eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeNauczycielem być. › Re: Nauczycielem być.
  • Data: 2005-10-09 10:57:38
    Temat: Re: Nauczycielem być.
    Od: Bremse <bremse{usun.to}@wp.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Sat, 8 Oct 2005 16:34:59 +0200, "Jotte" wrote:

    >Nie każdy lekarz zarabia krocie, rzekłbym nawet, że mało który. Zależy to
    >oczywiście od specjalności, która warunkuje w dużym stopniu możliwość
    >prowadzenia prywatnej praktyki. No i odpowiedzialność lekarza jest jednak
    >zupełnie innej kategorii niż nauczyciela. Ale analogia jest - to zawody
    >zaufania publicznego.

    Zaufania publicznego? Mimo swojego doświadczenia życiowego chyba
    jesteś bardziej naiwny niż ja. O "zaufaniu publicznym" do nauczycieli
    i lekarzy przekonałem się będąc w podstawówce.

    >To można powiedzieć jedynie paro- paronastoletnim "szczypiorom" w tym
    >zawodzie.
    >W stosunku do wielu (może nawet większości) nauczycieli jest to twierdzenie
    >błędne. Kiedy w 1989 roku niejaki Mazowiecki został premierem w swoim
    >exposee stwierdził m.in., że w ciągu ok. 2 lat jego rząd doporwadzi do tego,
    >że nauczyciel będzie zarabiał 104% średniej krajowej. Przypominam, że nie
    >było wówczas idiotycznego awansu zawodowego nauczycieli ani wykrętów o
    >dodatkach. Wielu młodych i stosunkowo młodych ludzi, którzy wówczas dopiero
    >rozpoczynali pracę pedagogów albo dopiero kilka lat ją uprawiali mogli
    >zrezygnować z tego zawodu i inaczej pokierować życiem zawodowym. Ale zaufali
    >premierowi przełomu i pozostali. Czemu mieli nie wierzyć - wszak entuzjazm
    >był wówczas ogromny. Jak "siła spokoju" dotrzymał słowa (nie tylko zresztą
    >tego) - powszechnie wiadomo.

    Uwierzyć politykowi to szczyt naiwności, to nawet zaczyna ocierać się
    o głupotę.

    >Skąd powinny wg Ciebie pochodzić środki na porządne opłacenie lekarza, który
    >zaspokoi Twoją potrzebę odpowiedniej jakościowo usługi medycznej kiedy
    >jesteś naprawdę chory (zakładam, że jesteś ubezpieczony)?

    Od kilku ładnych lat płacę obowiązkowe składki. Myślisz, że skąd
    pochodzą środki na zaspokojenie mojej potrzeby odpowiedniej jakościowo
    usługi medycznej?

    --
    pozdrawiam
    Bremse

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1