Witam.

Mam pytanie, czy w ramach umowy o pracę obowiązuje jeszcze taki twór jak
"kacowe"? Chodzi o, jak dobrze pamiętam, jeden dzień w miesiącu wolny od
pracy bez podania przyczyny i z możliwością wykorzystania go w trybie
bezplanowym. Jeżeli takie coś istnieje, to mam drugie pytanie :) gdy nie
mieliśmy sposobności skorzystania z takiego wolnego dnia, to jak można się
z niego rozliczyć? Ekwiwalent, kumulacja, etc? Czy nic.
Dzięki.

--
pzdr, Piotr M

"Najczęstsze kłamstwo w Internecie?
- Szukałem, ale nie znalazłem."

do góry

W dniu 2010-08-18 16:03, Piotr M pisze:
> Witam.
>
> Mam pytanie, czy w ramach umowy o pracę obowiązuje jeszcze taki twór jak
> "kacowe"? Chodzi o, jak dobrze pamiętam, jeden dzień w miesiącu wolny od

Uuuu, a kiedy to było? U mnie czterdziecha na karku a nie pamiętam
takiego dobrodziejstwa...
Teraz jest do wykorzystania 4 dni w ciągu roku, odejmowane z puli
normalnego urlopu.

--
To nie prawdy objawione a jedynie moje prywatne opinie ;)
Michał "Willy" Olszewski
GG: 2903798 / ICQ: 199507526
http://www.olszewski.net.pl

do góry

Dnia Wed, 18 Aug 2010 16:03:52 +0200, Piotr M napisał(a):

> Mam pytanie, czy w ramach umowy o pracę obowiązuje jeszcze taki twór jak
> "kacowe"?

Poniekąd. Czemu nie poszukasz w kodeksie pracy?

> Chodzi o, jak dobrze pamiętam, jeden dzień w miesiącu wolny od
> pracy bez podania przyczyny i z możliwością wykorzystania go w trybie
> bezplanowym.

4 dni urlopu (wliczające się w normalny urlop) w roku, nie 1 w miesiącu.

> Jeżeli takie coś istnieje, to mam drugie pytanie :) gdy nie
> mieliśmy sposobności skorzystania z takiego wolnego dnia, to jak można się
> z niego rozliczyć? Ekwiwalent, kumulacja, etc? Czy nic.

Czy nic.

Waldek
P.S. Przeczytaj sobie swoją własną sygnaturkę... ;-)

do góry

Waldek M. pisze:

> 4 dni urlopu (wliczające się w normalny urlop) w roku, nie 1 w miesiącu.

Czy mogę wykorzystać te 4 dni będąc na wypowiedzeniu a pracodawca uparł
się że mi wypłaci kasę za 15 dni urlopu a na urlop mnie nie puści i już.
Raz że ciężko pracować na dwóch etatach a dwa nie mam z kim dziecka
zostawić?

z

do góry

W dniu 2010-08-18 16:38, Waldek M. pisze:
> Dnia Wed, 18 Aug 2010 16:03:52 +0200, Piotr M napisał(a):

>> Chodzi o, jak dobrze pamiętam, jeden dzień w miesiącu wolny od
>> pracy bez podania przyczyny i z możliwością wykorzystania go w trybie
>> bezplanowym.
>
> 4 dni urlopu (wliczające się w normalny urlop) w roku, nie 1 w miesiącu.

Wkrótce nam zabiorą te 4 dni. Rząd/nierząd obraduje.

--
animka

do góry

W wiadomości news:i4hcgt$l5c$1@inews.gazeta.pl z <z...@g...pl>
pisze:

>> 4 dni urlopu (wliczające się w normalny urlop) w roku, nie 1 w miesiącu.
> Czy mogę wykorzystać te 4 dni będąc na wypowiedzeniu
Tak.

> a pracodawca uparł się że mi wypłaci kasę za 15 dni urlopu a na urlop mnie
> nie puści i już.
Teoretycznie - a nawet praktycznie - poza tymi 4 dniami może to zrobić.
Poza tymi 4 dniami, oczywiście.
Na szczęście na rozsądnie zorganizowane zwolnienie lekarskie nic frajer nie
poradzi.

> Raz że ciężko pracować na dwóch etatach
Przymusu nie ma.

> a dwa nie mam z kim dziecka zostawić?
Nie trzeba było progenitury robić jak się warunków nie ma.

--
Jotte

do góry

W dniu 2010-08-18 21:32, z pisze:
> Waldek M. pisze:
>
>> 4 dni urlopu (wliczające się w normalny urlop) w roku, nie 1 w miesiącu.
>
> Czy mogę wykorzystać te 4 dni będąc na wypowiedzeniu a pracodawca uparł
> się że mi wypłaci kasę za 15 dni urlopu a na urlop mnie nie puści i już.
> Raz że ciężko pracować na dwóch etatach a dwa nie mam z kim dziecka
> zostawić?w dniu

Możesz, ale nie jednorazowo. Trzeba zadzwonić i zakomunikować, że nie
przyjdziesz dzisiaj do pracy i prosisz o urlop na żądanie. Oczywiście
jak pracodawca zły, to może nie wyrazić na to zgody (teraz podobno tak
można).


--
animka

do góry

Animka pisze:

> Możesz, ale nie jednorazowo. Trzeba zadzwonić i zakomunikować, że nie
> przyjdziesz dzisiaj do pracy i prosisz o urlop na żądanie. Oczywiście
> jak pracodawca zły, to może nie wyrazić na to zgody (teraz podobno tak
> można).
>
>
Chwila Chwila
Nie wyrazić zgody to będzie mógł jak się zmienią przepisy. To dopiero w
planach jest.

do góry

Jotte pisze:

>> Raz że ciężko pracować na dwóch etatach
> Przymusu nie ma.

>> a dwa nie mam z kim dziecka zostawić?
> Nie trzeba było progenitury robić jak się warunków nie ma.

Nic nie wiesz a po bandzie jedziesz
>

Diametralnie zmieniło się podejście do urlopów po moim wypowiedzeniu.
wiem że ma do tego prawo ale liczyłem że ostatnie kilka dni wakacji
(przedszkole jeszcze nie czynne) mi daruje. Zwłaszcza że poinformowałem
go o moim odejściu miesiąc i tydzień przed.
Jak to się ujawnia prawdziwe oblicze.
Nie nadaję na pracodawcę.
W życiu nie byłem na lewym zwolnieniu. Czy nie nadaję się też na pracownika?

z

PS. Wiem. W tym kraju pracujący rodzice, ci co się starają a nie idą po
zasiłki do państwa są dyskryminowani. Przedszkole, zasiłki wyprawki to
to nie dla nas. Gdybym się rozwiódł to zupełnie inna sprawa.
Sorry ale się wk.. zdenerwowałem.
PS.2. Jak to jest? Mogę te 4 dni wykorzystać ciurkiem czy nie?

do góry

Dnia Thu, 19 Aug 2010 07:22:27 +0200, z napisał(a):
>
> PS. Wiem. W tym kraju pracujący rodzice, ci co się starają a nie idą po
> zasiłki do państwa są dyskryminowani. Przedszkole, zasiłki wyprawki to
> to nie dla nas. Gdybym się rozwiódł to zupełnie inna sprawa.
> Sorry ale się wk.. zdenerwowałem.
> PS.2. Jak to jest? Mogę te 4 dni wykorzystać ciurkiem czy nie?

Możesz. Co więcej, możesz nawet za każdym razem wykorzystywać tylko 1
dzień, i zgłaszać to OIDP 14 minut PO godzinie, o której powinieneś
rozpocząć pracę :) (te 14 minut to sprawdź, bo nie jestem tego na 100%
pewien).

--
Yakhub

do góry