eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeGłośny pracownik w pracy... › Re: Głośny pracownik w pracy...
  • Data: 2007-01-09 21:06:35
    Temat: Re: Głośny pracownik w pracy...
    Od: Jakub Lisowski <j...@S...kofeina.net> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Tue, 09 Jan 2007 21:31:44 +0100, Sławomir Szyszło <s...@p...onet.pl>
    w <e...@s...poczta.onet.pl> napisał:

    > Dnia Tue, 9 Jan 2007 15:05:58 +0100, "Nixe" <n...@f...peel> wklepał(-a):
    >
    >>Ok, napisałeś, ze ma podłożne psychologiczne.
    >>Czy mógłbyś uzasadnić?
    >>W pracy wszyscy mówimy sobie po imieniu (pomijam stanowiska kierownicze).
    >>Zwracamy się do siebie "Marku, czy mógłbyś ...", "Nie, to jest niepotrzebne
    >>Olu", "Kasiu, przesyłam do ciebie maila" itp.
    >>Co jest z nami nie w porządku, bo nie ukrywam, że Twój wywód zaintrygował
    >>mnie.
    >>[zaznaczę, że nie wychowywali nas dziadkowie ani nie przeżyliśmy żadnej
    >>traumy w dzieciństwie]
    >
    > Może używanie imienia w każdym albo prawie każdym zdaniu? Albo nadużywanie
    > wołacza. :)

    Ooo, tak, za wołacza to ja bym zabijał, uważam, że dobrze się dzieje, że
    ten przypadek zanika na rzecz mianownika.

    U mnie w pracy też mówimy po imieniu, takie korporate fashion, nawet do
    szefa lokacji (pod nim jest kilkaset osób, ale on mnie przesłuchiwał jak
    jeszcze nie był szefem).

    ja czyli jakub
    --
    Z zaparkowanego Forda Fulkersona wysiedli generał Grant i porucznik
    Revoke.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1