eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeI co ja mam kurwa zrobic? › Re: I co ja mam kurwa zrobic?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news2.icm.edu.pl!newsfeed.ga
    zeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: "Goszki" <N...@g...pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: I co ja mam kurwa zrobic?
    Date: Tue, 22 Apr 2003 21:27:32 +0200
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 48
    Message-ID: <b8453f$io3$1@atlantis.news.tpi.pl>
    References: <b83udl$ra2$1@absinth.dialog.net.pl>
    Reply-To: "Goszki" <N...@g...pl>
    NNTP-Posting-Host: pb79.konin.sdi.tpnet.pl
    X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1051039664 19203 217.96.175.79 (22 Apr 2003 19:27:44
    GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 22 Apr 2003 19:27:44 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:78102
    [ ukryj nagłówki ]

    Hej

    Przede wszystkim nie załamuj się i zachowaj tę samą zimną
    krew, jak dotychczas.

    Moim zdaniem powinieneś jak najszybciej wyjaśnić sytuację,
    jeśli ta praca ma Ci dawać jakąkolwiek satysfakcję to duży
    wpływ na to będzie miała atmosfera.
    Takie niewyjaśnione sytuacje mszczą się później z dużo
    większą siłą, zaczynają się jakieś dziwne spiski i szeptania
    po kątach (albo jawne docinki, jak teraz...), co psychicznie
    Cię wykończy i się sam zwolnisz mając jeszcze wrażenie, że
    to Twoja wina - Brrrr...

    Moim pierwszym krokiem byłoby najpierw podejście do tego
    gościa i sprawdzenie, czy przypadkiem akurat nie miał złego
    dnia czy coś w tym stylu i akurat skupiło się na Tobie. Po
    prostu z Nim pogadaj, czy coś ma do Ciebie i dlaczego. To
    może być zupełny absurd.

    Jeśli to nie pomoże to powinieneś porozmawiać z
    przełożonym/kierownikiem, czy jak on tam się u Was nazywa. I
    nie chodzi tu o donosicielstwo, tylko o zwykłe wyjaśnienie
    sprawy. Dlatego po Twojej rozmowie z przełożonym powinniście
    porozmawiać we trójkę, wspólnie.

    Wszystkie te rzeczy powinieneś załatwić jak najszybciej.
    Najlepiej już jutro.

    Jeśli to nadal nic nie da, a pomoże Ci zmiana miejsca
    (pokoju) i jest taka możliwość to nie wahaj się ani chwili,
    od razu powiedz kierownikowi, że tak chcesz zrobić, gdyby
    sytuacja się powtarzała.
    Powinien pomóc, bo chyba myśli On choć trochę o Waszych
    wzajemnych stosunkach, a to ma wpływ na wydajność...

    Zmiana pracy to ostateczność ale jak masz się męczyć to nikt
    Ci tego nie może zabronić.

    Po pierwsze optymizm.

    Powodzenia, daj znać, jak się sprawy mają

    Goszki




Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1