Użytkownik "VERTRET" <vertret @ op . pl> napisał w wiadomości
news:cg0756$npf$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Jarek" <p...@n...polbox.com> napisał w wiadomości
> news:EFJUc.41880$vG5.33068@news.chello.at...
> > Ale czy to znaczy, ze nie maja prawa zyc? Czy pracownicy najnizszego
> > szczebla, powinni zarabiac tyle, ze nie stac ich na przetrwanie
> niemalze?
>
> Czy do ciebie nie dociera, że za każdą czynnościa człowieka stoi czyjaś
> kasa?
> Kasa należąca do jakiegoś konkretnego człowieka.
> Proszę cię już kolejny raz, abyś zaproponował komu zabrać pieniądze i dać
> tym co "przymierają"?
>
>
> >
> > Mi caly czas chodzilo o to, ze mimo oczywistosci twierdzenia, ze rynek
> placi
> > zgodnie z popytem na dana prace, mozna tez przyjac, ze ta cena jest juz
> > ponizej progu przetrwania i nie jest to dobre. Zgodzisz sie chyba ze
> mna?
>
> Załóżmy, że się zgadzam i znowu zapytam co proponujesz?
>
>
>
> --
> vertret
>
> człowiek na 3 etatach (3 x 8h= 24h)
> www.ohra.prv.pl www.milimex.pl/vandex www.sonhart.com
> odpowiedź:

Użytkownik "Mantis" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cfos6k$dvk$1@inews.gazeta.pl...
> Nie wiem kto to pisał i po co ale ja najpierw sobie pomyślałem że OK super
> można się pośmiać. Ale po chwili pomyślałem ile głupoty wyrządza ktoś
> piszący takie idiotyczne teksty. Jakoś mieszkam ze starszymi (nie piją)
> ojciec na emeryturze (do tego I gr. inwalidztwa) matka na emeryturze (też
I
> gr. inwalidztwa) i ja też mam I gr inwalidztwa. I choć mamy w domu 2
> emeryturki i moją rentę to nie żyje nam się jak pączkom w maśle. Tak jak
owy
> "antoni" dostalem kompa z PFRONU i w zeszłym roku skończyłem studia ale
> jakoś kuźwa przez cholerny wózeczek nie mogę znaleźć pracy mimo że chcę i
> jej szukam. Więc zaczynają mnie takie teksty wkurzać. Wszystko pięknie i
> znam kilku takich co piją i u opieki społecznej wyżebrzą ale u mnie zawsze
> było o 20-30zł za dużo na zasiłki a za mało żeby jakoś żyć więc naprawdę
> takie teksty są poniżej przyzwoitości. Jeśli ten koleś jest jakimś
> faktycznie niby "reporterem", to chyba jakiegoś szmatławca. Ciekawe czy
ktoś
> policzy ile jest wydatków w rodzinie gdzie np. 3 osoby są niepełnosprawne.
> Na same leki idzie co najmniej z 300. Doliczcie pieluchy/cewniki kolejna
> 100. Dodam że za te ostatnie w Unii europejskiej w 100% pokrywa Państwo a
u
> nas tylko w 30-50% więc nie pierdolcie głupot że Państwo utrzymuje
> niepełnosprawnych, a taki morał można by wyciągnąć z tej głupawej
opowieści.
> Gdzie znikają pieniądze to popatrzcie tylko na nagłówki gazet. Rywin-gate,
> Orlen-gate, wałki z Vatami na "niby" ciężarówki z kratką w środku,
machlojki
> z gazem itd... etc.
>
> wzburzony koleś na wózku
>
> Zgadzam się ponieważ PAŃSTWO zeruje na ON a nie dokłada, natomiast ma
pieniądze na odprawy byle PREZESÓW, / gdzi państwo ma udziały/ Odprawy po
6.200,000 PLN- czy to nie skandal, czy to nie hańba. Z pieniędzy emerytów i
rewncistów pokrywa się Utrzymanie obsługi FUNDUSZY, rent i emerytur
specjalnych oraz dopłaty do ren i emerytur rolniczych, alimentów rozbudowy
swojich placowek itp. jednocześnie pozbawia się nas rewolaryzacji i
wszelkiej pomocy w imię POMOCY. Marek

Proszę wysnuć wnioski i odpowiedzieć grupie!!!.

do góry

> Jakby to była prawda, to by wszyscy w Polsce zarabiali 900 brutto.
> Ciekawi mnie jak sobie tłumaczysz, że są ludzie w Polsce, którzy zarabiaja
> w prywatnych firmach dużo więcej?

A jak sobie tlumaczysz fakt, ze b. prezes pewnej duzej firmy za 17 dni
pracy w tejze firmie wezmie odprawe ok. 700 tys. zl. Z powodu
nadzwyczajnych zdolnosci i wkladu w rozwoj firmy? Rozumiem, ze praca
wykonywana przez zuczki pracujace w tej firmie na najnizszych
stanowiskach jest kilkaset razy mniej potrzebna tej firmie, bo o tyle sa
nizsze ich zarobki?

Pawel

do góry

Użytkownik "Paweł O." <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cg0aaa$248$1@news.onet.pl...
> > Jakby to była prawda, to by wszyscy w Polsce zarabiali 900 brutto.
> > Ciekawi mnie jak sobie tłumaczysz, że są ludzie w Polsce, którzy
zarabiaja
> > w prywatnych firmach dużo więcej?
>
> A jak sobie tlumaczysz fakt, ze b. prezes pewnej duzej firmy za 17 dni
> pracy w tejze firmie wezmie odprawe ok. 700 tys. zl. Z powodu
> nadzwyczajnych zdolnosci i wkladu w rozwoj firmy? Rozumiem, ze praca
> wykonywana przez zuczki pracujace w tej firmie na najnizszych
> stanowiskach jest kilkaset razy mniej potrzebna tej firmie, bo o tyle sa
> nizsze ich zarobki?
>
> Pawel
> Już nie 700.000 PLN a 6.200.000 PLN.
Jutro otworzą w ORLENIE sejf i sprawdzą jego kontrakt, który ma być podobny
do jego poprzednika - HAŃBA.
Użytkownik "Mantis" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cfos6k$dvk$1@inews.gazeta.pl...
> Nie wiem kto to pisał i po co ale ja najpierw sobie pomyślałem że OK super
> można się pośmiać. Ale po chwili pomyślałem ile głupoty wyrządza ktoś
> piszący takie idiotyczne teksty. Jakoś mieszkam ze starszymi (nie piją)
> ojciec na emeryturze (do tego I gr. inwalidztwa) matka na emeryturze (też
I
> gr. inwalidztwa) i ja też mam I gr inwalidztwa. I choć mamy w domu 2
> emeryturki i moją rentę to nie żyje nam się jak pączkom w maśle. Tak jak
owy
> "antoni" dostalem kompa z PFRONU i w zeszłym roku skończyłem studia ale
> jakoś kuźwa przez cholerny wózeczek nie mogę znaleźć pracy mimo że chcę i
> jej szukam. Więc zaczynają mnie takie teksty wkurzać. Wszystko pięknie i
> znam kilku takich co piją i u opieki społecznej wyżebrzą ale u mnie zawsze
> było o 20-30zł za dużo na zasiłki a za mało żeby jakoś żyć więc naprawdę
> takie teksty są poniżej przyzwoitości. Jeśli ten koleś jest jakimś
> faktycznie niby "reporterem", to chyba jakiegoś szmatławca. Ciekawe czy
ktoś
> policzy ile jest wydatków w rodzinie gdzie np. 3 osoby są niepełnosprawne.
> Na same leki idzie co najmniej z 300. Doliczcie pieluchy/cewniki kolejna
> 100. Dodam że za te ostatnie w Unii europejskiej w 100% pokrywa Państwo a
u
> nas tylko w 30-50% więc nie pierdolcie głupot że Państwo utrzymuje
> niepełnosprawnych, a taki morał można by wyciągnąć z tej głupawej
opowieści.
> Gdzie znikają pieniądze to popatrzcie tylko na nagłówki gazet. Rywin-gate,
> Orlen-gate, wałki z Vatami na "niby" ciężarówki z kratką w środku,
machlojki
> z gazem itd... etc.
>
> wzburzony koleś na wózku
>
> Zgadzam się ponieważ PAŃSTWO zeruje na ON a nie dokłada, natomiast ma
pieniądze na odprawy byle PREZESÓW, / gdzi państwo ma udziały/ Odprawy po
6.200,000 PLN- czy to nie skandal, czy to nie hańba. Z pieniędzy emerytów i
rewncistów pokrywa się Utrzymanie obsługi FUNDUSZY, rent i emerytur
specjalnych oraz dopłaty do ren i emerytur rolniczych, alimentów rozbudowy
swojich placowek itp. jednocześnie pozbawia się nas rewolaryzacji i
wszelkiej pomocy w imię POMOCY. Marek

do góry

W artykule <2yDUc.38648$vG5.7325@news.chello.at> Jarek napisał(a):

> Chodzi mi o to, zeby taki fizyczny pracownik w markecie, bez matury
> nawet, nie zarabial 600 PLN w miescie, gdzie wynajecie 18-metrowej
> kawalerki, kosztuje 800 plus liczniki. Przeciez jesli moj kolega,
> ktory skonczyl zawodowke, zarabia wlasnie tyle, to co ma zrobic, jak
> zyc?
hm.. to dlaczego się nie przeprowadzi do jakiegos mniejszego miasta
gdzie życie jest tańsze?
Nikt nikomu nie każe żyć w wielkim miescie, w centrum gdzie zycie jest
po prostu drogie.
a słuchanie ludzi mieszkających w centrum miasta i wiecznie
narzekających na ceny... Jak kogoś nie stać na centrum, dlaczego nie
wyprowadzi się gdzieś na obrzeża? no to co że będzie trzeba do pracy
godzinę dojeżdżać.. ludzie tak robią i żyją.

--
Andrzej 'The Undefined' Dopierała
UNIX && Linux administrator, Adam Mickiewicz University WMiI
PLD Linux Developer HomePage: http://aramin.net/
JID: u...@p...net e-mail: u...@p...org

do góry

> Czy do ciebie nie dociera, że za każdą czynnościa człowieka stoi czyjaś
> kasa?
> Kasa należąca do jakiegoś konkretnego człowieka.
> Proszę cię już kolejny raz, abyś zaproponował komu zabrać pieniądze i dać
> tym co "przymierają"?

Przepraszam jeśli kogoś urażę (chociaż właściwie - nie szkodzi ;) ), ale
mnie już trochę się przejadła ta pseudoekonomiczna demagogia. Prawo
(instrumenty państwowe) ustalają stawki VAT-u, PIT-u, CIT-u, ZUS-u, akcyzy,
wielu różnych opłat, podatków i innych haraczy, RPP stopy %, a wszystko po
"głębokiej analizie rynku", "w świetle konieczności ekonomicznej", albo pod
dyktando UE (sic!).
I jakoś nikt sie nie pyta komu na to zabierają, czyja to kasa - dowalają i
tyle.
Więc może po prostu na tej samej zasadzie zanalizować _realnie_ i _uczciwie_
koszty elementarnej egzystencji zwykłego człowieka w tak funkcjonującej
gospodarce i stosownie do tego ustalić minimalną płacę i ew. inne
świadczenia?
Nie będę usiłował określać co to jest zapłata godna, bo to się bardziej
czuje niż definiuje.
Ale może ktoś zna jeszcze i rozumie pojęcie "sprawiedliwość"?

--
Pozdrawiam
Jotte

do góry

Użytkownik "Jotte" <t...@W...pl> napisał w wiadomości
news:cg0jjn$cqn$1@news.dialog.net.pl...
> I jakoś nikt sie nie pyta komu na to zabierają, czyja to kasa - dowalają
i
> tyle.

Pare osób i organizacji się pyta.
Jak rozumiem ty sie pogodziłeś z tym, że masz zabieraną kasę bez twojej
zgody, więc nie będzie ci różnicy, gdy kolejne pieniądze zostaną ci
zabrane.

> Więc może po prostu na tej samej zasadzie zanalizować _realnie_ i
_uczciwie_
> koszty elementarnej egzystencji zwykłego człowieka w tak funkcjonującej
> gospodarce i stosownie do tego ustalić minimalną płacę i ew. inne
> świadczenia?

Jeżeli czujesz temat to mam prośbę do ciebie.
Zaproponuj jakąś uczciwą i godną stawkę godzinową dla 30 letniej krawcowej
po zawodówce, wychowującą samotnie 10 letnie dziecko.


--
vertret

człowiek na 3 etatach (3 x 8h= 24h)
www.ohra.prv.pl www.milimex.pl/vandex www.sonhart.com

do góry

> Czy do ciebie nie dociera, że za każdą czynnościa człowieka stoi czyjaś
> kasa?
> Kasa należąca do jakiegoś konkretnego człowieka.
> Proszę cię już kolejny raz, abyś zaproponował komu zabrać pieniądze i dać
> tym co "przymierają"?

Dociera do mnie. Mozna zabrac na przyklad Gudzowatym, Urbanom, Kulczykom,
Krauzem, Lepperom. Begerom i wieeeelu innym zlodziejom, uwlaszczonej
nomenklaturze. Jak mi powiesz, ze ta kasa, co do nich nalezy, jest uczciwie
zarobiona i sie im nalezy, to sie chyba obsmieje.


> Załóżmy, że się zgadzam i znowu zapytam co proponujesz?

J.W. Wytrzec grube kreski i zaczac od nowa. Zaczac realny kapitalizm, a nie
rzady bylych aparatczykow, sukcesywnie wprowadzajace zakamuflowany komunizm.

do góry

Użytkownik "VERTRET" <vertret @ op . pl> napisał w wiadomości
news:cg0756$npf$1@news.onet.pl...

Ja juz koncze te rozmowe. Nie widze sensu jej prowadzenia. W Polsce nie jest
tak, jak powinno byc. Gdybym mial metode naprawy, to bym sie nie podzielil.
Niestety nie mam. Tak samo jak i Ty. Co nie odiera mi prawa skonstatowania
rzeczywistosci.

do góry

Użytkownik "VERTRET" <vertret @ op . pl> napisał w wiadomości
news:cfvj7r$6mi$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "zymla" <z...@n...pl> napisał w wiadomości
> news:cfvhke$187$1@sunflower.man.poznan.pl...
> >bardzo czesto sytuacja ta jest naduzywana do granic mozliwosci przez
> pracodawcow
> Na wolnym rynku ZAWSZE targuje sie cene do granic mozliwosci.
>
> >bo jak zapewne wiesz taka sytuacja do naduzyc prowadzi
> O jakich nadużyciach mówisz? O tych, że chodzisz od sklepu do sklepu i bez
> litości szukasz najtanszej oferty?
Nie, nie mowie o takich naduzyciach. Mowie o takich naduzyciach kiedy ten
chleb sprzedawany jest ponizej kosztow jego wyprpdukowania, a to juz z
prawem zgodne nie jest. Podobnie jest na rynku pracy. Uparcie porownujesz
"sile robocze""kapital ludzi" ze zwyklymi towarami. Moim zdaniem porownanie
jest bardzo chybione. Chleb jest rzecza wymierna, mozesz dokladnie wyliczyc
ile maki, wody prady wykorzystales na jego produkcje, w przypadku ludzi
niestey tak nie jest. Owszem mozesz w jakis tam sposob oszacowac jego
wykszatlcenie, doswiadczenie itp. Ale cech "miekkich" nie jestes w stanie!!!
Do czego zmierzam, zmierzam do tego ze w tej chwili wlasnie placi sie bardzo
czesto pensje nieadekwatne do faktycznego wkaldu pracy i o takie patologie
mi chodzi. Rynek wyznacza ceny pracownikow gdy jest stabilny i zrownowazony.
Kiedy gospodarka funkcjonuje tak jak funkcjonuje dochodzi wlasnie do takich
nieprawidlowosci. Inna kwestia a propos pensji do wlasnie to o czym pisalam
nieproporcjonalnosc stawek do kosztow utrzymania, w Polsce praktycznie cala
przecietna pensja idzie na zywnosc i rachunki, a jak wiadomo jest to
wskaznik dobrobytu spoleczenstwa. Nie jestem za dodatkowymi zabezpieczeniami
socjalnymi, co to to nie. Jestem za polityka pro-gospodarcza, niskim
podatkami i przyciaganiem inwestycji. Gdyz uwazam, ze to jest spob na
obloznie chora polska gosp.. Ktora chora jest i chore sa zarobki i rynek
pracy. Sa to patologie a nie sytuacja "normalna rynkowa", czego przyczyny sa
najrozniejsze i wplywa ma na to wiele czynnikow, wiec Panie V> niech Pan nie
mowi ze to tylko prawa rynku gdyz rynek pracy jest bardzo specyficzny.

do góry

Jarek wrote:

> Wytrzec grube kreski i zaczac od nowa. Zaczac realny kapitalizm,

Z tym się akurat zgadzam, trochę kapitalizmu było w pierwszej połowie lat
90, potem znów zaczął się powrót do systemu rodem z PRL :-(

> nie rzady bylych aparatczykow, sukcesywnie wprowadzajace zakamuflowany
> komunizm.

Hmm.. ale z tym pomysłem na zabieraniem bogatym burżujom to sam dążysz do
komunizmu - chyba widzisz analogię do "rozkułaczania" itp.? ;-)

pozdrawiam
Piotr

do góry