eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Praca w upały a ubiór.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 26

  • 1. Data: 2006-07-04 10:28:51
    Temat: Praca w upały a ubiór.
    Od: "vinix" <v...@g...pl>

    Witam,
    procuję w prywatnej firmie produkcyjnej, jestem technolgiem (praca za
    biurkiem) i mam pytanie do Was.
    Mianowicie:
    Pracodawca uchalił przepis o tym, że męska część załogi musi chodzić w
    długich spodniach bez wzgledu na zajmowane stanowisko.
    Problem polega na tym, że mamy wrednego dyrektora w zarządzie i gnojek robi
    wszysko, aby nam uprzykrzyć życie.
    Dotychczas do pracy przychodziliśmy w krótkich spodenka (koledzy, którzy
    podobnie jak ja procują za biurkiem), a od tego roku mamy bezwzględny zakaz,
    firma nasza nie jest instytucją publiczą więc nie ma mowy o kreowaniu
    zewnętrznego image!!!
    W biurach nie ma klimatyzacj, są za to duże przeszklone powierzchnie i
    ciągłe słońce, żaluzje nie dają rady ;-( wentylatory kręcą non stop, a
    pomimo tego jak na dworze w cieniu jest 31 to w biurze też.

    Czy pracodawca może tak bardzo ingerować w ubiór i czy ma na to podstawy
    prawne?
    Czy my biedni ugotowani mozemy coś zrobić w tej sprawie?



  • 2. Data: 2006-07-04 11:04:45
    Temat: Re: Praca w upały a ubiór.
    Od: Dariusz Tarczoń <t...@i...pl>

    vinix napisał(a):

    > Pracodawca uchalił przepis o tym, że męska część załogi musi chodzić w
    > długich spodniach bez wzgledu na zajmowane stanowisko.
    Przepis dotyczy tylko mezczyzn? jezeli tak, to go zaskarzcie ze
    jestescie dyskryminowani, bo kobiety moga przychodzic w krotkich
    spodniach, a ten przepis jest niezgodny z konstytucja ;)

    > Problem polega na tym, że mamy wrednego dyrektora w zarządzie i gnojek robi
    > wszysko, aby nam uprzykrzyć życie.
    > Dotychczas do pracy przychodziliśmy w krótkich spodenka (koledzy, którzy
    > podobnie jak ja procują za biurkiem), a od tego roku mamy bezwzględny zakaz,
    > firma nasza nie jest instytucją publiczą więc nie ma mowy o kreowaniu
    > zewnętrznego image!!!
    > W biurach nie ma klimatyzacj, są za to duże przeszklone powierzchnie i
    > ciągłe słońce, żaluzje nie dają rady ;-( wentylatory kręcą non stop, a
    > pomimo tego jak na dworze w cieniu jest 31 to w biurze też.
    A wode pracodawca dostarcza wam do picia /ew. inne napoje niewyskokowe/?
    >
    > Czy pracodawca może tak bardzo ingerować w ubiór i czy ma na to podstawy
    > prawne?
    A niby kto ma ustalac? Sam pracownik? A moze jak dawniej rzad/panstwo?

    > Czy my biedni ugotowani mozemy coś zrobić w tej sprawie?

    Tak, kupic ciensze spodnie ;)

    A tak serio, to niewyobrazam sobie zebym przychodzil do pracy w krotkich
    spodenkach, mimo iz firma nie ogranicza mnie w tym wcale...


  • 3. Data: 2006-07-04 12:11:33
    Temat: Re: Praca w upały a ubiór.
    Od: " " <9...@g...SKASUJ-TO.pl>

    Dariusz Tarczoń <t...@i...pl> napisał(a):

    > vinix napisał(a):
    >
    > > Pracodawca uchalił przepis o tym, że męska część załogi musi chodzić w
    > > długich spodniach bez wzgledu na zajmowane stanowisko.
    > Przepis dotyczy tylko mezczyzn? jezeli tak, to go zaskarzcie ze
    > jestescie dyskryminowani, bo kobiety moga przychodzic w krotkich
    > spodniach, a ten przepis jest niezgodny z konstytucja ;)
    >
    > > Problem polega na tym, że mamy wrednego dyrektora w zarządzie i gnojek
    robi
    > > wszysko, aby nam uprzykrzyć życie.
    > > Dotychczas do pracy przychodziliśmy w krótkich spodenka (koledzy, którzy
    > > podobnie jak ja procują za biurkiem), a od tego roku mamy bezwzględny
    zakaz,
    > > firma nasza nie jest instytucją publiczą więc nie ma mowy o kreowaniu
    > > zewnętrznego image!!!
    > > W biurach nie ma klimatyzacj, są za to duże przeszklone powierzchnie i
    > > ciągłe słońce, żaluzje nie dają rady ;-( wentylatory kręcą non stop, a
    > > pomimo tego jak na dworze w cieniu jest 31 to w biurze też.
    > A wode pracodawca dostarcza wam do picia /ew. inne napoje niewyskokowe/?
    > >
    > > Czy pracodawca może tak bardzo ingerować w ubiór i czy ma na to podstawy
    > > prawne?
    > A niby kto ma ustalac? Sam pracownik? A moze jak dawniej rzad/panstwo?
    >
    > > Czy my biedni ugotowani mozemy coś zrobić w tej sprawie?
    >
    > Tak, kupic ciensze spodnie ;)
    >
    > A tak serio, to niewyobrazam sobie zebym przychodzil do pracy w krotkich
    > spodenkach, mimo iz firma nie ogranicza mnie w tym wcale...

    w krótkich spodenkach to sobie mona chodzic po plazy, po ogrodzie, albo grac
    w tenisa a nie do pracy, chyba ze sie uklada kostke brukowa itp.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 4. Data: 2006-07-04 12:13:06
    Temat: Re: Praca w upały a ubiór.
    Od: "BQB" <a...@a...spamowy.com.invalid>

    Użytkownik <9...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
    news:e8dltl$p4i$1@inews.gazeta.pl...
    > Dariusz Tarczoń <t...@i...pl> napisał(a):

    >> A tak serio, to niewyobrazam sobie zebym przychodzil do pracy w
    >> krotkich
    >> spodenkach, mimo iz firma nie ogranicza mnie w tym wcale...
    >
    > w krótkich spodenkach to sobie mona chodzic po plazy, po ogrodzie,
    > albo grac
    > w tenisa a nie do pracy, chyba ze sie uklada kostke brukowa itp.

    W pracy masz pracować, a nie wyglądać, ja w pracy jestem w krótkim
    rękawku, i krótkich spodenkach i nikomu to nie przeszkadza. Ale ja tam
    się z klientami nie kontaktuję.

    --
    bqb znaczek wiadomo jaki bqb.pl
    Uwaga adres w nagłówku jest antyspamowy !!!
    Bo pogryzę http://tinyurl.com/j6l7c


  • 5. Data: 2006-07-04 17:20:59
    Temat: Re: Praca w upały a ubiór.
    Od: Krzysiek <R...@c...barg.cy.invalid>

    wrote:

    > w krótkich spodenkach to sobie mona chodzic po plazy, po ogrodzie, albo
    > grac w tenisa a nie do pracy, chyba ze sie uklada kostke brukowa itp.

    oj, mało jeszcze widać wiesz o pracy :)
    u nas w biurze dziś ca. 25% programistów było w krótkich spodenkach a 100% w
    t-shirtach i nikomu to nie przeszkadzało. jakoś nie widziałem, żeby kostkę
    układali

    --
    pozdrawiam,
    Krzysiek


  • 6. Data: 2006-07-04 17:30:50
    Temat: Re: Praca w upały a ubiór.
    Od: "Jacek" <j...@g...pl>

    >> > Czy my biedni ugotowani mozemy coś zrobić w tej sprawie?
    >>
    >> Tak, kupic ciensze spodnie ;)
    >>
    >> A tak serio, to niewyobrazam sobie zebym przychodzil do pracy w krotkich
    >> spodenkach, mimo iz firma nie ogranicza mnie w tym wcale...
    >
    > w krótkich spodenkach to sobie mona chodzic po plazy, po ogrodzie, albo
    > grac
    > w tenisa a nie do pracy, chyba ze sie uklada kostke brukowa itp.
    >

    Fakt, czy widzieliście policjanta w któtkich szortach? Albo lekarza?

    Niestety, praca to praca...

    --
    Jacek - j...@g...pl
    tel.: 505 57 99 63



  • 7. Data: 2006-07-04 19:17:03
    Temat: Re: Praca w upały a ubiór.
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    Jacek napisał(a):
    >>>> Czy my biedni ugotowani mozemy coś zrobić w tej sprawie?
    >>> Tak, kupic ciensze spodnie ;)
    >>>
    >>> A tak serio, to niewyobrazam sobie zebym przychodzil do pracy w krotkich
    >>> spodenkach, mimo iz firma nie ogranicza mnie w tym wcale...
    >> w krótkich spodenkach to sobie mona chodzic po plazy, po ogrodzie, albo
    >> grac
    >> w tenisa a nie do pracy, chyba ze sie uklada kostke brukowa itp.
    >>
    >
    > Fakt, czy widzieliście policjanta w któtkich szortach? Albo lekarza?
    >
    > Niestety, praca to praca...
    >
    Ale policjant i lekarz ma kontakt z klientem. Programista np. zazwyczaj
    nie ma. Więc wymóg żeby się ubierał w taki a nie inny ubiór żeby cieszyć
    oko szefostwa, jest nieco niezrozumiały.

    p. m.


  • 8. Data: 2006-07-04 21:09:07
    Temat: Re: Praca w upały a ubiór.
    Od: Zbyszek Tuznik <z...@p...onet.pl>

    Jacek napisał(a):

    > Fakt, czy widzieliście policjanta w któtkich szortach?

    Ja, Ja, Ja widzialem! I zeby nie bylo w PL i na sluzbie.
    Co wygralem?

    Zbyszek


  • 9. Data: 2006-07-04 21:43:14
    Temat: Re: Praca w upały a ubiór.
    Od: "HeFToL" <b...@g...pl>


    Użytkownik "vinix" <v...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:e8dfs9$iu$1@inews.gazeta.pl...
    > Witam,
    > procuję w prywatnej firmie produkcyjnej, jestem technolgiem (praca za
    > biurkiem) i mam pytanie do Was.
    > Mianowicie:
    > Pracodawca uchalił przepis o tym, że męska część załogi musi chodzić w
    > długich spodniach bez wzgledu na zajmowane stanowisko.
    > Problem polega na tym, że mamy wrednego dyrektora w zarządzie i gnojek
    robi
    > wszysko, aby nam uprzykrzyć życie.
    [ciach]
    W moim dziale w firmie nie mam żadnego kontaktu z klientem, nawet nie biegam
    nigdzie po firmie a obowiązuje dress code i trza siedzieć 8 godzin ubranym
    jak na pogrzeb i pocic się na potęgę.



  • 10. Data: 2006-07-04 22:03:21
    Temat: Re: Praca w upały a ubiór.
    Od: Michał Tafil <m...@N...gazeta.pl>

    HeFToL napisał(a):
    > W moim dziale w firmie nie mam żadnego kontaktu z klientem, nawet nie biegam
    > nigdzie po firmie a obowiązuje dress code i trza siedzieć 8 godzin ubranym
    > jak na pogrzeb i pocic się na potęgę.

    A w mojej firmie nie ma dresscode - siedzę w krótkich spodenkach,
    klapkach i koszulce bez ramiączek - ale i tak się pocę bo nie ma
    klimatyzacji - tylko wiatraki.

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1