eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeMala konkluzja n/t oczekiwan pracobiorcow › Re: Mala konkluzja n/t oczekiwan pracobiorcow
  • Data: 2003-11-23 16:04:25
    Temat: Re: Mala konkluzja n/t oczekiwan pracobiorcow
    Od: "Kuba Florczyk" <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > > Sorry, ale skad przekonanie, ze praktyk == sredniak ?
    > >
    > Ano stad, że praktykując nie zakuwa. Mimo wszystkich negatywnych i często
    > uzasadnionych opinii o wyższych szkołach mam większe zaufanie do
    > kształcenia akademickiego niż czeladnikowania w firmie. Powiesz, że
    > jednoczesnie mozna jedno i drugie, ale jednakowo dobrze chyba nie.
    > Paktycznie masz konflikt między szerokimi horyzontami a sprawnym
    > wykonawstwem. Praktyk może byc znakomity w swojej działce, ale może mu
    > zabraknąć oddechu do czegoś innego. Owszem, może się dokształcać, ale nie
    > bardzo ma od kogo, a samokształcenie jest cholernie trudne. Więc praktyk
    to
    > w znacznej czesci przypadków właśnie średniak.

    Buhahaha !!!
    Rozbawiłeś mnie do bólu. Jak można praktykować nie zakuwając? Czy to jest
    fizycznie możliwe? Jeżeli już chcesz tak rozgraniczać, to raczej
    studenci/nauka jest czystą teorią. Praktyk to jest człowiek który zna
    teorie/uczy sie jej i jednocześnie wdraża w życie to co wie.
    Zgadzam sie z tym ze praktyk moze byc znakomity w swojej działce - w koncu o
    to chodzi! Natomiast jeśli starczyło mu oddechu na nauke tego co juz wie, to
    chyba nie powinien miec problemu z innymi dziedzinami.

    Doksztzłacanie i samokształcenie to jest kwintesencja pracy! To o to tak
    naprade chodzi, jesli mozesz uczysz sie od kolegów, jesli juz ich przerosles
    albo nikt nie jest ci w stanie pomóc to masz: helpy, szkolenia,
    dokumentacje, www!

    Btw: Kiedys w polsce, za dawnych czasow było takie prawo iż położną nie
    mogła zostać kobieta która nie miała dzieci, nie wiem jak to jest dziś, ale
    uważam ze ktos genialnie to wymyślił. I wlasnie o to chodzi, to jest cała
    kwintesencja. Na studiach jestes teoretykiem a w pracy praktykiem i nie
    mozesz liczyc na to ze ktos przyjdzie i paluszkiem wskaze ci co i jak masz
    zrobic.

    pozdr
    kuba


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1