eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Jak pracodawcy niszczą Polskę i produkują bezrobocie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 13

  • 1. Data: 2013-05-03 15:24:38
    Temat: Jak pracodawcy niszczą Polskę i produkują bezrobocie
    Od: "Stokrotka" <o...@g...pl>

    (tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
    To się działo na prawdę, to nie ortograficzna beletrystyka.

    Smętny poranek w pracy roku około stycznia 1998 może jesień 1997, do pokoju
    zagląda szef Ryszard Pyżanowski i pyta: "Czy nie było tu Adama Beredy?".
    - Nie było . -odpowiedziałam i w duszy podskoczyłam, Adam Bereda był jednym
    z najlepszyh studentuw na roku, ale tu w firmie nigdy o nim nie słyszałam,
    czyżby miał się zatrudnić? Bo dział poszukiwał informatyka.

    Moment potem wszedł Mirek Grocholski pracujący w dziale, coś wziął i
    wyszedł.
    Minęło może kilkanaście minut, gdy Pyżanowski ponownie wszedł i zapytał:
    "Czy nie było tu Adama Beredy?".
    -Nie, nie było, był tylko Mirek - odpowiedziałam.
    Adam Bereda nie zjawił się w pracy ani tego dnia, ani nigdy potem.
    Pomyślałam, że jest mądry: dla niego to daleko - bo był z Wyszkowa, a układy
    podłe. Nie pytałam też o niego: szef na granicy holeryka, zaś Mirek
    pszyszedł do działu z magazynu z opinią, że nakradł, w co nie wieżyłam, bo
    trudno wziąć drewniane okno lub dżwi do kieszeni i wynieść. Miał średnie
    wykształcenie, bez jakiegokolwiek pszygotowania informatycznego, i uważałam
    go za hohsztaplera.
    ---------kilkanaście lat potem:
    Pszed wyborami samożądowymi, w darmowej gazecie zauważyłam wywiad z Adamem
    Beredą. Dziwne pomyślałam, taki spec i zajmuje się polityką. Zdjęcie jednak
    nie pszedstwiało Adama Beredy. Na zdjęciu był Mirosław Grocholski. Pomylili
    zdjęcia pomyślałam. Jednak gdy podobny artykuł tuż pszed wyborami ukazał się
    ponownie zareagowałam i gdzieś na wołomińskim forum w intenecie opisałam, że
    Mirosław Grocholski to nie Adam Bereda.
    Wybory olałam, nie głosowałam bo już wtedy byłam bezdomna, ale sprawdziłam:
    głosy Mirka były bardzo nieliczne - najmniej na liście. Dopiero w styczniu,
    znowu z darmowej prasy dotarło do mnie, że został radnym, bo był pierwszy na
    liście - mafiozo.
    ..............
    A co w Stolarce w Wołominie zatrudniającej około 1000 ludzi, w kturej
    pracowałam z Mirosławem Grocholskim?
    Mnie zwolniono małe kilka miesięcy po zacytowanej na wstępie rozmowie.
    To ja byłam celem tej intrygi. Zwolniono mnie formalnie z powodu "odmowy
    wdrażania systemu 21 na komputerze AS-400" niezgodnie z prawem pracy,
    ponieważ nie należało to do moih obowiązkuw. ( zajmowałam się help.deskiem i
    obsługą starego sytemu oraz rozbudową systemu płacowo - kadrowego, już
    wtedy drukującego PITY.)

    Zakład zbankrutował klika lat potem. Ja nie znalazłam już nigdy potem
    normalnej pracy (blisko, w zawodzie, na czas nieokreślony). Byłam też
    zwalniana w analogiczy sposub jak opisany.
    ...............
    Tak więc pracodawcy niszczą Polskę , produkują bezrobocie pszez
    doprowadzanie do bankructwa i zwolnienia, wydając pieniądze na
    psześladowanie ludzi tak jak na psześladowanie mnie, oraz na pszykład na
    drogie zagraniczne systemy komputerowe zamiast inwestować w nowe tehnologie
    i inne produkty z drewna. Było to za prezesa z komuny Leszka
    Mazurkiewicza.

    --
    (tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
    Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
    nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/



  • 2. Data: 2013-05-03 15:58:36
    Temat: Re: Jak pracodawcy niszczą Polskę i produkują bezrobocie
    Od: "Ministerstwo Propagandy" <...@...s>

    witam w klóbie...
    my tym chujom jeszcze pokarzemy...


  • 3. Data: 2013-05-03 16:00:20
    Temat: Re: Jak pracodawcy niszczą Polskę i produkują bezrobocie
    Od: "Ministerstwo Propagandy" <...@...s>

    do mnie się przyjebali, że nie wyszukuję sobie zajęć w pracy... kto? ten
    chuj od naprawy UPSa który sadzi się do mnie, że nie umiem zbotować
    komputera z przejściówki USB->PATA...


  • 4. Data: 2013-05-14 01:18:18
    Temat: Re: Jak pracodawcy niszczą Polskę i produkują bezrobocie
    Od: AMX <r...@b...cy>

    On Fri, 3 May 2013 15:24:38 +0200,
    Stokrotka <o...@g...pl> wrote:

    > (tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
    > To się działo na prawdę, to nie ortograficzna beletrystyka.
    >
    > Smętny poranek w pracy roku około stycznia 1998 może jesień 1997, do pokoju
    > zagląda szef Ryszard Pyżanowski i pyta: "Czy nie było tu Adama Beredy?".
    > - Nie było . -odpowiedziałam i w duszy podskoczyłam, Adam Bereda był jednym
    > z najlepszyh studentuw na roku, ale tu w firmie nigdy o nim nie słyszałam,
    > czyżby miał się zatrudnić? Bo dział poszukiwał informatyka.
    >
    > Moment potem wszedł Mirek Grocholski pracujący w dziale, coś wziął i
    > wyszedł.
    > Minęło może kilkanaście minut, gdy Pyżanowski ponownie wszedł i zapytał:
    > "Czy nie było tu Adama Beredy?".
    > -Nie, nie było, był tylko Mirek - odpowiedziałam.
    > Adam Bereda nie zjawił się w pracy ani tego dnia, ani nigdy potem.
    > Pomyślałam, że jest mądry: dla niego to daleko - bo był z Wyszkowa, a układy
    > podłe. Nie pytałam też o niego: szef na granicy holeryka, zaś Mirek
    > pszyszedł do działu z magazynu z opinią, że nakradł, w co nie wieżyłam, bo
    > trudno wziąć drewniane okno lub dżwi do kieszeni i wynieść. Miał średnie
    > wykształcenie, bez jakiegokolwiek pszygotowania informatycznego, i uważałam
    > go za hohsztaplera.
    > ---------kilkanaście lat potem:
    > Pszed wyborami samożądowymi, w darmowej gazecie zauważyłam wywiad z Adamem
    > Beredą. Dziwne pomyślałam, taki spec i zajmuje się polityką. Zdjęcie jednak
    > nie pszedstwiało Adama Beredy. Na zdjęciu był Mirosław Grocholski. Pomylili
    > zdjęcia pomyślałam. Jednak gdy podobny artykuł tuż pszed wyborami ukazał się
    > ponownie zareagowałam i gdzieś na wołomińskim forum w intenecie opisałam, że
    > Mirosław Grocholski to nie Adam Bereda.
    > Wybory olałam, nie głosowałam bo już wtedy byłam bezdomna, ale sprawdziłam:
    > głosy Mirka były bardzo nieliczne - najmniej na liście. Dopiero w styczniu,
    > znowu z darmowej prasy dotarło do mnie, że został radnym, bo był pierwszy na
    > liście - mafiozo.
    > ..............
    > A co w Stolarce w Wołominie zatrudniającej około 1000 ludzi, w kturej
    > pracowałam z Mirosławem Grocholskim?
    > Mnie zwolniono małe kilka miesięcy po zacytowanej na wstępie rozmowie.
    > To ja byłam celem tej intrygi.
    [..]
    > ...............
    > Tak więc pracodawcy niszczą Polskę , produkują bezrobocie pszez
    > doprowadzanie do bankructwa i zwolnienia, wydając pieniądze na
    > psześladowanie ludzi

    Co ma piernik do wiatraka? Piszesz, że cię zwolniono z powodu
    intrygi uknutej przez pracownika podszywającego się pod innego
    pracownika ale wyciągasz wniosek, że pracodawcy niszczą Polskę.

    Ortografia, ortografią ale logiki dobrze byłoby się jednak
    trzymać.

    AMX

    --
    adres w rot13
    Nyrxfnaqre Znghfmnx r...@b...cy


  • 5. Data: 2013-05-14 21:59:40
    Temat: Re: Jak pracodawcy niszczą Polskę i produkują bezrobocie
    Od: "Stokrotka" <o...@g...pl>

    > Co ma piernik do wiatraka? Piszesz, że cię zwolniono z powodu
    > intrygi uknutej przez pracownika podszywającego się pod innego
    > pracownika ale wyciągasz wniosek, że pracodawcy niszczą Polskę.

    A jak sobie wyobrażasz egzystencję pracownika nazywającego się Mirosław
    Grocholski, pracujący w firmie kilka lat, ktury zaczyna się podawać za Adama
    Beredę, bez wiedzy pracodawcy?

    Moim pracodawcą według prawa była prawdopodobnie jakaś pani na stanowisku
    "prokurenta" (taka była organizacja , na czele stało gramium skłądające się
    z kilku prokurentuw), jednak ją reprezentował z mojego puntu widzenia muj
    szef, kierownik działu, Ryszard Pyżanowski, oraz w pewnym zakresie kadry.
    Skoro szef pyta się w jakimś dniu rano dwukrotnie "Czy nie było tu Adama
    Beredy?"
    to oznacza, że wiedział, że Mirosław Grocholski podaje się za Adama Beredę,
    a szef reprezentował pracodawcę.
    Dodatkowo nie wyobrażam sobie, znając krutką ścieżkę podległości, by prezes
    Leszek Mazurkiewicz nie wiedział o tym.

    --
    (tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
    Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
    nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/


  • 6. Data: 2013-05-15 17:55:26
    Temat: Re: Jak pracodawcy niszczą Polskę i produkują bezrobocie
    Od: Lemat <#@lemat.priv.pl>

    AMX wrote:

    >> Tak więc pracodawcy niszczą Polskę , produkują bezrobocie pszez
    >> doprowadzanie do bankructwa i zwolnienia, wydając pieniądze na
    >> psześladowanie ludzi
    >
    > Co ma piernik do wiatraka? Piszesz, że cię zwolniono z powodu
    > intrygi uknutej przez pracownika podszywającego się pod innego
    > pracownika ale wyciągasz wniosek, że pracodawcy niszczą Polskę.
    >
    > Ortografia, ortografią ale logiki dobrze byłoby się jednak
    > trzymać.

    A moja teoria spiskowa mówi, że posta napisał przeciwnik polityczny
    usiłujący zasiać ziarno wątpliwości. Bo post jest napisany bardzo dziwnym
    językiem, powiedziałbym nawet że tak jak powieść. I jakoś sobie nie
    wyobrażam, że informatyk nie umie skorzystać ze słownika w Wordzie/Writerze
    - co powinien robić nagminnie wiedząc, że ma dysortografię.

    --
    Pozdrawiam
    Lemat
    Zanim zadasz pytanie: proszę o informację, jaka była przyczyna śmierci
    Twojego ostatniego niewolnika.


  • 7. Data: 2013-05-15 22:07:21
    Temat: Re: Jak pracodawcy niszczą Polskę i produkują bezrobocie
    Od: "Stokrotka" <o...@g...pl>

    > A moja teoria spiskowa mówi, że posta napisał przeciwnik polityczny
    > usiłujący zasiać ziarno wątpliwości.
    Tak, czyim więc pszeciwnikiem politycznym jestem?:)


    > Bo post jest napisany bardzo dziwnym
    > językiem, powiedziałbym nawet że tak jak powieść.
    Gratulujesz mi? Dzięki.

    >I jakoś sobie nie
    > wyobrażam, że informatyk nie umie skorzystać ze słownika w
    > Wordzie/Writerze
    > - co powinien robić nagminnie wiedząc, że ma dysortografię.

    Nie czytałeś mnie dokładnie. W stopce jest napisane, ze celowo stosuję
    uproszczoną ortografię, nie z powodu dysortografi, dlatego nie pszepuszczam
    tekstu pszez słownik, stosując uproszczoną ortografię oszcżędzam czas, i nie
    tylko.
    Ale te ortograficzne pszytyki są nie na temat.

    --
    (tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
    Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
    nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/


  • 8. Data: 2013-05-16 07:40:38
    Temat: Re: Jak pracodawcy niszczą Polskę i produkują bezrobocie
    Od: "Heinz Kalter" <v...@v...pl>

    > Nie czytałeś mnie dokładnie. W stopce jest napisane, ze celowo stosuję
    > uproszczoną ortografię, nie z powodu dysortografi, dlatego nie
    > pszepuszczam tekstu pszez słownik, stosując uproszczoną ortografię
    > oszcżędzam czas, i nie tylko.
    > Ale te ortograficzne pszytyki są nie na temat.
    >
    > --
    > (tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
    > Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
    > nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/
    >
    Po prostu jesteś zwykłym niechlujem językowym i smierdzacym leniem z
    giertychową maturą lub bez


  • 9. Data: 2013-05-16 22:16:17
    Temat: Re: Jak pracodawcy niszczą Polskę i produkują bezrobocie
    Od: "Stokrotka" <o...@g...pl>


    >> (tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
    >> Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
    >> nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/
    >>
    > Po prostu jesteś zwykłym niechlujem językowym i smierdzacym leniem z
    > giertychową maturą lub bez

    Sam jesteś niehlujem i śmierdzącym leniem: nie stawiasz kropki, zamieniasz ś
    na s...




  • 10. Data: 2013-05-20 23:19:00
    Temat: Re: Jak pracodawcy niszczą Polskę i produkują bezrobocie
    Od: AMX <r...@b...cy>

    On Tue, 14 May 2013 21:59:40 +0200,
    Stokrotka <o...@g...pl> wrote:

    >> Co ma piernik do wiatraka? Piszesz, że cię zwolniono z powodu
    >> intrygi uknutej przez pracownika podszywającego się pod innego
    >> pracownika ale wyciągasz wniosek, że pracodawcy niszczą Polskę.
    >
    > A jak sobie wyobrażasz egzystencję pracownika nazywającego się Mirosław
    > Grocholski, pracujący w firmie kilka lat, ktury zaczyna się podawać za Adama
    > Beredę, bez wiedzy pracodawcy?

    To nie jest dla mnie jasne, czy on zatrudnił się jako Bereza (to
    jest spotykane) czy też w pewnym momencie ,,zmienił tożsamość'',
    co wydaje mi się mało prawdopodobne, o czym potem.

    >
    > Moim pracodawcą [..] muj
    > szef, kierownik działu, Ryszard Pyżanowski,

    > oraz w pewnym zakresie kadry.

    Oświeć mnie jak owe kadry dały się namówić na cudowną przemianę
    tożsamości?

    > Skoro szef pyta się w jakimś dniu rano dwukrotnie "Czy nie było tu Adama
    > Beredy?"
    > to oznacza, że wiedział, że Mirosław Grocholski podaje się za Adama Beredę,
    > a szef reprezentował pracodawcę.
    > Dodatkowo nie wyobrażam sobie, [..] by prezes
    > Leszek Mazurkiewicz nie wiedział o tym.
    >

    Nie bardzo znam się na prawie ale to, co na szybko wyszukałem:

    ,,działania polegające na używaniu za autentyczny, podrabianiu lub
    przerabianiu dokumentu lub używaniu takiego dokumentu jako
    autentycznego (art. 270 § 1 KK) i zagrożone są one karą od 3
    miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.''

    ,,Po drugie, karalne jest przygotowanie do czynów opisanych powyżej
    (art. 270 § 3 KK) pod groźbą grzywny, ograniczenia wolności lub
    pozbawienia wolności do lat 2.''

    Imć Grocholski podpisując cokolwiek jako Bereza fałszuje
    dokumenty (IMO). Jeśli jego zwierzchnik (bądź zwierzchnicy) wie o
    tym to jest współsprawcą.

    O ile to się zdarza, że ktoś sobie przywłaszcza cudzą tożsamość,
    podobnie jak zdarza się, że ktoś fałszuje świadectwo czy dyplom
    osiągając w ten sposób mniejsze czy większe korzyści (dokąd
    sprawa się nie wyda), to zamieszanie w takie pospolite
    przestępstwo szefa, wyższego szefa i t.d. wydaje się mało
    prawdopodobne. Jakie korzyści _oni_ z tego mieli, ponosząc jednak
    ryzyko? Chyba, że organizowali duże wyłudzenie (np. z banku,
    firmy ubezpieczeniowej). Wtedy jednak docieramy do dosyć
    subtelnej kwestii kto jest a kto nie jest pracodawcą?

    Czy /cappo di tutti cappi/ jest pracodawcą czy nie? Zatrudnia,
    ,,zwalnia'', płaci, przydziela zadania, rozlicza z wykonania.
    Prawie jak normalny pracodawca. Jeśli w ten sposób
    rozszerzymy pojęcie ,,pracodawcy'' to rzeczywiście ,,pracodawcy
    niszczą Polskę ..'' etc. Bo działalność przestępcza zazwyczaj szkodzi
    społeczeństwu (być może dlatego jest zwalczana =:-)).

    Wytłumacz mi to, bo moim małym rozumkiem nie jest w stanie tego
    pojąć.

    AMX

    --
    adres w rot13
    Nyrxfnaqre Znghfmnx r...@b...cy

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1