eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeNadchodzi normalność › Re: Nadchodzi normalność
  • Data: 2009-02-17 20:32:34
    Temat: Re: Nadchodzi normalność
    Od: Kviat <kviat@NIE_DLA_SPAMUneostrada.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Jurek M pisze:
    > A czyje? Pracodawcy?

    Tak.

    > Przecież to wynagrodzenie za świadczoną pracę wg umowy, która jasno i
    > wyraźnie określa wynagrodzenie miesięczne BRUTTO.
    > To są pieniądze wypracowane przez PRACOWNIKA.

    I nadal są pieniędzmi firmy. Szczególnie te wypracowane przez
    pracownika. Po to został zatrudniony.
    Do pracownika należą pieniądze wypłacone przez pracodawcę jako
    wynagrodzenie, a nie te, które pracownik wypracował.

    >> Nadal całe 100% płaci pracodawca. Ani centa nie płaci pracownik.
    >
    > Przelewa do stosownych instytucji w imieniu pracownika.

    A jakby to się nazywało "podatek _od_ zatrudnionego pracownika", a w
    umowie o pracę była dzisiejsza kwota netto? Czy to coś by zmieniło z
    punktu widzenia pracownika?
    "Na rękę" dostałby tyle samo co teraz.
    Nie wiem po co ta zabawa w zamydlanie oczu terminologią, chyba tylko po
    to, żeby pracownik miał lepsze samopoczucie myśląc, że zarabia więcej i
    żeby trudniej mu było PITa rocznego wypełnić :)

    Jak zwał, tak zwał - pieniędzmi pracownika są tylko te pieniądze, o
    których może samodzielnie decydować.

    > Tak po prostu sprawniej i szybciej.

    Dla kogo? Pracownika czy pracodawcy? :P

    > Jestem na własnym rozrachunku, wystawiam faktury klientom i sam
    > odprowadzam należne świadczenia.
    > Mógłby to robić za mnie z automatu bank, w którym mam konto firmowe,
    > gdyby był taki wymóg.

    Ale tego nie robi. I właśnie dlatego, dopóki masz możliwość samodzielnie
    zdecydować co z należnymi świadczeniami zrobisz (zapłacisz czy
    uciekniesz za granicę) to są Twoje pieniądze.
    Pracownik nie ma takiej możliwości.

    > Za pracownika robi to pracodawca (dział finansowo-księgowy itp).

    To niech sobie pracownik sam to zrobi :)
    Niech pójdzie do pracodawcy i powie, że chce do ręki ZUS i podatek,a on
    sobie sam już to rozliczy ze skarbówką. W końcu to jego pieniądze, nie?
    Poproś kogoś znajomego, kto pracuje na etacie żeby tak zrobił i napisz
    jaki był wynik :)


    > No właśnie, więc o co chodzi?
    > To, że obowiązek spoczywa na pracodawcy, nie znaczy, że to pieniądze
    > pracodawcy.

    Co równocześnie nie oznacza, że należą do pracownika.

    > Jeśli chory sąsiad poprosi Cię o przysługę, przekaże Ci rachunek za prąd
    > i odliczoną gotówkę, abyś zapłacił na Poczcie, to kto ureguluje
    > należności, Ty czy sąsiad? ;)

    Oczywiście, że sąsiad. Miał kasę w ręku i zdecydował, że zapłaci
    rachunek zamiast ją przepić (i słusznie :)).
    Pracownik, już pisałem, nie ma możliwości zdecydować.
    Co to za własność, o której nie można samodzielnie decydować?

    Pozdrawiam
    Piotr

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1