eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Plaga matołów
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 167

  • 31. Data: 2005-09-08 08:30:28
    Temat: Re: Plaga matołów
    Od: Paweł 'Styx' Chuchmała <s...@h...t15.ds.pwr.wroc.pl>

    W artykule <1...@n...onet.pl>
    stokrotka napisał(a):

    >> > Dlaczegio by nie zlikwidować "ó" ?
    >> > Dlaczego by nie zlikwidować "ch" ?
    >> > To jest proste.
    >> to zeby bylo zabawniej zlikwidujmy jeszcze ą, ć, ę, ł, ń, ś, ż, ź
    >> pozbadzmy sie polskich litrek i bedzie momentami ubaw nie z tej ziemi:)
    > Zdecydowanie mnie znie zrozumiałeś.
    > NIe jestem za likwidacją "polskich liter".
    > "ą" to symbol zapisujący konkretny dźwięk,
    > tego dźwięku nie zapisuje się inaczej.
    > podobnie z "ł", "ć" ...
    >
    > Natonmiast "u" i "ó" brzmią tak samo. Dlatego wystarczył by jeden symbol.
    > Podobnie z "h" i "ch".
    > Te głoski dla większości polaków brzmią identycznie,
    > więc po co dwie różne notacje ?

    Dla większośći? Znasz jakieś wyniki badań? Masz czym poprzeć? Bo jak nie
    to ja mogę na takiej samej zasadzie powiedzieć, że dla większoći polaków
    brzmią tak samo poniższe zestawinia:
    zaczął - zaczoł
    zrobię - zrobie
    cukrze - cuksze
    skąd - skont
    itd (w kierunku dźwięczne bezdźwięczne jak pisałem w innym poście)

    Pozdr,

    --
    Paweł 'Styx' Chuchmała
    styx at irc dot pl


  • 32. Data: 2005-09-08 08:31:49
    Temat: Re: Plaga matołów
    Od: "b.marcin" <b.marcin@WYTNIJ_TOwp.pl>

    stokrotka napisał(a):

    > I jaki masz z tego zysk?
    > Czy tego czasu nie potrafiłbyś spożytkować lepiej?
    > Korzystasz z komputera, on sprawdza twoją ortografię, po co ci ten wyuczony na
    > pamięć słownik?
    > A może 2 tygodnie po wykuciu go zapomniałeś ?

    Nauki ortografii nie i innych takich nie uczy sie na wykucie tylko
    raczej intuicyjnie + do tego jeszcze kolka zasad pisowni. Oczywiscie do
    tego wyjatki, ktorych jesli nie znasz to siegasz po slownik.
    Kiedys slyszalem, ze ludzie maja wiecej problemow z ortografia jesli
    mniej czytaja. I to sie chyba sprawdza, bo ostatnio bardzo malo czytam
    po polsku i troszke sie gubie czasem ;).

    A co do gramatyki na przyklad : w jezyku angielskim sa jakies tam luzy w
    tym zakresie i jakos zyja. U nas natomiast nie ma (chyba) zadnej
    dowolnosci w pisowni okreslonych zwrotow.

    > Ortografia jest dla mnie idiotyzmem, od którego uwolnił mnie komputer.
    > TAK: idiotyzmem, nie koszmarem.

    Ale ksiazki ucza, ze ta ortografia to chyba sie z historii naszego
    jezyka wywodzi. Wiec to chyba nie taki idiotyzm.

    > Dlaczego by nie zlikwidować "ch" ?

    Miedzy 'ch' i 'h' jest dosc znaczaca roznica w wymowie. Ale na ulicy
    raczej tej roznicy nie zauwazysz - zanika powoli smiercia naturalna.


    --
    Pozdrawiam serdecznie
    mb


  • 33. Data: 2005-09-08 08:32:50
    Temat: Re: Plaga matołów
    Od: "b.marcin" <b.marcin@WYTNIJ_TOwp.pl>

    stokrotka napisał(a):

    > I jaki masz z tego zysk?
    > Czy tego czasu nie potrafiłbyś spożytkować lepiej?
    > Korzystasz z komputera, on sprawdza twoją ortografię, po co ci ten wyuczony na
    > pamięć słownik?
    > A może 2 tygodnie po wykuciu go zapomniałeś ?

    Nauki ortografii nie i innych takich nie uczy sie na wykucie tylko
    raczej intuicyjnie + do tego jeszcze kilka zasad pisowni. Oczywiscie do
    tego wyjatki, ktorych jesli nie znasz to siegasz po slownik.
    Kiedys slyszalem, ze ludzie maja wiecej problemow z ortografia jesli
    mniej czytaja. I to sie chyba sprawdza, bo ostatnio bardzo malo czytam
    po polsku i troszke sie gubie czasem ;).

    A co do gramatyki na przyklad : w jezyku angielskim sa jakies tam luzy w
    tym zakresie i jakos zyja. U nas natomiast nie ma (chyba) zadnej
    dowolnosci w pisowni okreslonych zwrotow.

    > Ortografia jest dla mnie idiotyzmem, od którego uwolnił mnie komputer.
    > TAK: idiotyzmem, nie koszmarem.

    Ale ksiazki ucza, ze ta ortografia to chyba sie z historii naszego
    jezyka wywodzi. Wiec to chyba nie taki idiotyzm.

    > Dlaczego by nie zlikwidować "ch" ?

    Miedzy 'ch' i 'h' jest dosc znaczaca roznica w wymowie. Ale na ulicy
    raczej tej roznicy nie zauwazysz - zanika powoli smiercia naturalna.


    --
    Pozdrawiam serdecznie
    mb


  • 34. Data: 2005-09-08 08:33:41
    Temat: Re: Plaga matołów
    Od: januszek <j...@p...irc.pl>

    stokrotka napisał(a):

    >> Skoro masz słaby wzrok i musisz nosić okulary to
    >> jest to zapisane w prawie jazdy.

    > NIEPRAWDA. W nowym nie jest napisane.

    Oczywiście, że jest... http://tinyurl.com/996c2 pkt 12 Ograniczenia.

    >> Dlaczego wieć na świadectwie maturalnym przy ocenie z języka polskiego nie
    >> powinno być napisane, że człowiek choruje na dysleksje?

    > Bo ortografia nie jest w życiu potrzebna, i dlatego powinna być ZZLIKWIDOWANA.

    W dysleksji nie chodzi li tylko o ortografię... Po za tym to, że ktoś ma
    zaświadczenie o dysleksji powinno zobowiązywać szkołeś do zorganizowania
    temu komuś dodatkowych, nieodpłatnych zajęć z języka polskiego a nie
    dawać fory - jak to jest obecnie.

    > Powinna być jak najszybsza reforma ortografi.
    > można by bez problemu dopuścić pisownię "u" zamiast "ó",
    > i dopuścić "h" zamiast "ch".

    Problem w tym, że w tej chwili nie rozmawiamy o likwidacji ortografii...

    > Ja bym wolała, zeby dzieci uczyły się etyki, matematyki i myślenia, zamiast
    > ortografii.

    Żeby się uczyć etyki, matematyki oraz myślenia wcześniej trzeba umiec czytać.
    Przekonany jestem, że bez znajomości ortografii ma się z tym kłopoty...

    j.


  • 35. Data: 2005-09-08 08:34:03
    Temat: Re: Plaga matołów
    Od: Paweł 'Styx' Chuchmała <s...@h...t15.ds.pwr.wroc.pl>

    W artykule <dfostk$pbd$1@atlantis.news.tpi.pl>
    b.marcin napisał(a):

    > A co do gramatyki na przyklad : w jezyku angielskim sa jakies tam luzy w
    > tym zakresie i jakos zyja.

    W angielskim, czy w amerykańskim?

    > U nas natomiast nie ma (chyba) zadnej
    > dowolnosci w pisowni okreslonych zwrotow.

    Jak to nie ma dowolności? Piszesz jak chcesz.

    Pozdr,

    --
    Paweł 'Styx' Chuchmała
    styx at irc dot pl


  • 36. Data: 2005-09-08 08:36:21
    Temat: Re: Plaga matołów
    Od: "Redtown" <r...@t...pl>


    > MOże pycha ?
    > "czuć moce nieprzelane, wieczne (...) jak tkwią bezużyteczne" ?
    > Uważaj, To z epoki rodzącego się faszyzmu. (nie pamiętam autora, może
    > Staff)

    To nie pycha. To NORMALNOŚĆ do której powinno się dążyć.

    > Słownik, jest po to by sie przydał, a nie po to by uczyć się go na pamięć.

    Nie znam kogos by się słownika uczył na pamięc. A piszą nieźle... po prostu
    są dobrzy :)

    >> istota nauki (nawet kucia) jest to, ze zawsze cos tam w glowce zostaje
    >> :)
    > Na pewno zmęczenie.

    > Jeśli jest to wymóg bezsensowny
    > to takie wymaganie jest zwyczajnym nieposzanowaniem wolności drugiego
    > człowieka.


    Powiedz to pracodwacy, a najlepiej wyraźnie napisz w CV że zasady masz
    gdzieś, i nie będziesz słuchac bezsensownych jego poleceń jesli takimi się
    okażą, bo to ograniczenie wolności. Nie napiszesz ? Hipokryzja?
    A może za dużo telewizorka ?:)

    > Jeśli jest to wymóg bezsensowny
    > to takie wymaganie jest zwyczajnym nieposzanowaniem wolności drugiego
    > człowieka.

    Nikt nie karci za brak znajomości. Trzeba jednak umieć przyjmować skutki
    swego lenistwa z pokorą.

    > TYLKO CZĘŚĆ ortografii jest potrzebna.
    > NA PEWNO większość ortografii można by śmiało i prosto zlikwidować.

    Teoretycznie możnaby. Praktycznie niewykonalne, dlatego zamiast pisać
    brednie, wystarczy się dostosować.







  • 37. Data: 2005-09-08 08:45:01
    Temat: Re: Plaga matołów
    Od: "Pawel A." <a...@w...pl>


    > Jestem za. Jak 20 lat temu chodzilem do szkoly podstawowej nie bylo czegos
    > takiego. Po prostu szedl klient ze slownikiem do domu i uczyl sie go na
    > pamiec - wszystko. Wyimaginowana choroba dla leniuchow - nic wiecej



    Bynajmniej nie wyimaginowana.

    Podobnie jak Bolivar (Bartek) jestem dyslektykiem, tyle że w czasie gdy
    chodziłem do szkół w ogóle nie wydawano zaświadczeń. Proponowany przez
    ciebie sposób jest równie sensowny jak namawianie niedosłyszącego żeby się
    postarał po prostu uważnie słuchać. Problem dyslektyka polega -
    upraszczając - na tym, że nawet jak nauczy się na pamięć całego słownika
    tak, że rano po przebudzeniu prawidłowo odpowie na pytanie "Żaba przez "ż"
    czy "rz""?(takie metody stosował mój śp Tata) , to i tak pisząc
    wypracowanie, napisze np "ktury" i nie rzuci mu się to w oczy nawet przy
    dziesięciokrotnym czytaniu.

    To bywa krepujące, a czasami wręcz upokarzające.

    Dlatego przez cały czas mojej edukacji, na wsztkich egzaminach pisemnych -w
    tym maturze -po prostu musiałem być szybki: najpierw pisałem tekst, a potem
    czytałem każdy wyraz osobno.

    Niestety jest też prawdą, że obecnie większość osób z "papierami na
    dysleksję" to osoby które nie maja tej dolegliwości .


  • 38. Data: 2005-09-08 08:46:17
    Temat: Re: Plaga matołów
    Od: "b.marcin" <b.marcin@WYTNIJ_TOwp.pl>

    Paweł 'Styx' Chuchmała napisał(a):

    >>A co do gramatyki na przyklad : w jezyku angielskim sa jakies tam luzy w
    >>tym zakresie i jakos zyja.
    >
    > W angielskim, czy w amerykańskim?

    W LO uczylem sie angielskiego i prowadzacy mowil, ze sa pewne dogodnosci
    zwiazane z pisownia niektorych zwrotow. Wiec odp : w angielskim.

    >>U nas natomiast nie ma (chyba) zadnej
    >>dowolnosci w pisowni okreslonych zwrotow.
    >
    > Jak to nie ma dowolności? Piszesz jak chcesz.

    Jak bym pisal jak chce to bym pewnie matury nie zdal ;)
    I nie mowie tu o usenecie tylko o pismach oficialnych.

    --
    Pozdrawiam serdecznie
    mb


  • 39. Data: 2005-09-08 08:50:28
    Temat: Re: Plaga matołów
    Od: Kira <c...@-...pl>


    Re to: stokrotka [8 Sep 2005 10:19:42 +0200]:


    > Natonmiast "u" i "ó" brzmią tak samo.

    Nie brzmia tak samo.

    > Podobnie z "h" i "ch".

    Tez nie brzmia tak samo.

    > Te głoski dla większości polaków brzmią identycznie,

    Wiekszosc polakow nie odrozni tez Picassa od Van Gogha ani nawet
    Mozarta od Chopina, a szczytem rozrywki jest Bar czy inny BigBroher.
    Ale pozwolisz, ze nie bede rownac do ichnego poziomu?...

    > więc po co dwie różne notacje ?

    Po to samo po co mamy "jamnika" i "pudla" zamiast ogolnie "psa".


    Kira


  • 40. Data: 2005-09-08 08:50:58
    Temat: Re: Plaga matołów
    Od: Daniel Rychcik <m...@u...mat.uni.torun.pl>

    On 2005-09-08, Bolivar (Bartek) <b...@b...pl> wrote:
    > Zapewniam ci, ze prawdziwy "dys" ma ciezki zywot: sprawdzanie wszystkiego
    > co napisal po dwa, trzy razy,

    Po tym właśnie można poznać 'prawdziwego "dys"' - błędy w mailach,
    postach itp. zdarzają mu się bardzo rzadko, bo stara się z tym walczyć.
    Natomiast moim zdaniem 100% (nie, nie 99%, tylko właśnie 100) piszących
    "ortograficznie" na newsy i zasłaniających się papierkiem to właśnie
    wspomniane wcześniej dysmózgi.
    Daniel
    --
    \ Daniel Rychcik INTEGRAL Science Data Centre, Versoix/Geneve, CH
    \---------------------------------------------------
    -----------------
    \ GCM/CS/MU/M d- s++:+ a- C+++$ US+++$ P+>++ L+++$ E--- W++ N++ K-
    \ w- O- M PS+ PE Y+ PGP t+ 5 X- R tv b+ D++ G+ e+++ h--- r+++ y+++

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 10 ... 17


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1