eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Nieuczciwy pracodawca (po raz n-ty)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 9

  • 1. Data: 2003-05-10 11:57:29
    Temat: Nieuczciwy pracodawca (po raz n-ty)
    Od: "SM" <s...@p...onet.pl>

    Witam wszystkich!
    Co zrobić w sytuacji, gdy pracodawca łamie podstawowe prawa pracownicze -
    zwalnia pracowników pod byle pretekstem, nie płaci na czas, nie wywiązuje
    się z obietnic, w żywe oczy robi z człowieka palanta itp.
    Problem jest taki jednak, ze pracujący zatrudnieni są "na gębę", bez żadnej
    umowy - wymagana działalność gospodarcza i jedyna możliwość udowodnienia, ze
    pracuje sie dla niego, to rachunki wypisywane regularnie co miesiąc tylko
    dla tej firmy. Pracujących w ten sposób w firmie jest ponad 40 osób.!!!
    Czy PIP cokolwiek w tym może zdziałać?



  • 2. Data: 2003-05-10 14:37:42
    Temat: Re: Nieuczciwy pracodawca (po raz n-ty)
    Od: "Pracodawca X" <i...@w...pl>


    Użytkownik "SM" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:b9ipbm$kv0$1@news.onet.pl...
    > Witam wszystkich!
    > Co zrobić w sytuacji, gdy pracodawca łamie podstawowe prawa pracownicze -
    > zwalnia pracowników pod byle pretekstem, nie płaci na czas, nie wywiązuje
    > się z obietnic, w żywe oczy robi z człowieka palanta itp.
    > Problem jest taki jednak, ze pracujący zatrudnieni są "na gębę", bez
    żadnej
    > umowy - wymagana działalność gospodarcza i jedyna możliwość udowodnienia,
    ze
    > pracuje sie dla niego, to rachunki wypisywane regularnie co miesiąc tylko
    > dla tej firmy. Pracujących w ten sposób w firmie jest ponad 40 osób.!!!
    > Czy PIP cokolwiek w tym może zdziałać?
    >
    >

    Skoro wszyscy wyrażają na to zgodę to co PIP ma do tego.... nie rozumiem
    Was, najpierw wszyscy zgadzają się na takie warunki współpracy, a jak w
    końcu uświadamiacie sobie, że działalność gospodarcza u (współ)pracowników
    nie hcroni ich w żaden sposób przed podziękowaniem to zaczynacie mówić, że
    pracodawca jest nieuczciwy.
    Sporządźcie umowę o współpracy (kontrakt) i ustalcie dokładne warunki
    płatności, użyczania narzędzi i lokalu, formy zerwania umowy, kar umownych
    za nie wykonanie zobowiązań....

    a jak znalazło się 40 osób chętnych pracować "na gębę" to widocznie nie jest
    tak źle, tylko Ty pewnie przedstawiasz to w takim nieciekawym świetle......
    bo pewnie sam podpadłeś i usłyszałeś "dziękuję za współpracę". Nie wierzę że
    pracodawca zastraszył 40 osób i sieje terror, płaci wam 700 zł/ miesiąc i
    czepia się z byle powodu.....



  • 3. Data: 2003-05-10 21:46:56
    Temat: Odp: Nieuczciwy pracodawca (po raz n-ty)
    Od: "michał t" <l...@h...pl>


    Nie wierzę że
    > pracodawca zastraszył 40 osób i sieje terror, płaci wam 700 zł/ miesiąc i
    > czepia się z byle powodu.....
    >
    a czemu nie?

    zatrudnia na takich zasadach , bo tak jest taniej - myślisz ,że daje im po
    3000 na ręke i oszczędza na ZUSie ??

    chętnie poczekam na szczegóły...

    Niektórzy pracodawcy zdają sobie wyśmienicie sprawę z tego , że jeśli nie Ty
    to kto inny zrobi to samo za pieniądze , które zaproponuje pracodawca i na
    warunkach , które zaproponuje....

    Nie można siac paniki , ale nie można też twierdzić ,że wszystko jest cool
    skoro nie jest.

    .....czekamy na szczegóły....(przynajmniej ja)...z ciekawości , bo na prawie
    się nie znam....

    pozdrawiam



  • 4. Data: 2003-05-10 23:51:58
    Temat: Re: Nieuczciwy pracodawca (po raz n-ty)
    Od: "Rygel" <r...@g...pl>

    On Sat, 10 May 2003 13:57:29 +0200, SM wrote:

    [ciach]
    > umowy - wymagana działalność gospodarcza i jedyna możliwość udowodnienia, ze
    > pracuje sie dla niego, to rachunki wypisywane regularnie co miesiąc tylko
    > dla tej firmy. Pracujących w ten sposób w firmie jest ponad 40 osób.!!!
    > Czy PIP cokolwiek w tym może zdziałać?

    40 osób i macie takie problemy? Jak wam tak zle z tym
    pracodawca, a i tak macie pozakladane dg to skrzyknijcie sie
    i zacznijcie robic sami to co robiliscie dotad dla tego goscia.
    Jak sie misio obudzi bez pracownikow, ale zato z niewaska konkurencja
    to moze kilku innym tez to podziala na wyobraznie.

    Rygel


  • 5. Data: 2003-05-11 20:45:02
    Temat: Re: Nieuczciwy pracodawca (po raz n-ty)
    Od: "SM" <s...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Rygel" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:pan.2003.05.10.23.51.58.418512@gazeta.pl...
    > On Sat, 10 May 2003 13:57:29 +0200, SM wrote:
    >
    >
    > 40 osób i macie takie problemy? Jak wam tak zle z tym
    > pracodawca, a i tak macie pozakladane dg to skrzyknijcie sie
    > i zacznijcie robic sami to co robiliscie dotad dla tego goscia.
    > Jak sie misio obudzi bez pracownikow, ale zato z niewaska konkurencja
    > to moze kilku innym tez to podziala na wyobraznie.
    >

    Źle zaczęło się robić dopiero niedawno, a w obliczu tak wysokiego bezrobocia
    każdy jakoś zaciska zęby i pracuje nadal - w końcu z czegoś trzeba żyć.
    Robienie biznesu samemu nie wchodzi w rachubę, ponieważ pracujemy na
    sprzęcie wartym tysiące dolarów.




  • 6. Data: 2003-05-11 20:53:44
    Temat: Re: Nieuczciwy pracodawca (po raz n-ty)
    Od: "SM" <s...@p...onet.pl>


    > Skoro wszyscy wyrażają na to zgodę to co PIP ma do tego.... nie rozumiem
    > Was, najpierw wszyscy zgadzają się na takie warunki współpracy, a jak w
    > końcu uświadamiacie sobie, że działalność gospodarcza u (współ)pracowników
    > nie hcroni ich w żaden sposób przed podziękowaniem to zaczynacie mówić, że
    > pracodawca jest nieuczciwy.
    > Sporządźcie umowę o współpracy (kontrakt) i ustalcie dokładne warunki
    > płatności, użyczania narzędzi i lokalu, formy zerwania umowy, kar umownych
    > za nie wykonanie zobowiązań....
    >

    Jest to dość niszowa branża i jakiekolwiek próby dyskusji na temat umowy
    kończą się zakończeniem współpracy. Poza tym każdy sobie zdaje sprawę, że z
    dnia na dzień można stracić pracę - ale w obliczu stanu naszej gospodarki,
    albo taka współpraca, albo żadna!

    > a jak znalazło się 40 osób chętnych pracować "na gębę" to widocznie nie
    jest
    > tak źle, tylko Ty pewnie przedstawiasz to w takim nieciekawym
    świetle......
    > bo pewnie sam podpadłeś i usłyszałeś "dziękuję za współpracę". Nie wierzę
    że
    > pracodawca zastraszył 40 osób i sieje terror, płaci wam 700 zł/ miesiąc i
    > czepia się z byle powodu.....
    >

    Nie jest tak źle? A co się dzieje na rynku pracy?
    Nie myślę, że tendencyjnie jakoś to przedstawiam, bo fakt niewypłacenia
    pieniędzy, zwolnienia kilku osób w sposób urągającym podstawom
    człowieczeństwa itp. można przedstawić w tendencyjny sposób.
    Nawet jesli ludzie są zastraszeni, to pracują, bo co mają robić???
    Do niedawna nie było tak źle, pieniądze też były nie najgorsze, porobiło się
    jednak tak jak opisywałem wyżej dopiero od niedawna!



  • 7. Data: 2003-05-12 11:47:55
    Temat: Re: Nieuczciwy pracodawca (po raz n-ty)
    Od: " leszek" <s...@N...gazeta.pl>

    SM <s...@p...onet.pl> napisał(a):

    > Witam wszystkich!
    > Co zrobić w sytuacji, gdy pracodawca łamie podstawowe prawa pracownicze -
    > zwalnia pracowników pod byle pretekstem, nie płaci na czas, nie wywiązuje
    > się z obietnic, w żywe oczy robi z człowieka palanta itp.
    > Problem jest taki jednak, ze pracujący zatrudnieni są "na gębę", bez żadnej
    > umowy - wymagana działalność gospodarcza i jedyna możliwość udowodnienia,
    ze
    > pracuje sie dla niego, to rachunki wypisywane regularnie co miesiąc tylko
    > dla tej firmy. Pracujących w ten sposób w firmie jest ponad 40 osób.!!!
    > Czy PIP cokolwiek w tym może zdziałać?

    Jeśli nie masz podpisanej umowy o pracę, to żaden PIP nie ma tu nic do
    rzeczy.

    ALe przeciez działasz na podstawie jakiejś umowy. W tej umowie powinno być
    zapisane na jakich warunkach jest współpraca, jakie warunki płatności itp
    itd. Jeśli nie masz takiej umowy (co jest niemożliwe), lub jeśli jest
    niekorzystna, to ją zmień. Jeśli jest, to ją egzekwuj.

    Zrozum - o swoje prawa musisz sam walczyć. Żadna urzędowa inspekcja nic ci
    nie pomoże, jeśli nie będziesz znał swoich praw i jeśli nie będziesz ich
    egzekwował.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 8. Data: 2003-05-16 20:07:50
    Temat: Re: Nieuczciwy pracodawca (po raz n-ty)
    Od: "JL" <j...@x...walor.torun.pl>


    "SM" <s...@p...onet.pl> wrote in message
    news:b9ipbm$kv0$1@news.onet.pl...

    > Pracujących w ten sposób w firmie jest ponad 40 osób.!!!
    > Czy PIP cokolwiek w tym może zdziałać?

    1. Pozew do sadu pracy o ustalenie stosunku pracy.
    Przyda Ci sie umowa (cokolwiek jest w niej napisane
    i swiadczy o charakterze wykonywania w miejscu wskazanym
    przez pracodawce, w ustalonym terminie, pod jego
    bezposrednim nadzorem), swiadkowie, dowody.
    Czas oczekiwania na pierwsza rozprawe w Stolicy - do 1 roku.

    2. Po ustaleniu stosunku pracy, pozew do Sadu Pracy
    o wyplate naleznego wynagrodzenia z naleznymi odsetkami.
    Tu poczekasz rownie dlugo.

    3. Jezeli pracodawca byl wyjatkowym bandyta, doniesienie
    do prokuratury o popelnieniu przestepstwa z Art. 218 § 1.
    Pamietaj, ze to na Tobie spoczywa ciezar dowodu.
    Osobiscie nie babralbym sie w takim szajsie.

    4. Jezeli masz "DG", a bardziej zalezy Ci na zrodle finansowania
    niz na tulaniu sie po sadach, czas najwyzszy podpisac umowe
    wspolpracy, w ktorej jasno okreslone beda jej warunki.
    W razie sporu, w ktorym Twoje roszczenia beda mialy
    charakter bezsporny (podpisana faktura, odbior prac bez zastrzezen),
    mozesz ubiegac sie o sadowy nakaz zaplaty w postepowaniu
    nakazowym. (Jesli kwota jest znaczna, a szansa na latwa
    egzekucje znikoma, wystarczy napomknac o sprzedazy
    wierzytelnosci specjalistom, ostatecznie ponosisz pewna strate
    i je sprzedajesz ;-))

    JL



  • 9. Data: 2003-05-23 18:45:38
    Temat: Re: Nieuczciwy pracodawca (po raz n-ty)
    Od: "Tomasz Nowicki" <t...@p...pl>


    " leszek" <s...@N...gazeta.pl> wrote in message
    news:b9o1lb$cm9$1@inews.gazeta.pl...
    > SM <s...@p...onet.pl> napisał(a):

    > Jeśli nie masz podpisanej umowy o pracę, to żaden PIP nie ma tu nic do
    > rzeczy.

    G... prawda, właśnie w tym wypadku ma! Wystarczy ich dyskretnie zaprosić na
    kontrolę - wygarniają ludzi i sprawdzają kto ma umowę, wszystkie dokumenty,
    potem się przyłącza zus, skarbowy i kto tam jeszcze. Ważne jest, żeby
    uderzyć w szczebel wyżej niż ten, który jest przez pracodawcę opłacony. A
    potem - sądy, sądy, sądy. Nawet jeśli nie wygracie, to facet będzie miał
    duże wydatki i ogólnie przegibane.

    T.

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1