eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeHasło: pseudo-holding PL.Praca.Dyskusje › Re: Hasło: pseudo-holding PL.Praca.Dyskusje
  • Data: 2003-04-23 16:33:10
    Temat: Re: Hasło: pseudo-holding PL.Praca.Dyskusje
    Od: Roman Kubik <r...@p...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Ja mam tylko jedna (ale za to jaka ;-) ?) watpliwosc:
    czym sie ma ten pseudo-holding zajmowac?
    bo mi sie jakos kojarzy z niby-praca za niby-pieniadze ;-))).
    nie chcialbym gasic w zarodku co do zasady slusznej inicjatywy, ale
    moim zdaniem jakakolwiek dzialanosc, zwlaszcza dzis, zeby cos dawac
    musi miec bardzo konkretnie i precyzyjnie okreslony cel, swoj rynek,
    dobrze okreslonego klienta.
    Od strony kosztowej zas nie za duzo, ale doskonale znajacych swoje
    miejsce pracownikow (szeroko pojetych pracownikoe nie koniecznie w sensie
    umowy o prace)
    Robiac wszystko dla wszystkich (albo cokolwiek dla kogokolwiek)
    mozna (moim zdaniem) tu i teraz osiagnac dokladnie nic :>.

    Jesli zas potraktowac nas jako grupe osobnych firm, ktore calkiem przypadkiem
    beda sie wspierac (zlecac), to tez nie wyglada to rozowo:
    Jesli ktos nie chce tego robic sam dla siebie - czyli nie ma pomyslu, co do
    ktorego bylby przekonany na tyle, zeby samemu rozkrecac dzialalnosc,
    to niestety nie sadze, zeby zaczal dzialac na zasadzie ,,kupa razniej''
    i ,,teraz zaczne placic ZUS, a moze z czasem przyjdzie mi cos do glowy,
    albo inni cos zleca''.

    Moim zdaniem zeby zorganizowac ta grupe ludzi trzeba sprawnego menagera,
    ktory bedzie mial *pomysl* na sprzedawalny produkt/usluge i tym pomyslem
    zarazi kilka osob. Potem *pokieruje* Was/nas ku swietlanej przyszlosci,
    a Ci kierowni uwierza mu (i to jak! skoro nie bedzie to zaleznosc pracownicza:
    sluzbowo-finansowa) i nie beda chcieli jeszcze 689 razy przedyskutowac
    rozwiazan/zalozen czy samego pomyslu. I nie obraza sie na to, ze ich genialne
    koncepcje przeksztalcenia wizji menagera zostana odrzucone.
    Albo nie porzuca porjektu w 3/4 drogi bo akurat znajda sobie inna (lepsza?)
    prace.

    poza tym, ze jestem nieco sceptyczny, to chcialbym dac sie przekonac
    do udzialu w takim projekcie (takim czyli nie wiem jakim, moze ktos
    przedstawi tu jakas wizje zupelnie odmienna od mojego sprecyzowania rynku
    i klienta, ktora mnie przekona).

    pozdrawiam

    romekk

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1