eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeMoże nie jest tak źle... › Re: Może nie jest tak źle...
  • Data: 2003-07-24 15:29:41
    Temat: Re: Może nie jest tak źle...
    Od: "gromax" <g...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    // ciach //
    > parafrazując wspak trenera 1000-lecia, czyli kazia g. - skoro jest tak
    źle,
    > to dlaczego jest tak dobrze?
    > dlaczego chcąc wyjechać z rodziną na tydzień nad morze nie mogę znaleźć
    > kwatery - wszystkie zarezerwowane do połowy sierpnia (mowa o okolicy tzw.
    > warszawskiej, czyli Karwia, Władysławowo)?
    // ciach //

    dlatego że jest duzo ludzi których stać. a poza tym jak chcesz gdzieś
    wyjechać, to wsiadasz w środek transportu i tam jedziesz, a na miejscu
    obskakuje cie 100 ludzi którzy zrobią wszystko, żebyś mieszkał tylko u nich.

    // ciach //
    > dlaczego co rusz powstają nowe centra handlowe, eksluzywne sklepy a salony
    z
    > nowymi autami jakoś nie zwijają swojego biznesu?
    // ciach //

    przyjżyj się rynkowi. i odpowiedz sobie na pytanie dlaczego wciskasz kity
    że ciągle coś powstaje, nic nie pada... (poza deszczem czasami)

    // ciach //
    > dlaczego ludzie bez środków do życia korzystają z internetu?...
    // ciach //

    dlatego że jest dużo więcej informacji niż w gazetach, masz stały dostęp
    itp. jedna gazeta dziennie kosztuje cię np. 2 zł (w warszawie GW 2,8 w
    reszcie kraju zdaje sie 2,3), co daje miesięcznie około 25 x 2 czyli 50 zł .
    za internet płacisz podobną kasę, a masz dużo szerszy dostęp do informacji i
    ogłoszeń. Taniej możesz coś kupić i lep0iej sprzedać (np.przez allegro).
    Dlatego jest się do przodu na korzystaniu z internetu

    // ciach //
    > ja wcale nie twierdzę, że jest kolorowo (powtórze kolejny już raz) - ale
    nie
    // ciach //
    ja tym bardziej. od ponad pół roku usiłuję znaleźć stałą współpracę żeby móc
    dziecku cokolwiek kupić. Gdyby nie (dosłownie) kombinowanie to bym pewnie
    musiał ziemię i trawę z podwórka jeść a nie wejść do sklepu i kupić bochenek
    chleba, masło i mleko na 2 dni. A wiedzy mam na prawdę sporo i
    współpracowałem już z na prawdę wielkimi na świecie, nie tylko w polsce. I
    jakoś nie ma chętnych do nawiązania dalszej stałej współpracy. Padło coś,
    coś nie działa - jasne że jest telefon do mnie. tylko że "sorry, ale za
    tydzień twojej pracy to więcej jak 100 zł nie zapłacimy". gdzie kiedyś przy
    tej samej pracy z pocałowaniem ręki płacił np. po 500 dolarów za dzień
    takiej samej pracy. itd itp.

    > obawiam się, że szkoda było mojego i waszego czasu na ten post.
    >
    > pzdr.
    > Piotr
    >

    czasem się trzeba trochę poużalać po czym pójść na jakąś siłownię albo na
    rower i zrzucić z siebie jak najwięcej jadu

    pzdr
    grzesiek



    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1