eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjePrzykładowe zarobki górników › Re: Re: Re: Przykładowe zarobki górników
  • Data: 2003-08-06 13:57:04
    Temat: Re: Re: Re: Przykładowe zarobki górników
    Od: " leszek" <s...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Konrad Inglot <k...@N...gazeta.pl> napisał(a):

    > leszek <s...@N...gazeta.pl> napisał(a):
    >
    > > Ma tak prowadzić biznes, żeby mu starczało na opłacenie ZUSu, podatków,
    > > wypłatę wynagrodzeń, sto innych świadczeń i obciążeń i jeszcze musi
    zarobić
    > > na zysk dla właścicieli.
    >
    > No wlasnie. Skoro na to nie starcza, to znaczy ze najwyzsza pora skonczyc
    z
    > tym biznesem.

    Skończyć, ale w jakim sensie. Oczywiście można zamknąć kopalnie, ale jaki
    masz pomysł na 150 tysięcy ludzi ?

    >
    > > Problem jest taki, że kopalnia nie działa na wolnym rynku, ceny nie są
    > > ustalane w warunkach konkurencji. Najpierw trzeba stworzyć taki rynek, a
    > > dopiero potem egzekwować - nie da rady inaczej. To nie jest wina
    kopalni,
    > że
    > > ceny węgla nie odzwierciedlają kosztów - to jest kwestia polityki, a nie
    > > ekonomii.
    >
    > A kto ustala ceny wegla? I kto powiedzial ze cena musi odzwierciedlac
    koszt?

    A co ma odzwierciedlać - dobre samopoczucie ?

    > Czemu wodka kosztuje kilkadziesiat zlotych mimo kosztu liczonego w
    > pojedynczych zlotowkach?

    Na szczęście jestem abstynentem i guzik mnie to obchodzi.

    >
    > > Nie słyszałem o bankructwie firmy zatrudniającej tysiące osób - jest to
    > > bardzo rzadka sytuacja. Jak firma popada w kłopoty, to najpierw szuka
    się
    > > metod uzdrowienia firmy, dopiero na końcu jest upadłość. Dlaczego duże
    > firmy
    > > nie upadają - za dużo mnie zainwestowano.
    >
    > To sie nadaje na prhn. Nie slyszales o stoczniach, Elektrimie (formalnie
    > jeszcze dycha ale jak jest naprawde kazdy zainteresowany wie), hutach,
    > Enronie, Daewoo, Roverze i calym _mnostwie_ innych duzych firm? To gdzie
    Ty
    > zyjesz?

    A ty kolego umiesz czytać - przeciez napisałe wyraźnie "rzadko", a nie w
    ogóle. A nie zastanowiło cię dlaczego Elektrim, Daewoo jakoś dychają, pomimo
    że już powinny dawno zniknąć ? Bo taniej jest utrzymywać je przy życiu, niż
    spuścić do kanału.

    >
    > > A propo podatników - jakoś prąd w gniazdku mają i grzanie w zimie, a
    nawet
    > w
    > > lecie - ciekawe skąd - pewnikiem krasnoludki grzeją.
    >
    > No popatrz, gdzie indziej nie doplacaja do wydobycia i tez prad maja.
    Czary
    > jakies.

    Sorry, ale wkleję ci fragment z innego postu:

    // ---------------------

    W Niemczech w Zagłębiu Ruhry zatrudnionych jest około 50 tysięcy i co roku
    dotacje z budżetu federalnego i krajowego wynoszą 56 mld DM.
    Z EU dopłaty jak do tej pory wyniosły 2,664.256 miliardów ECU z ERDF i
    766.612 miliardów ECU z ESF pod warunkiem zamknięcia kopalń do 2005 roku. Co
    potem zrobić z bezrobotnymi nikt nie ma pojęcia.

    W Polsce od około 400 tysięcy zatrudnionych, produkcji 200 mln ton i 70
    kopalniach przed kilkunastu laty zjechano do 115 mln ton, 57 kopalń (6 w
    likwidacji) i około 160 tysięcy zatrudnienia. Na pewno koszt o rząd
    wielkości mniejszym niż w Niemczech.

    W Polsce górnictwo rocznie otrzymuje dopłat około 10 mld PLN, ale także
    wpłaca do budżetu z tytułu podatków 12 mld złotych.

    W Polsce 56 % energii jest uzyskiwanych z węgla kamiennego i 37 % z węgla
    brunatnego (elektrownia w Bełchatowie zaspakaja ok 20 % karojwego
    zapotrzebowania na energię). Najtańsza jest energia jądrowa - ale w Polsce
    się jej nie produkuje. Potem z węgla brunatnego i kamiennego. Inne źródla
    energii - gaz, olej, mazut co najmniej dwa - cztery raza
    droższe. "Alternatywne" - wiatr, wody podziemne, przypływy morza, energia
    słoneczna itp itd - to pieśń odległej przyszłości.

    Nie ulega wątpliwości, że w Polsce trzeba zamknąć kopalnie najbardziej
    nierentowne, ograniczyć zatrudnienie, zmniejszyć produkcję (do około 80-100)
    mln ton). Bardzo ważne jest unowocześnienie kopalń - często metody
    zarządzania nie zmieniły się od czasów Gierka.

    Ciekawe tylko kto będzie reformował te kopalnie, jak zamknięto szkoły
    górnicze i w tej chwili są ogromne problemy ze znalezieniem wykwalifikowanej
    kadry inżynierskiej - takie są efekty podejścia ideologicznego, a nie
    racjonalnego i ekonomicznego. W górnictwie tylko 4 % zatrudnionych ma wyższe
    wykształcenie.

    Ale jakieś opowieści o likwidacji górnictwa czy legendy o górnikach
    obżerających zdrowy rdzeń narodu - to baśnie i legendy.

    Nic nie wskazuje, żeby w Polsce struktura produkcji energii miała się
    zmienić - węgiel krajowy na pewno będzie najtańszy.

    // --------------------


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1