eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjePRACODAWCY TO SZUBRAWCY BO... › Re: PRACODAWCY TO SZUBRAWCY BO...
  • Data: 2002-04-30 12:14:38
    Temat: Re: PRACODAWCY TO SZUBRAWCY BO...
    Od: "Efro" <w...@w...edu.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    "sebur" <s...@p...onet.pl> wrote in message
    news:aalku2$cjg$1@news.onet.pl...
    > > Nie budowali willi, tylko umacaniali swoje interesy, kupowali
    > zbankrutowane,
    > > rozkradzione panstwowe zaklady, od malych(w moim regionie zdewastowana
    > > cementownia poszla za 600mln starych zlotych) po wieksze. Tak powstalo
    > > wiekszosc
    > > dzisiejszych fortun.
    >
    > Mechanizm wygląda następująco: dyrektor wraz ze swoją świtą doprowadzają
    > państwowy zakład do upadości (oczywiście w "białych rękawiczkach" poprzez
    > najmowanie podwykonawców do pewnych robót, płacąc im stawki 10 razy
    większe,
    > bo to wszystko koledzy.Poprzez te spółki wyciągają pieniądze z firmy, nie
    > regulują swoich zobowiązań w stosunku do innych podmiotów.Oczywiście
    > produkcja i sprzedaż są nieopłacalne, bo przez "wredną konkurencję" muszą
    > sprzedawać towar lub usługi poniżej kosztów-firma upada.Przez
    > wykradzione-uups przepraszam: "uczciwie zarobione" pieniądze wykupują
    firmę
    > za bezcen-no bo kto zapłaci za bankruta-i tu uwaga :CUD
    > sprzedaż się opłaca, nie ma już lewych spółek na zakładzie, a ów dyrektor
    > już jest poważanych biznesmenem i może cisnąć bajki o przedsiębiorczości,
    > cięzkiej pracy, latach wyrzeczeń
    > sebur


    To byly marginalne przypadki. A propo jezeli wiesz o takich rzeczach, to
    albo
    znasz je z gazet, albo masz dziwnych znajomych. Ja opisalem swoj przypadek
    i moich znajomych. A jesli chodzi o CUD, to ci powiem jaka byla sytuacja na
    pryzkladyie dwoch zakladow z tej samej branzy, jednego panstwoego, drugiego
    prywatnego:
    W zakladzie panstwowym pracowalo ponad 120 pracownikow, "pracujacych"
    wiadomo jak. Istnial zwiazek zawodowy(SIC!), normy, BHPowiec, Lekarz itp.
    bzdury. Od kazdego pracownika odprowadzano pelny ZUS(do czasu ;)).
    produkcja trwala. Zaklad mial szerokie kontakty i baze klientow.
    W miedzyczasie obok powstala konkurencyjna fabryczka, zatrudniala
    11 osob i wlasciciela. Place byly wyzsze, ale nie odprowadzano od nich
    calego ZUSu, produkcja po pewnym czasie przewyzszyla ta w tym
    panstwowym(przy 10osobach!!!).
    Po pewnym czasie zakad sie rozrosl do 18 osob. Firma panstwowa
    padla z powodu absurdalnych kosztow i niskiej wydajnosci, a "prywaciarz"
    przejal zaklad za bezcen(dlugi).

    To co jest panstwowe jest niewydajne, poniewaz dyrektor musie sie liczyc
    z lokalnymi watazkami, zwiazkami, przepisami, partia rzadzaca, pracownikami
    (zanczenie tego czynnik ostatnio zmalalo), itp. Bez ulg ze strony panstwa,
    nie
    beda w stanie konkurowac z prywatnymi zakladami ktore sa bardziej
    elastyczne.

    Pozdr


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1