eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Problem - prosze o rade
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 8

  • 1. Data: 2004-08-12 09:07:21
    Temat: Problem - prosze o rade
    Od: "Leszek" <t...@o...pl>

    Witam
    W obecnej firmie pracuje juz od 3 lat, przy czym przez jakis czas na 3/4
    etatu, a pozniej na caly etat. Mam umowe na czas nieokreslony.
    Obecnie mam bardzo trudna sytuacje, poniewaz mam szanse zmiany pracy na duzo
    bardziej korzystna, ale to wiazaloby sie z szybkim wyjazdem (za okolo 2
    tygodnie) i rozwiazaniem obecnej umowy o prace.
    Po wstepnej rozmowie z szefem mojej firmy, wnioskuje ze nie bedzie on chcial
    rozwiazac ze mna umowy za porozumieniem stron. Co w takim razie moge zrobic?
    Jakie konsekwencje poniose jesli mimo braku zgody szefa, zloze wymowienie bez
    okresu wypowiedzenia, ktory mnie obowiazuje. Czy sa jakies szczegolne
    przypadki? Dodam, ze takie niepolubowne wyjscie wcale mnie nie zadowala, bo
    chcialbym sie dogadac z szefem, ale z drugiej strony wiem, ze moze to byc
    niemozliwe.
    Druga spraw dotyczy mojej drugiej, ewentualnej pracy. Czy szef moze wymagac i
    czy mam obowiazek podac mu wszelkie dane dotyczace firmy oraz charakteru pracy
    w ktorej mialbym pracowac? Argumentuje to ochrona danych firmy itd.

    Prosze Was o rade i pomoc.
    Pozdrawiam, Leszek

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 2. Data: 2004-08-12 09:30:52
    Temat: Re: Problem - prosze o rade
    Od: "Leszek" <t...@o...pl>

    > To dziala w obie strony. Jakby szef chcial cie zwolnic w trybie  
    > przyspieszonym wymuszajac porozumienie stron, to krzyszalbys wnieboglosy.  
    > Natomiast jesli firma korzysta z takiej ochrony praed nieoczekiwana  
    > ucieczka pracownika  - to juz jest problem. Dogadac sie albo nie  
    > podejmowac nowej pracy. ewentualnie porzucenie - ale jest to rozwazanie  
    > nieetyczne i smrodzisz sobie w papierach.

    Dziekuje za odpowiedz.
    Nie chce bys mnie zle zrozumial, ale naprawde nie chce robic klopotow szefowi
    czy zostawiac balaganu po sobie. Mam jeszcze okolo 2 tygodni i chcialbym to
    zalatwic odpowiedzialnie, ale z tego co widze to szef obral taktyke ponizania
    i pokazywania kto tu jest gora. Traktuje mnie naprawde nie fair.
    Mnie chodzi glownie o to, czy porzucenie pracy jest w tym wypadku jedynym
    wyjsciem jesli szef nie wyrazi zgody na polubowne zalatwienie sprawy i jak to
    faktycznie skutkuje? Dyscyplinarne zwolnienie z pracy? Tego bym nie chcial, bo
    w przyszlosci chcialbym byc moze zmienic prace i co wtedy :(

    > Pomijajac to, co mowilem w pierszej czesci, to raczej nie moze. Wszelkie  
    > sprawy powinni dogadywac z toba na adres domowy. Chyba, ze masz podpisana  
    > umowe o zakazie konkurencji - to wtedy powinienes wg mnie podac informacje.
    > Biorac sprawe luzno, to mozna podac namiary na sekretariat ABW i  
    > poinformowac szefa, ze jesli twoje stanowisko nie zostalo utajnione, czego  
    > nie jestes pewien, to powinien uzyskac wszelkie informacje.;)

    Nie podpisywalem zadnej umowy o zakazie konkurencji i w umowie z tego co
    pamietam tez nie ma na ten temat wzmianki. Moje stanowisko nie jest utajnione.
    Co to jest ABW?

    zdrawiam, Leszek

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 3. Data: 2004-08-12 09:37:28
    Temat: Re: Problem - prosze o rade
    Od: Krzysztofsf <k...@p...gazeta.pl>

    Dnia 12 Aug 2004 11:07:21 +0200, Leszek <t...@o...pl> napisał:

    > Dodam, ze takie niepolubowne wyjscie wcale mnie nie zadowala, bo
    > chcialbym sie dogadac z szefem, ale z drugiej strony wiem, ze moze to byc
    > niemozliwe.

    To dziala w obie strony. Jakby szef chcial cie zwolnic w trybie
    przyspieszonym wymuszajac porozumienie stron, to krzyszalbys wnieboglosy.
    Natomiast jesli firma korzysta z takiej ochrony praed nieoczekiwana
    ucieczka pracownika - to juz jest problem. Dogadac sie albo nie
    podejmowac nowej pracy. ewentualnie porzucenie - ale jest to rozwazanie
    nieetyczne i smrodzisz sobie w papierach.


    > Druga spraw dotyczy mojej drugiej, ewentualnej pracy. Czy szef moze
    > wymagac i
    > czy mam obowiazek podac mu wszelkie dane dotyczace firmy oraz charakteru
    > pracy
    > w ktorej mialbym pracowac? Argumentuje to ochrona danych firmy itd.

    Pomijajac to, co mowilem w pierszej czesci, to raczej nie moze. Wszelkie
    sprawy powinni dogadywac z toba na adres domowy. Chyba, ze masz podpisana
    umowe o zakazie konkurencji - to wtedy powinienes wg mnie podac informacje.
    Biorac sprawe luzno, to mozna podac namiary na sekretariat ABW i
    poinformowac szefa, ze jesli twoje stanowisko nie zostalo utajnione, czego
    nie jestes pewien, to powinien uzyskac wszelkie informacje.;)

    > Prosze Was o rade i pomoc.
    > Pozdrawiam, Leszek



    --
    Używam programu pocztowego wbudowanego w Operę: http://www.opera.com/m2/


  • 4. Data: 2004-08-12 10:13:31
    Temat: Re: Problem - prosze o rade
    Od: Krzysztofsf <k...@p...gazeta.pl>

    Dnia 12 Aug 2004 11:30:52 +0200, Leszek <t...@o...pl> napisał:

    > Mnie chodzi glownie o to, czy porzucenie pracy jest w tym wypadku jedynym
    > wyjsciem jesli szef nie wyrazi zgody na polubowne zalatwienie sprawy i
    > jak to
    > faktycznie skutkuje? Dyscyplinarne zwolnienie z pracy? Tego bym nie
    > chcial, bo
    > w przyszlosci chcialbym byc moze zmienic prace i co wtedy

    Prace w trybie natychmiastowym mozesz porzucic wlasciwie jedynie wtedy,
    jesli szef nie placi ci w terminie.
    przejrzyj archiwa grupy. W zasadzie dotyczy to ostaniej wyplaty bo jest 30
    dni na taka decyzje potem przedawnienie.

    --
    Używam programu pocztowego wbudowanego w Operę: http://www.opera.com/m2/


  • 5. Data: 2004-08-12 16:16:32
    Temat: Re: Problem - prosze o rade
    Od: "Massai" <t...@w...pl>

    Leszek napisał(a):

    >
    > Nie podpisywalem zadnej umowy o zakazie konkurencji i w umowie z tego
    > co pamietam tez nie ma na ten temat wzmianki. Moje stanowisko nie
    > jest utajnione. Co to jest ABW?

    To był żarcik, ABW = Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Taki
    kontrwywiad.
    Hm. co do tego podawania danych - trudno powiedzieć. stary szef może
    coś o tobie złośliwego nagadać... Może nie...
    Jednak w tym przypadku - istnieje ryzyko, że nasmrodzi ci.
    Moją lubą taki jeden tym straszył, że nagada na nią - usadziła go
    jednym zdaniem "jeśli pan to zrobi - może się pan spodziewać pozwu
    sądowego..." I zrobiłaby to - dla niej to żaden problem - jest radcą
    prawnym... Buc by sie zdziwił, że nie jest taki nietykalny jak mu się
    zdaje...

    Jedyne co tu możesz użyć to ta nieterminowość wynagrodzenia... No w
    każdym razie każde "rażące naruszenie obowiązków" przez pracodawcę Co
    jest rażącym - to cztery punkty z całej listy obowiązków, ale nie pomnę
    co tam jeszcze było. Prawie na pewno składki na ubezpieczenia - z tym
    trudno w dzisiejszych czasach, często się pracodawcy spóźniają, więc to
    może być punkt zaczepienia. A ten miesiąc o którym wspominał kolega, to
    od powzięcia wiadmości (tak samo jak przy dyscyplinarce) - w przypadku
    wynagrodzenia, to od razu się orientujesz, ale przy zusie już masz
    trudniej stwierdzić ze terminowo nie płacił. Może przejdź się do zusu,
    sprawdź czy terminowo wpłacał.

    Pozdro
    Massai


  • 6. Data: 2004-08-13 17:41:41
    Temat: Re: Problem - prosze o rade
    Od: "koyot" <r...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Leszek" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:0c9d.0000143e.411b3349@newsgate.onet.pl...
    > Witam
    > W obecnej firmie pracuje juz od 3 lat, przy czym przez jakis czas na 3/4
    > etatu, a pozniej na caly etat. Mam umowe na czas nieokreslony.
    > Obecnie mam bardzo trudna sytuacje, poniewaz mam szanse zmiany pracy na
    duzo
    > bardziej korzystna, ale to wiazaloby sie z szybkim wyjazdem (za okolo 2
    > tygodnie) i rozwiazaniem obecnej umowy o prace.
    > Po wstepnej rozmowie z szefem mojej firmy, wnioskuje ze nie bedzie on
    chcial
    > rozwiazac ze mna umowy za porozumieniem stron. Co w takim razie moge
    zrobic?
    > Jakie konsekwencje poniose jesli mimo braku zgody szefa, zloze wymowienie
    bez
    > okresu wypowiedzenia, ktory mnie obowiazuje. Czy sa jakies szczegolne
    > przypadki? Dodam, ze takie niepolubowne wyjscie wcale mnie nie zadowala,
    bo
    > chcialbym sie dogadac z szefem, ale z drugiej strony wiem, ze moze to byc
    > niemozliwe.
    > Druga spraw dotyczy mojej drugiej, ewentualnej pracy. Czy szef moze
    wymagac i
    > czy mam obowiazek podac mu wszelkie dane dotyczace firmy oraz charakteru
    pracy
    > w ktorej mialbym pracowac? Argumentuje to ochrona danych firmy itd.
    >
    > Prosze Was o rade i pomoc.
    > Pozdrawiam, Leszek



    koyot mowi:
    -skladasz oswiadczenie woli - rozwiazanie stosunku z zachowaniem okresu
    wypowiedzenia - takie o ktorym mowa w art 32 kp
    -no to zostal okres wypowiedzenia - zachorujesz na dluzszy okres
    -papiery masz czyste bo nie masz 52 k.p
    -swiadectwo pracy wysle Ci pracodawca w ciagu 7 dni po uplywie terminu
    wypowiedzenia bo osobiscie nie bedziesz zapewne odbieral
    -szef nie moze sie domagac zadnych danych dotyczacych nowego
    pracodawcy-mozesz mu powiedziec ze nie bedziesz pracowal rownie dobrze
    -stawiasz koyotowi piwo a koyot ladnie podziekuje



  • 7. Data: 2004-08-13 17:51:46
    Temat: Re: Problem - prosze o rade
    Od: "Massai" <t...@w...pl>

    koyot napisał(a):

    >
    > Użytkownik "Leszek" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
    > news:0c9d.0000143e.411b3349@newsgate.onet.pl...
    > > Witam
    > > W obecnej firmie pracuje juz od 3 lat, przy czym przez jakis czas
    > > na 3/4 etatu, a pozniej na caly etat. Mam umowe na czas
    > > nieokreslony. Obecnie mam bardzo trudna sytuacje, poniewaz mam
    > > szanse zmiany pracy na
    > duzo
    > > bardziej korzystna, ale to wiazaloby sie z szybkim wyjazdem (za
    > > okolo 2 tygodnie) i rozwiazaniem obecnej umowy o prace.
    > > Po wstepnej rozmowie z szefem mojej firmy, wnioskuje ze nie bedzie
    > > on
    > chcial
    > > rozwiazac ze mna umowy za porozumieniem stron. Co w takim razie moge
    > zrobic?
    > > Jakie konsekwencje poniose jesli mimo braku zgody szefa, zloze
    > > wymowienie
    > bez
    > > okresu wypowiedzenia, ktory mnie obowiazuje. Czy sa jakies
    > > szczegolne przypadki? Dodam, ze takie niepolubowne wyjscie wcale
    > > mnie nie zadowala,
    > bo
    > > chcialbym sie dogadac z szefem, ale z drugiej strony wiem, ze moze
    > > to byc niemozliwe.
    > > Druga spraw dotyczy mojej drugiej, ewentualnej pracy. Czy szef moze
    > wymagac i
    > > czy mam obowiazek podac mu wszelkie dane dotyczace firmy oraz
    > > charakteru
    > pracy
    > > w ktorej mialbym pracowac? Argumentuje to ochrona danych firmy itd.
    > >
    > > Prosze Was o rade i pomoc.
    > > Pozdrawiam, Leszek
    >
    >
    >
    > koyot mowi:
    > -skladasz oswiadczenie woli - rozwiazanie stosunku z zachowaniem
    > okresu wypowiedzenia - takie o ktorym mowa w art 32 kp
    > -no to zostal okres wypowiedzenia - zachorujesz na dluzszy okres
    > -papiery masz czyste bo nie masz 52 k.p
    > -swiadectwo pracy wysle Ci pracodawca w ciagu 7 dni po uplywie terminu
    > wypowiedzenia bo osobiscie nie bedziesz zapewne odbieral
    > -szef nie moze sie domagac zadnych danych dotyczacych nowego
    > pracodawcy-mozesz mu powiedziec ze nie bedziesz pracowal rownie dobrze
    > -stawiasz koyotowi piwo a koyot ladnie podziekuje

    Zapomniałeś o jednym punkcie:
    - idziesz siedzieć za fałszywe zwolnienie...

    ;-)

    Pozdro
    Massai


  • 8. Data: 2004-08-13 19:03:16
    Temat: Re: Problem - prosze o rade
    Od: "koyot" <r...@p...onet.pl>


    > > koyot mowi:
    > > -skladasz oswiadczenie woli - rozwiazanie stosunku z zachowaniem
    > > okresu wypowiedzenia - takie o ktorym mowa w art 32 kp
    > > -no to zostal okres wypowiedzenia - zachorujesz na dluzszy okres
    > > -papiery masz czyste bo nie masz 52 k.p
    > > -swiadectwo pracy wysle Ci pracodawca w ciagu 7 dni po uplywie terminu
    > > wypowiedzenia bo osobiscie nie bedziesz zapewne odbieral
    > > -szef nie moze sie domagac zadnych danych dotyczacych nowego
    > > pracodawcy-mozesz mu powiedziec ze nie bedziesz pracowal rownie dobrze
    > > -stawiasz koyotowi piwo a koyot ladnie podziekuje
    >
    > Zapomniałeś o jednym punkcie:
    > - idziesz siedzieć za fałszywe zwolnienie...
    >
    > ;-)
    >
    > Pozdro
    > Massai

    a jak naprawde zachoruje :)
    ale punkt z piwem rozumiem przeszedl Twoja weryfikacje ?
    pozdrawiam :)


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1