eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeNauczycielem być. › Re: Nauczycielem być.
  • Data: 2005-10-09 23:06:06
    Temat: Re: Nauczycielem być.
    Od: "Jotte" <t...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W wiadomości news:diaekk$9a2$1@elrond.ghnet.pl Pawel <N...@m...mail> pisze:

    >> No właśnie. A czego wymagać za te pieniądze? Jak kupujesz w hipermarkecie
    >> wiertarkę za 30 zł to myślisz, że będzie trwała i sprawna jak
    >> Black&Decker?
    > No no, dość śmiała interpretacja "umowy społecznej" między państwem a
    > obdzieranym z podatków obywatelem: płać podatki a dostaniesz jak zwykle
    > tyle co nic, bo zatrudnieni w budżetówce nie poczuwają się do rzetelnej
    > pracy za otrzymywane wynagrodzenie.
    Jakiś dowód, czy tylko tak sobie postękujesz?

    > Co do analogii z wiertarką: nikt nie zabiera mi pieniędzy, twierdząc że
    > zapewni mi darmowe wiertarki. Użyłeś porównania mechanizmu
    > wolnorynkowego do obrony regulacji socjalistycznych - tak sie niestety
    > nie da ....
    Toteż wcale nie próbowałem. Nie nadinterpretuj. Towar to towar - za taniochę
    masz szajs, chcesz mieć dobry jakościowo, to zapłać.
    Tyle, że w przypadku towaru jakim jest usługa medyczna w grę wchodzi
    pośrednik o _władczych_, ustawą umocowanych uprawnieniach. To działa tak:
    - my płacimy dużo i mamy prawo za to dużo oczekiwać
    - lekarz (przeciętny w państwowej SZ) dostaje mało i ma prawo za to mało
    dawać
    - różnicę między "my dużo płacić" a "my mało dostawać" bierze... no, kto
    bierze? Kogo trzeba zlikwidować?

    --
    Pozdrawiam
    Jotte


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1