eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Proste pytanie, trudna odpowiedz
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 19

  • 1. Data: 2003-12-04 13:37:45
    Temat: Proste pytanie, trudna odpowiedz
    Od: " Joanna" <j...@g...pl>

    Jednym z takich trudniejszych pytan jest: "Wykonujesz swoje codzienne
    obowiazki. Jednak dostajesz pilna sprawe do wykonania od szefa nr 1,
    zaczynasz to robic gdy nagle szef nr 2 daje zadanie na wczoraj, co gorsza
    szef nr 3 kaze wykonac prace tez bardzo pilna. Jak postepujesz w tej
    sytuacji?" No wlasnie i co odpowiedziec. Ja powiedzialam, ze postaralabym sie
    wykonac wszystkie na raz o ile to mozliwe, badz gdy zadanie jest bardzo
    trudne nie przyjelabym ich lub jako trzecia mozliwosc, zapytalabym sie szefa
    czy to jest az takie pilne, ze musze robic to ja czy moglby to zrobic ktos
    inny bo ja juz robie co innego :) Prosze o rady Dzieki :) Joasia

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 2. Data: 2003-12-04 14:18:36
    Temat: Re: Proste pytanie, trudna odpowiedz
    Od: "Konrad Inglot" <k...@g...SKASUJ-TO.pl>

    Joanna <j...@g...pl> napisał(a):

    > Jednym z takich trudniejszych pytan jest: "Wykonujesz swoje codzienne
    > obowiazki. Jednak dostajesz pilna sprawe do wykonania od szefa nr 1,
    > zaczynasz to robic gdy nagle szef nr 2 daje zadanie na wczoraj, co gorsza
    > szef nr 3 kaze wykonac prace tez bardzo pilna. Jak postepujesz w tej

    A co to za stanowisko że jest aż 3 szefów? Chyba że są oni w jakiejś
    hierarchii, wtedy albo wykonujesz polecenie tego najniżej (bo najbliżej Ciebie
    i to on zbierze baty od tych pozostałych jako że on powinien organizować Ci
    pracę) albo od tego najwyżej. Na środkowego nie zwracasz uwagi, no chyba że
    potrafisz się roztroić.

    pzdr
    konlin

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 3. Data: 2003-12-04 14:32:52
    Temat: Re: Proste pytanie, trudna odpowiedz
    Od: " leszek" <s...@g...SKASUJ-TO.pl>

    Joanna <j...@g...pl> napisał(a):

    > Jednym z takich trudniejszych pytan jest: "Wykonujesz swoje codzienne
    > obowiazki. Jednak dostajesz pilna sprawe do wykonania od szefa nr 1,
    > zaczynasz to robic gdy nagle szef nr 2 daje zadanie na wczoraj, co gorsza
    > szef nr 3 kaze wykonac prace tez bardzo pilna. Jak postepujesz w tej
    > sytuacji?" No wlasnie i co odpowiedziec. Ja powiedzialam, ze postaralabym
    sie
    > wykonac wszystkie na raz o ile to mozliwe, badz gdy zadanie jest bardzo
    > trudne nie przyjelabym ich lub jako trzecia mozliwosc, zapytalabym sie
    szefa
    > czy to jest az takie pilne, ze musze robic to ja czy moglby to zrobic ktos
    > inny bo ja juz robie co innego :) Prosze o rady Dzieki :) Joasia

    Ja bym zasugerował zmianę organizacyjną. Zamiast trzech szefów i jednego
    pracownika, zatrudnić jednego szefa i trzech pracowników.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 4. Data: 2003-12-04 14:33:10
    Temat: Re: Proste pytanie, trudna odpowiedz
    Od: "Aleksandra Zagawa" <a...@g...pl>


    Użytkownik " Joanna" <j...@g...pl> napisał w
    wiadomości news:bqndb9$heg$1@inews.gazeta.pl...
    > Jednym z takich trudniejszych pytan jest: "Wykonujesz swoje codzienne
    > obowiazki. Jednak dostajesz pilna sprawe do wykonania od szefa nr 1,
    > zaczynasz to robic gdy nagle szef nr 2 daje zadanie na wczoraj, co gorsza
    > szef nr 3 kaze wykonac prace tez bardzo pilna. Jak postepujesz w tej
    > sytuacji?" No wlasnie i co odpowiedziec. Ja powiedzialam, ze postaralabym
    sie
    > wykonac wszystkie na raz o ile to mozliwe, badz gdy zadanie jest bardzo
    > trudne nie przyjelabym ich lub jako trzecia mozliwosc, zapytalabym sie
    szefa
    > czy to jest az takie pilne, ze musze robic to ja czy moglby to zrobic ktos
    > inny bo ja juz robie co innego :) Prosze o rady Dzieki :) Joasia
    >
    > --
    > Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
    http://www.gazeta.pl/usenet/

    Szczerze mówiąc pracowałam w podobnych warunkach, 3 szefów, i nie było
    hierarchii, był prezes i dwoch innych dyrektorow kazdy od czegos innego, ale
    moja pozycja podlegała pod wsystkich (marketing)... no i był problem, bo
    wszystko było najważniejsze. wiec zrobiłam to, co kazał prezes -
    najważniejszy, a dyrektor mnie zwolnił... Powiedział, ze trzeba było
    odmówić - odmawia sie dyrektorowi? powiedziałam, ze postaram sie...
    Proponuję poprosić o zebranie 3 szefów naraz i poruszenie tej sprawy zanim
    cie spotka moj los.
    Pozdrawiam



  • 5. Data: 2003-12-04 14:54:20
    Temat: Re: Proste pytanie, trudna odpowiedz
    Od: " Joanna" <j...@g...SKASUJ-TO.pl>

    > Ja bym zasugerował zmianę organizacyjną. Zamiast trzech szefów i jednego
    > pracownika, zatrudnić jednego szefa i trzech pracowników.
    >

    Dziekuje wszystkim za odpowiedzi. Ale wydaje mi sie, ze to ja nie zrozumialam
    intencji pytajacych, badz zle sformulowalam pytanie. Mi osobiscie wydaje sie,
    ze chodzi tu o to jak potrafie sobie zorganizowac prace, czy potrafie byc
    asertywna. Tu nie ma znaczenia czy szefow, przelozonych jest dwoch, pieciu
    czy dwudziestu osmiu :)

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 6. Data: 2003-12-04 15:28:41
    Temat: Re: Proste pytanie, trudna odpowiedz
    Od: "tribeca" <t...@g...pl>


    Użytkownik " Joanna" <j...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w
    wiadomości news:bqnhqs$51p$1@inews.gazeta.pl...
    Mi osobiscie wydaje sie,
    > ze chodzi tu o to jak potrafie sobie zorganizowac prace,

    IMHO dobrze Ci się wydaje, też kiedyś mi potencjalny pracodawca zadał to
    pytanie i po chwili sam się wygadał, że własnie o to chodzi

    pozdrawiam



  • 7. Data: 2003-12-04 16:11:42
    Temat: Re: Proste pytanie, trudna odpowiedz
    Od: " Joanna" <j...@g...SKASUJ-TO.pl>

    > IMHO dobrze Ci się wydaje, też kiedyś mi potencjalny pracodawca zadał to
    > pytanie i po chwili sam się wygadał, że własnie o to chodzi
    >
    > pozdrawiam
    >

    Uffff, dzieki :) Bo juz myslalam, ze podczas nastepnej rozmowy bede musiala
    reformowac strukture firmy :)
    Pozdrawiam Joasia


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 8. Data: 2003-12-04 17:03:41
    Temat: Re: Proste pytanie, trudna odpowiedz
    Od: januszek <j...@k...nie.lubi.spamu.irc.pl>

    Joanna napisał(a):

    > Prosze o rady Dzieki :)

    Przeczytaj "Przygody Dzielnego Wojaka Szwejka" Jaroslawa Haszka ;)

    januszek


  • 9. Data: 2003-12-04 19:22:10
    Temat: Re: Proste pytanie, trudna odpowiedz
    Od: Catbert <v...@w...pl>

    On 2003-12-04 15:33, Aleksandra Zagawa wrote:

    >>Jednym z takich trudniejszych pytan jest: "Wykonujesz swoje codzienne
    >>obowiazki. Jednak dostajesz pilna sprawe do wykonania od szefa nr 1,
    >>zaczynasz to robic gdy nagle szef nr 2 daje zadanie na wczoraj, co gorsza
    >>szef nr 3 kaze wykonac prace tez bardzo pilna.
    [.....]
    > Szczerze mówiąc pracowałam w podobnych warunkach, 3 szefów, i nie było
    > hierarchii, był prezes i dwoch innych dyrektorow kazdy od czegos innego, ale
    > moja pozycja podlegała pod wsystkich (marketing)... no i był problem, bo
    > wszystko było najważniejsze. wiec zrobiłam to, co kazał prezes -
    > najważniejszy, a dyrektor mnie zwolnił... Powiedział, ze trzeba było
    > odmówić - odmawia sie dyrektorowi? powiedziałam, ze postaram sie...
    > Proponuję poprosić o zebranie 3 szefów naraz i poruszenie tej sprawy zanim
    > cie spotka moj los.

    Odpowiedź zależy od życiowych aspiracji i skłonności do ryzyka.

    Odpowiedź "pracownicza", niski stopień ryzyka:

    Panie derektorze, wykonuje w tej chwili zlecony przez X projekt A,
    określony jako pilny - czy mogłabym prosić, żebysmy wspólnie ustalili,
    który jest ważniejszy, nie chciałabym sama podejmowac takiej decyzji -
    obawiam się, że wykonując oba jednocześnie nie wykonam ich na czas;

    Odpowiedź "menadżerska", gra o wysoką stawkę:

    Widzę, że mamy niezły burdel, nie wiesz czasem, kiedy jest zgromadzenie
    wspólników, chciałabym objąć posadę prezesa - A! przy okazji, interesuje
    cię nadal praca w naszej firmie?

    W realnych firmach, w których jest obecny element polityki, żadna
    odpowiedź nie jest dobra - chybe, że:

    - już to zrobiłam.
    - jak to, to nie to!
    - ach widocznie pana źle zrozumiałam, ale tym przecież miał zajmować się
    XYZ, sam sie do tego zobowiązał.


    Pzdr: Catbert



  • 10. Data: 2003-12-04 19:38:27
    Temat: Re: Proste pytanie, trudna odpowiedz
    Od: s...@p...onet.pl

    > Jednym z takich trudniejszych pytan jest: "Wykonujesz swoje codzienne
    > obowiazki. Jednak dostajesz pilna sprawe do wykonania od szefa nr 1,
    > zaczynasz to robic gdy nagle szef nr 2 daje zadanie na wczoraj, co gorsza
    > szef nr 3 kaze wykonac prace tez bardzo pilna. Jak postepujesz w tej
    > sytuacji?" No wlasnie i co odpowiedziec. Ja powiedzialam, ze postaralabym sie
    > wykonac wszystkie na raz o ile to mozliwe, badz gdy zadanie jest bardzo
    > trudne nie przyjelabym ich lub jako trzecia mozliwosc, zapytalabym sie szefa
    > czy to jest az takie pilne, ze musze robic to ja czy moglby to zrobic ktos
    > inny bo ja juz robie co innego :) Prosze o rady Dzieki :) Joasia
    >
    > --
    > Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

    Witam
    Poinformuj szefa nr 2 ,że wykonujesz zadanie pilne szefa nr 1. Poinformuj
    szefa nr 3 że wykonujesz zadanie szefa nr.1 i masz zadanie od szefa nr.2 i
    wykonuj zadania zgodnie z numeracją szefów. Niech się szefowie dogadują
    Pozdrawiam.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1