie chce byc managerem po czym
    >>>> wyjechalem za granice. Polecam. Jest ciagly rozwoj i nie trzeba isc
    >>>> w managerke zeby zarabiac przyzwoite pieniadze.
    >>>> Dlaczego nie szukalem pracy w innej firmie w PL? Bo wiedzialem, ze w
    >>>> nieodleglej przyszlosci stane przed tym samym dylematem. Taki
    >>>> specyficzny kraj...
    >>>
    >>> A czym sie rozni PL od niePL w kwestii rzeczonego dylematu?
    >>
    >> Bardzo dobre pytanie! Jak rozumiem wynikajace z braku precyzji
    >> cechujacej moj poprzedni post. Otoz moja odpowiedz jest bardzo
    >> subiektywna i niekoniecznie ma zastosowanie do szerszej grupy.
    >> Disclaimer - jestem tzw. profesjonalista co oznacza, ze pracuje dla
    >> pieniedzy, a nie dla przyjemnosci czy pochwal prezesa.
    >
    > Surprise! Jest nas zdecydowna wiekszosc!!!

    No to sie chlopaki dobrze ukryliscie! Po przeprowadzonych ~200 interview
    gdy pracowalem w Duzej Krakowskiej Korporacji odnioslem dokladnie
    odwrotne wrazenie. Nikomu, podkreslam _nikomu_ nie wystarczylo jaj zeby
    to powiedziec. Niektorzy nawet szli w zaparte. A twoj poglad na czym
    jest oparty?

    >
    >> Tu gdzie teraz mieszkam i pracuje nie musze byc managerem zeby moje
    >> potrzeby materialne byly zaspokajane w ponad 100%. Pytanie retoryczne
    >> - kto chcialby pracowac w firmie, gdzie kazdy kolejny kwartalny bonus
    >> jest wiekszy niz poprzedni i po kilku latach wynosi ponad 100% rocznej
    >> pensji? Kto chcialby pracowac w firmie gdzie ludziom kompletnie wisza
    >> awanse i nikt nikogo nie traktuje jak potencjalnego przeciwnika w
    >> walce o stanowisko? Takich pytan retorycznych mam jeszcze wiele.
    >
    > No ale to jakby nie na temat - po prostu chwalisz sobie ichniejszy
    > system wynagrodzen i ogolnie stope zyciowa.

    Oczywiscie, ze na temat. OP pyta co zrobic gdy droga na przod jest
    zamknieta. To ja mu _obrazowo_ daje do zrozumienia, zeby rozwazyl
    emigracje gdyz istnieja kraje gdzie mu ten dylemat zniknie. I jeszcze
    bedzie mogl sobie pozwolic na ciut wiecej. Bedzie mogl sie calkowicie
    poswiecic sprawom technicznym, rozwijac sie w wielu kierunkach, brac
    coraz wieksza odpowiedzialnosc na siebie i nikt nie bedzie sie od niego
    domagal planow na przyszlosc. O stale rosnace wynagrodzenie tez sie nie
    bedzie musial martwic.
    Zauwaz, ze gosc stoi przed drzwiami przez ktore nie chce przejsc, a
    czuje sie moralnie zobligowany zeby to zrobic. Ja tez bylem w takiej
    sytuacji i wiem co on czuje.
    Jesli dalej nie rozumiesz to postaram sie to jasniej wylozyc.
    >
    >> Dodatkowo caly czas sie rozwijam, niemal codziennie ucze sie nowych
    >> rzeczy i to przydatnych rzeczy, a ze headhunterzy o mnie nie
    >> zapominaja to wszystko dobrze rokuje na przyszlosc. Tak jak pisalem -
    >> polecam, to nie jest trudne.
    >
    > Nic nadzwyczajnego - proza zycia.

    Ciesze sie, ze Tobie tez sie powodzi. Jak rozumiem w niejednym kraju juz
    pracowales?

    >
    > Tak myslalem, pomylila Ci sie sciezka kariery z systemem i wysokoscia
    > wynagrodzen - a to rozne bajki.

    Nic mi sie nie pomylilo. I nie sa to rozne bajki. Wynagrodzenie jest
    pochodna szczebla kariery i/lub podejmowanej odpowiedzialnosci (pomijam
    patologie). A sciezki kariery czy sukcesu zawodowego nie odmierza sie
    awansami.
    Jesli masz inne zdanie to chetnie je poznam.

    > Zapewne jestes dosc mlody, myle sie?

    O emeryturze nie mysle jeszcze, ale to nie ma najmniejszego znaczenia.

    Muchomor

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1