eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje1276 brutto w UP w Warszawie... › Re: 1276 brutto w UP w Warszawie...
  • Data: 2009-05-23 08:10:24
    Temat: Re: 1276 brutto w UP w Warszawie...
    Od: "Baloo" <b...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał

    > Generlanie każdy miałby taką umowę, jakby wynegocjował. Obecnie jak ktoś
    > pracuje na umowę zlecenie to też nie ma praw pracowniczych, ale nie mówi
    > się, że jest to chore.

    No to wynegocjuj sobie miesięczny, płatny urlop na umowę zlecenie. I płatne
    chorobowe.
    I składki na emeryturę płacone przez pracodawcę.

    > Czego nie rozumiesz? Podałem przykład: półroczny urlop uniemożliwi
    > większości znalezienie pracy. Miesięczny urlop uniemożliwi znalezienie
    > pracy mniejszości. To takie stopniowanie. Inaczej redukcja do absurdu:

    No właśnie, Ty podajesz przykłady absurdalne, a ja usiłuję rozmawiać o
    normalności.

    > jeśli zakładasz, że miesięczny urlop nie wpływa na łatwość znalezienia
    > pracy, to również i 5-tygodniowy urlop. I tak dalej, i tak dalej.
    > Przechodząc przez półroczny urlop aż do 11-miesięcznego urlopu należałoby
    > założyć, że żadne zwiększanie urlopu nie zmniejsza szans znalezienia
    > pracy. Gdzieś tu jest błąd.

    Owszem, w Twoich założeniach i logice.
    To tak jak w tym kawale o spadochroniarzu, który nie wiedział, kiedy ma
    rozłożyć spadochron i 2 metry nad ziemią uznał, że mu się nie opłaca, bo z
    2 metrów nie raz już skakał nawet bez spadochronu.

    > Wiele osób ucieka w umowy zlecenia, ponieważ nikt inny nie zatrudniłby
    > ich na umowę o pracę z urlopem i innymi przywilejami

    No coś Ty. I nie potrafią sobie wynegocjować odpowiednich warunków? :>
    Ty naprawdę nie dowidzisz patologii w tym, co proponujesz?

    > Obecne życie Chińczyka i tak jest lepsze niż w przeszłości, póki nie
    > zaczęli być wyzyskiwani - wedle europejskich reguł patrząc.

    Nie chodzi o to, czy jest lepsze, niż kiedyś, tylko, że jest koszmarne.
    Delikatnie mówiąc.

    > Argumenty poproszę. Nawet w Polsce dzieci na wsiach pracują przy roli i
    > nieraz dochodzi do ich śmierci przy tym.

    Naprawdę? Dzieci pracują zawodowo na roli u obcego gospodarza za
    przysłowiową kromkę chleba z masłem? I jest to z punktu widzenia prawa
    dozwolone?
    Bo to, że takie sytuacje miewają miejsce nie znaczy, że to normalne.

    >>> Takie życie. Jak widać pomimo KP są jeszcze ludzie "wyzyskiwani",
    >>> pytanie tylko czy lepiej być wyzyskiwaniem, czy bezrobotnym...

    >> Nie ma żadnej różnicy.

    > Raczysz żartować.

    Nie. Byłeś kiedyś wyzyskiwany, oszukiwany i traktowany przedmiotowo w
    pracy? Zapitalałeś godzinami za parę groszy nie mając innej perspektywy, bo
    wszędzie traktowany byłbyś tak samo? Bo duży może więcej, a Ty niestety nie
    urodziłeś się w odpowiednim miejscu i odpowiednim czasie? Nie sądzę. W
    przeciwnym razie inaczej byś na to patrzył.

    > Czerpiesz wiedzę o świecie z podręczników napisanych 20 lat temu
    > biorących pod uwagę sytuację sprzed 50 lat?

    Czerpię wiedzę z wielu źródeł.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1